WSZYSTKO ANIU ZALEZY NA KTORĄ KASIA DO SZKOLY IDZIE JEŚLI NA 8 TO O 6.00 I OK PÓŁ GODZ, JEŻDŻĘ A JESLI POZNIEJ TO O 7.00 POLECAM PORANNE PRZEJAŻDŻKI MNIE SŁUŻĄ :P BĘĘ ZASZCZYCONA JEŻDŻĄC Z TOBĄ :P POZDRAWIAM
no wlasnie kochana zbliżające sie świeta też mnie stresują pod tym względem. mamę namóiłam, by zrobiła takie ciasta, jakich nie lubie (sernik z rodzynkami, bleee, za cieżki, lubię lekkie serniczki i biszkopt z galaretką - nie jadam galaretek z owocami, bo owoce wydaja mi sie kwaśne)... ale wiem, że będa cukierki, orzeszki... no ale beda też pomarańcze i grapefruity... i JAJKA W MAJONEZIE!! może zrobię paste jajeczną z jogurtem i sczzypiorkiem? kurdę, jakoś musimy sobie poradzic. nie mówie, ze mamy patrzec na te wszystkie pysznosci głodnymi oczami, ale żeby faktycznie tej calej naszej dietki nie zaprzepaścic...
pozdrawiam serdecznie
ANIU WYDAJE MIO SIĘ ŻE RÓWNIEZ NIE BĘDĘ SOBIE W ŚWIĘTA ODMAWIAĆ SŁODKIEGO , ALE RÓWNIEZ ZACHOWAM UMIAR.
NAWET JAK SIĘ POGRZESZY TO MOŻNA SZYBKO ZGUBIĆ NADWYŻKĘ TYLKO JEST JEDEN PROBLEM .
NIE WIEM JAK TY ALE JAK JA POJEM NAWET ONIEDUŻO TAK PRZEZ DWA DNI SŁODKIEGO TO POTEM MAM NAPRAWDĘ PROBLEM WYJŚĆ NA PROSTĄ.
TO JEST MÓJ NAJWIĘKSZY PROBLEM.
SPOKOJNEJ NOCY.
Jak już o wstawaniu to, zeby zrobić aeroby rano musiałabym wstać o 3:45 żeby zaczać o 4:00 i wyrobić się na 6 do pracy ... nierealne dzisiaj o 5 miałam ciężko się zwlecHehe, a ja bym musiała wstać co najmniej o 5.00, żeby zacząć ok. 5.15
No bo święta są specjalną okazją i jest wtedy tyle pyszności! Nie ma co sobie jakoś speccjalnie odmawiać , ale oczywiście jestem za umiarem! Pozatym będzie ciepło prawdopodobnie, więc spacery, spacery, jeszcze raz spacerywięc dlaczego święta mają być jakąś szczególną okazją
Miłego dnia Aneczko !
Anusia, miłej środy życzę :P :P
Takie ładne słoneczko od rana świeci, aż chce się żyć
PRZYSYŁAM WIOSENNE POZDROWIENIA.
Hejka kochane ... Słonko jest ale jeszcze zimno ... brrrrr... za lekko się ubrałam
Wieczór miałam miły choć bez ćwiczen ... poczytałam ... pooglądałam ... Dziś i jutro mąż też ma nocki a ja dzisiaj wieczorem wybieram się na BPU trzeba znów dać wycisk nogom
Kasia twój mąż też ma nocki he he he Możemy sobie podac ręce ...Nie udało mi się rano pojeździć ...jednak ta pora to nie dla mnie wstałam za późno żeby zdążyć popedałować ... Jednak wieczór bardziej mi pasuje Buźka.
Halinko mam tak samo ... Właśnie to mnie gubi, że ja w święta dam sobie luz na słodkie to po świętach to się za mną ciągnie i ciągnie ... Teraz gdy od 10 dni nie jem słodkiego to jest mi łatwiej ale tak jak wczoraj mam momenty kiedy strasznie mnie ciągnie do słodkiego ... Wiem jednak, że gdyby wzięła coś do ust to potem poleciałaby lawina ...
