Gratulacje Justynko
w domu powiadasz? tak z wyboru? czy tak wyszło![]()
![]()
pozdrawiam Cię gorąco Ciociu![]()
Gratulacje Justynko
w domu powiadasz? tak z wyboru? czy tak wyszło![]()
![]()
pozdrawiam Cię gorąco Ciociu![]()
CZEŚĆ![]()
![]()
![]()
DAGMARKO i ANIU dziękuję za gratulacje. Mają już dwuletniego Kajetana a teraz jest Pola. Pytasz się Aniu czy z wyboru czy tak wyszło?! TAK WYSZŁO![]()
Wystarczyła godzinka żeby zobaczyć córcię. Szykowała się do szpitala ,już nawet taksówka stała pod blokiem ale nie zdążyła do niej zejśćPoród odebrał jej mąż ( nie lekarz) a jak dotarła pomoc medyczna to maleństwo już sobie oglądało świat. Wszyscy byliśmy w szoku . Ale najważniejsze ,że obie czują się dobrze ,że wszystko skończyło się szczęśliwie. Szkoda tylko ,że mieszka na drugim końcu Polski , w Gdańsku ,bo nie mam jak jej wyściskać
Gdyby tylko ta mała wiedziała jaki zwariowany jest ten świat to czy pchałaby się tak szybko?!
![]()
GRZIBCIO masz prorocze życzenia![]()
Dobrze było i dobrze się skończyło .Jak to pisałaś to moja siostra właśnie rodziła
![]()
Dzięki
![]()
Dietkowanie trwa nadal. Wprawdzi wczoraj nażar.... się placków ziemniaczanych ale sama się rozgrzeszamchoć nie powinnam
![]()
![]()
Raporciki :
Czwartek:
I śniad.- zupa jarzynowa + 2 deski z baleronem
II śniad.- bułka z baleronem
Obiad - gotowane ziemniaki z cebulką i czubricą + kefirek
Kolac.- 2 deski z białym serem
Jabłko , napoje.
Piątek:
I Śniad.-zupa jarzynowa + pół serka homo
II Śniad.- kanapka z żółtym serem
Obiad - placki ziemniaczane![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Koalcji nie jadłam .
2 jabłka , napoje .
Słonecznego, udanego weekendu![]()
![]()
![]()
![]()
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Bo to się nazywa intuicja lekarza. Pogodnego dzionka
![]()
WOW CO ZA WIADOMOSCCIOCIU
CIOCIA AGNIESZKA - SCISKA CIOCIE JUSTYNKE BARDZO GORACO
HEHE
CIOCIOWANIE TO FAJNA SPRAWA
W DOMKU POROD ... WOW I TO GODZINKA... ECH Z JEDNEJ STR. FAJNIUSIO BO SZYBKO A Z DRUGIEJ - NO JA BYM SIE BALA (CHOCIAZ MOZE JAKBY TO JUZ DRUGIE BYLO TO BYLOBY LATWIEJ
) ... NO NIC - NIE FILOZOFUJE TYLKO PRZESYLAM BUZIAKI DLA CIEBIE I SMERFOW
![]()
Hej Justyś
od razu zacznę od sprzeciwu...... bowiem placki ziemniaczane to jedna z moich słabości...a ktoś mi tu robi na nie smaka...
nieładnie!
![]()
Justynko trzymaj się dzielniew ogóle jak minęła sobota? bo moja idealnie (aż sama nie wierzę, ale co mnie ssie to moje hehe.. ale tłumaczę sobie, ze chudne własnie teraz
![]()
).
dobranockamiłego jutro dzionka!
dietkowego!
![]()
![]()
![]()
JUPIMOREK od rana, gdy już wstanie,
rozpoczyna zajadanie:
cztery bułki , sześć paluszków.
Czuje jednak pustkę w brzuszku.
Do cukierków się zabiera:
najpierw dziewięć i trzy teraz.
A na koniec ciastek sześć.
JUPIMORKUIle można zjeść
![]()
![]()
![]()
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Witajcie dziewczynki
![]()
![]()
Za oknem deszcz leje ale i tak mam doskonały humorek. Brakuje mi słońca baaaaaaardzo ale wolę już deszcz niż śnieg.Śniegu mam dość![]()
Wierszyk który wcześniej wpisałam na szczęście nie opisuje mnie dziś. Trzymam dietkę tak jak należy ale wiersz mi się bardzo spodobałWpisałąm go tak na opamiętanie jak będzie trzeba
Oby nie było
![]()
DAGMARKO dziękuję i naprwdę Cię podziwiam jak zarażasz dobrym POWERKIEM
Brawo
![]()
ANIKASKU jeszcze trochę i placków chwilowo nie będzie bo z młodych ziemniaków nie robię. Sobota taka sobie
Niedziela ok
Rywalizajca trwa :P
MOTYLISKU cieszę Cię Ciociu ,że Cię widzę
Już napisałam u Ciebie ,że promieniujesz jakimś ciepłem.Co to jest? Czyżby jakaś m jak ....?
![]()
![]()
GRZIBCIO Pozdrowki przyszła pani doktor z intuicją.Oby tak dalej
Pozdrowki !
Wczoraj dietkowanie było takie sobieJeszcze do teego wypiłam browarek.Bardzo mi sie chciało
Tak więc raporciku nie piszę bo WSTYD
Jak to sie zacznie powtarzać to Anikasek wygra
![]()
Dziś jest dobrze.Raporcik napisze później bo jeszcze coś zjem na kolacyjkę. A jeszcze nie wiem co oprócz desek
![]()
NaraziePaaaaaaaa***
![]()
Największe przeszkody to własne nastawienie.
![]()
![]()
...wierszyk rewelacyjny, chyba sobie nawet przepiszę i na ścianę gdzie na akademiku powieszę, żeby sobie trochę tego optymizmu dostarczyć w ponure mury naszego medyczno-stomatologczno-nauczycielskiego mieszkanka
. Ehh, z tą intuicją...hmm...no podpowiadała mi też, że tym razem się nie poddam...a znowu było węglowodanowo, że hej
. Faktycznie, brakuje gdzieś jeszcze tych 5lat medycyny do prognóz spełniających się faktycznie
.
Buźki dla cioci![]()
GRZIBCIO ten wierszyk to zadanie z matematyki dla klasy drugiej SP. Przepisz sobie przepisz.... A na prognozy też przyjdzie czas. Ważne ,ze masz już jakieś przejawy intuicji lekarskiej![]()
![]()
![]()
Pozdrowki
![]()
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Zakładki