Strona 12 z 48 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 480

Wątek: zaczynam od nowa

  1. #111
    kwiatek432 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No nareszcie myślisz pozytywnie. Tak trzmać.
    Co do kupna wagi,ja też muszę kupić wagę, bo moja wariuje. Dowiedziałam się o takiej, która wskazuje poziom tłuszczu, wody i kilogramów. Nie wiem czy mnie obejmie, bo czy wysokiej klasy grubasów czyta. A ja niestety do nich należę.
    Co do jedzenia chleba, nie rezygnuj z niego z dnia na dzień, tylko zmniejszaj codziennie porcje. Tak będzie i Ci lepiej i zdrowiej. Nie będziesz miała napadów jedzenia.
    Ja natomiast, nie mogę zrezygnować z zieminiaków, a tak bardzo pragnę.
    I przede wszystkiem .........nie płacz...
    Płacz nie rozwiąże Twoich problemów.
    Pamiętaj, bez względu na wszystko jesteśmy z Tobą.
    Pozdrowienia

  2. #112
    siostra20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mocca - ja mam wlasnie teraz takie obrzydzenie i bardzo zle sie czuje wiem dobrze, ze to wszystko moja wina i ze sama musze to naprawic - bo w inny sposob nie da rady - ale jest ciezko a ja jestem slaba no ale trzeba z tym walczyc.... co do chleba - to juz go nie tkne, jest cholera taka zdradliwa..... a fuj...
    Kwiatku - ja wiem, ze placz niczego nie rozwiaze i trzeba sie po prostu ostro za siebie wziac, ale niestety jak jest smutno czlowiekowi, to te lzy same leca i sie tego nie kontroluje... ja na szczescie ziemniaki i makaron juz dawno wywalilam z mojego jadlospisu - i jest mi z tym dobrze, jeszcze tylko chleb... a wagi ja w ogole nie mam... no i musze kupic taka zwykla - bo nie stac mnie na ta z wszystkimi pomiarami (tymczasowo bez pracy)...

    co do biegania - to wczoraj zrezygnowalam, bylo zimno a ja i tak juz mialam problemy ze zdrowiem... tak wiec musze zamienic kolejnosc w poludnie bede biegac a wieczorami cwiczyc w domu. Tak sobie jeszcze pomyslalam, zeby znalezc filmik z gimnastyka odchudzajaca w necie - ale narazie rezultaty kiepskie - jeszcze bede szukac... no i dzis wysprzatam chalupke - zeby przypadkiem nie siedziec na tylku w jednym miejscu...

    a co dzis zjadlam "wyspowiadam sie" wieczorkiem
    pozdrawiam!!!!!!!!!


  3. #113
    siostra20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mocca - ja mam wlasnie teraz takie obrzydzenie i bardzo zle sie czuje wiem dobrze, ze to wszystko moja wina i ze sama musze to naprawic - bo w inny sposob nie da rady - ale jest ciezko a ja jestem slaba no ale trzeba z tym walczyc.... co do chleba - to juz go nie tkne, jest cholera taka zdradliwa..... a fuj...
    Kwiatku - ja wiem, ze placz niczego nie rozwiaze i trzeba sie po prostu ostro za siebie wziac, ale niestety jak jest smutno czlowiekowi, to te lzy same leca i sie tego nie kontroluje... ja na szczescie ziemniaki i makaron juz dawno wywalilam z mojego jadlospisu - i jest mi z tym dobrze, jeszcze tylko chleb... a wagi ja w ogole nie mam... no i musze kupic taka zwykla - bo nie stac mnie na ta z wszystkimi pomiarami (tymczasowo bez pracy)...

    co do biegania - to wczoraj zrezygnowalam, bylo zimno a ja i tak juz mialam problemy ze zdrowiem... tak wiec musze zamienic kolejnosc w poludnie bede biegac a wieczorami cwiczyc w domu. Tak sobie jeszcze pomyslalam, zeby znalezc filmik z gimnastyka odchudzajaca w necie - ale narazie rezultaty kiepskie - jeszcze bede szukac... no i dzis wysprzatam chalupke - zeby przypadkiem nie siedziec na tylku w jednym miejscu...

    a co dzis zjadlam "wyspowiadam sie" wieczorkiem
    pozdrawiam!!!!!!!!!


  4. #114
    mocca88 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Posty
    120

    Domyślnie

    Siostra, jedynym wyjsciem, zeby ten parszywy stan minal jest chyba pozadna praca nad soba, swiadomosc, ze robisz wszystko, co mozesz, aby bylo lepiej.
    Fakt, latwiej napisac, trudniej wprowadzic w zycie, ale ja sie staram.
    W sumie to moje ostatnie doły sa spowodowane bardziej szkola, jednak jestem pewna, ze jesli polubie siebie, to i na wszystko inne bede patrzec bardziej pozytywnie.
    Ale to wszystko wymaga pracy, pracy, pracy...