W święta będe jeść ale chcę przez ten czas co został jakoś tak poukładać sobie to w głowie, żeby zachować umiar ... Muszę chyba zastosować jakąć wizualizację
Sylwia nie jeździłam rano ... Wstałam pół godziny później i już nie było czasu ... A zresztą to chyba nie pora dla mnie ... Ale dobrze, że znalazłaś swoją porę na pedałowanie ... To znów pokazuje, że każda z nas jest inna i każda musi wypracować swój własny plan działania
Andzia a ja na odwrót ... Poprosiłam mamę żeby zrobiła moje ulubione ciasta ... Głupie wiem ale taką mam ochotę Oprócz tego to chyba nic bardzo mnie nie skusi ... Jednak ja jestem łasuch słodkości ...Ine rzeczy są dobre i owszem ale ciasto to jest to
Martusia o ile na jedzenie nigdy nie brakuje czasu w święta to na spacery tak ... Nie wiem czemu tak jest ale to chyba lenistwo ... Postaram się jednak to zmienić choć będzie trudno bo całe święta będę mieć teściową u siebie a ona nie chodzi na spacery bo ma problemy z nogami ... Martusia duża buźka.
Dziś znów jadłam pupmernikiel ...Dobre to cholerstwo i zdrowe prawda???
Miłego dnia wszystkim
WITAJ JA TAM NIE MYSLE O JEDZENIU SWIATECZNYM ZE SLODKOSCI BEDZIE MALO KUBIE JUZ POWIEDZIALAM..1 DZIEN SCHAB...2 SCHAB...I TAK DALEJ SZYNECZKA,SWOJSKA KIELBASKA I INNE WYROBY. JAK NA WSI-HAHA. ZE SLODKOSCI TO NASZE CZEKOLADY CHLOPCY JE UWIELBIAJA. DUZO WYJAZDOW-OJ BEDZIE SIE DZIALO JESZCZE TYLKO 5 DNI
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Psotka a dla mnie kiełbaska i inne takie schabiki mogłyby nie istnieć Ale słodkie Mogłabym jeść wciąż i non stop Bez przerwy ... Każda ma inne ciągotki ale i tak musimy z nimi walczyć ... Na tym polega ta nasz dietka... Niedziela już tuż tuż Niedługo będziesz mieć Kubusia blisko siebie
ZALETY BANANA
lekka przekąska
Gdy poczujesz ochotę na coś słodkiego, zjedz banana. Jest to jedyny owoc, który nie podnosi szybko poziomu cukru we krwi, więc nie musisz się obawiać, że przytyjesz. Poza tym jedzenie bananów ułatwia pozbycie się nałogu podgryzania słodyczy. Udowodnił to eksperyment przeprowadzony w Instytucie Psychologicznym w Austrii. Zbadano 5000 pracoholików z nadwagą, zagryzających stres czekoladą. U wszystkich banany podniosły poziom serotoniny i wyeliminowały wilczy apetyt na 2-3 godziny. Dzięki temu podczas 6 tygodni uczestnicy eksperymentu stracili średnio 6 kg.
dla szarych komórek
Ile razy marzyłaś o środku, który zmusiłby mózg do intensywnej pracy? Następnym razem w takiej sytuacji posil się bananem. Badania prowadzone na 200 angielskich studentach udowodniły, że zjedzenie banana na pierwsze i drugie śniadanie poprawia koncentrację i zdolność zapamiętywania. To zasługa potasu i witaminy C. Powodują one lepsze dotlenienie szarych komórek i usprawniają komunikację między nimi.
zamiast prozacu
Gorszy nastrój w pochmurne dni czy złe samopoczucie, które dopada Cię przed miesiączką utrudniają codzienne funkcjonowanie. Możesz to zmienić, włączając banany do codziennej diety. Zawierają one aminokwas tryptofan, który przekształca się w organizmie w serotoninę, hormon zadowolenia. W podobny sposób działa lek antydepresyjny - prozac.
Zakładki