Aniu!
Życzę Ci swiąt wypełnionych radością i milością,
niosących spokój i odpoczynek.
Nowego Roku spełniającego wszelkie marzenia,
pełnego optymizmu, wiary, szczęścia i powodzenia :P
Aniu!
Życzę Ci swiąt wypełnionych radością i milością,
niosących spokój i odpoczynek.
Nowego Roku spełniającego wszelkie marzenia,
pełnego optymizmu, wiary, szczęścia i powodzenia :P
Życzę by wszystkie dni w roku były tak piękne i szczęśliwe,
jak ten jeden wigilijny wieczór. Aby Twoja twarz i twarz Tobie najbliższych
zawsze rozpromieniał uśmiech, a gwiazda Betlejemska prowadziła Was ku szczytom.
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Już słychać kolędy,
Już pachnie świętami...
Syn Boży się rodzi,
By zamieszkać z nami.
W betlejemskiej grocie,
W żłóbeczku na sianie
I w każdym kościele
Jest Jego mieszkanie!
My więc jak pasterze
Do Niego idziemy,
Dziecięcą modlitwę
W darze Mu niesiemy.
Prosimy w modlitwie
O pokój na świecie,
By było szczęśliwe
Trzecie Tysiąclecie.
By jedność i zgoda
Wszędzie panowały:
Błogosław nam, Jezu,
Panie, Boże mały!
Hej dziewczęta ...
Jak tu świątecznie
Dziękuję Wam za życzenia ...
Święta dla mnie zaczęły się chorobą ... Co prawda wigilia dopiero jutro ale dziś obudził mnie masakryczny katar ... Łykam co popadnie żeby w miarę jutro wyglądać ...Najbardziej boję się o dzieci, których jutro będzie 3 na Wigilii ...głupio by było je zarazić ...
Generalnie oprócz kataru nic mi się nie dzieje, gardło nie boli, gorączki nie mam więc może przejdzie ...
Jeszcze dziś musiałam pojechać dokupić ostatnie prezenty ....masakra ... i wiecie co w sklepach po prostu sajgon ... ludzie szaleją ...
Tak jak zaplanowałam udało mi się zrzucić około 1 kg przed świętami ... Wiem, że szybko go odzyskam ale mam jakis taki luz w spodniach ...
Generalnie nie przepadam za świętami ale jeden pozytyw widzę ... brak pracy zawodowej choć kilka dni można psychicznie odpocząć
Witaj Anusia wpadam z życzeniami i wigilijnymi pozdrowieniami
Widzę ze się rozchorowałas.. mam nadzieję, ze dziś już czujesz się lepiej
pytałas o schabik - wyszedł dobry (tak mówi Wojtek i chyba mu smakował bo już go nie ma - a miał być na święta hehe ).
Aniu odpoczywaj buziaczki
Obudziłam się z nadzieją, że będe całkiem zdrowa ... ale cóż ...czuję się lepiej bo katar już nie leci tylko siedzi i zatyka nos ale za to coś w gardle mnie zaczyna boleć i głowa ...napiernicza bardzo ...
Akurat na wigilię ... ale zauważyłam, że jak pomyślę o jedzeniu to mnie mdli ... może dzięki temu zachowam umiar dziś na wadze 59,4 więc jest w miarę choć nie takie moej marzenie ...
Zastanawiam się też co zrobić z lekami ...zostało mi 7 dni kuracji i mam ochotę ją przerwać ... musze to przemyśleć ....już w końcu 23 dni truję się tym dziadostwem ...może wystarczy???
Wy pewnie zagonione, zarobione ... a ja najchętniej zostałabym w łóżku
Anusia pisałyśmy razem
Wiedziałam, że schabik Ci wyjdzie... już go nie ma ...To musisz zrobić drugi
Ja walczę z chorobą ale szczerze mówiąc najchętniej zostałabym w domu ...a tu trzeba na wigilię iść ... Jarek w pracy ... może koło 14 przyjdzie ... Ściskam cię mocno.
Anusia a ja w pracy.. buu.. ale do 12 normalna praca a potem taka nasza mała wigilia pracowa i liczę ze do 14 się skończy.. buziaczki Anusia wracaj szybko do zdrówka!!!Zamieszczone przez najmaluch
Aniu a w ogóle to super ze masz wagę poniżej 60 kg!!
Zakładki