    Tez nie mam w domu dobrej wagi i niby schudlam kilo, a tak naprawde nie wiem ile dokladnie waze

    Pozdrowienia sle!!!

  5. #115
    siostra20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    szybciutko bo sie spiesze.... dzis:
    pierwszy posilek jaki zjadlam to byl obiad, bo ja gotowalam, a wiedziala co bedzie daniem dnia - wiedzialam, ze bede probowac podczas przygotowywania i potem zjem porcje... wiec razem licze tak poltorej porcji na obiad: fasolki po bretonsku (staralam sie jak najbardziej light - ale i tak 600)
    podwieczorek: jablko i woda z sokiem (77)
    kolacja: 2 kromki chrupkie, 100g twarozku i 5 plasterkow wedliny (363)
    RAZEM wyszlo: 990 kcal.... takze jestem zadowolona - jezeli taki bedzie caly tydzien to moze mi humor wroci....

    wybaczcie moje drogie, ale do Was wpadne jutro
    Mocca - dzeki za odwiedziny mimo braku czasu


  6. #116
    siostra20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    sorki - 1040 kcal.... bo mialam policzone bez paru pl wedliny i to spisalam.... ale dobrze jest 1040


  7. #117
    kwiatek432 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jesteś suuuuuuuper!
    Tak trzymać, tylko pilnuj się ze zdrówkiem. Nie jesteś słaba, jesteś o wiele mocniejsza ode mnie. Nie ma dnia, w którym nie miałabym jakiś wątpliwości. Dotyczy spraw czysto prozaicznych a skończywszy na ....diecie.
    Ale na tym właśnie polega życie.
    Pozdrownienia.Pa

  8. #118
    siostra20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mocca, tak mi ladnie pisalas i teraz sama chcesz sie poddac? nie ma mowy - ja Ci na to nie pozwole!!!!! przeczytaj uwaznie, co Ty sama mi napisalas i zobaczysz, ze to swieta prawda i walcz dalej!!!!!! I dziekuje, ze mimo szkoly i tego wszystkiego znajdujesz czas, zeby tu zajrzec :*
    Kwiatku, ja wcale super nie jestem - przeciez chcialam sie poddac - ale sie w sobie zebralam dzieki WAM... slabosci i watpliwosci maja wszyscy, jest tyle pysznosci w sklepach i az zoladek sciska jak widzisz swoje ulubione lakocie - ale nie, nie, nie!!!! Jablka, marchewki - tez pychotki Bedzie dobrze!!!!

    a oto dzisiejsze moje papu :
    sniadanko: grahamka, 2 liscie salaty i 3 plasterki wedliny (199)
    II sniadanko: mus owocowy z proszku i... 2 szklanki coli (331) - ups...
    obiad: porcja zupki grochowej (192) - ta porcje zjadlam podczas gotowania (wiecie - probowanie)
    podwieczorek: porcja zupki (juz taka nalana do miseczki (192)
    kolacja: pomidorek (34) - jeszcze nie zjadlam, bo jestem pelna... ale jak mi przejdzie i zglodnieje - to chapne pomidorka
    RAZEM: 948 kcal

    wiecie co mnie jeszczemotywuje? nadchodzace swieta - chcialabym sie wreszcie wybrac do rodzinki tak wystrzalowo ubrana - i zebym w tym ubranku oczywiscie dobrze wygladala, a nie jak zwykle sie wstydzic, ze tu i owdzie mi wystaje co nie trzeba... nooo - trzeba sie wziac do roboty

    pozdrawiam wszystkich!!!!!!!!!!!!!!


  9. #119
    siostra20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    jestem wsciekla , wsciekla , wsciekla , wsciekla !!!!!!!!!
    znow nie cwiczylam nic
    jestem beznadziejna i chce mi sie krzyczec
    AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    ble


  10. #120
    kwiatek432 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj siostrzyczko!
    Czemu my wszyscy nie możemy wszystkiego zjeśc? Na co mamy ochotę oczywiście.
    Mam koleżankę, ale ile ona pochłania, ja to zjadam w 1/10 części tego wszystkiego i to muszę uważać. I wcale nawet nie jest osobą nerwową. Jest taka sama jak my wszyscy.
    Zazdroszczę takim ludziom, bo nie muszą dbać o linię, nie muszą kontrolować.
    Ale chyba nie każdemu to jest dane.
    No ale jak osiągniemy to chyba będziemy o wiele bogatsi.
    Trzymam kciuki za Twoją dietkę, musi Ci się udać, do świąt dużo czasu, gorąco pozdrawiam.

Strona 12 z 48 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •