-
Siostrzyczko, co się z Tobą dzieje, jak tam piesek?
Czy wszystkom jest ok.
pozdrowionka, pa
-
Jesteście KOCHANE, ze dalej tu zaglądacie.
Teraz mam doslownie poltorej minuty - wiec napisze tylko pare slow u siebie. Do Was zajrze we wtorek - obiecuje....
A no moj piesek niestety ma raka
No i jezdze z nim do Warszawy - dzis bedzie mial pierwsza chemie
Dlatego czasu nie mam, zeby pisac... ale chyba schudlam - stres duzo lepiej dziala, niz jakiekolwiek diety. Chociaz wolalabym inaczej
Pozdrawiam - do uslyszenia!
-
Jak juz wspomnialam to czasu za bardzo nie mam bo ciagle po weterynarzach przeroznych sie wlocze, do tego w weekend szkola - no i zajrzec tutaj kiedy nie mam. Ale jestem Wam bardzo wdzieczna, ze Wy i tak do mnie zagladacie.
Dzis wreszcie znalazlam troche czasu, zeby odwiedzic waszw posty i troche uzupelnic wiadomosci co tam u Was. I na koncu jestem u siebie
Dietka to nawet nie wiem jak idzie, juz dawno nie liczylam kalorii -ale z tego co widze po moich ubraniach, to chyba calkiem niezle -bo sa luzniejsze No ale rzecz jasne na tym nie poprzestane Teraz juz sie troche poprawilo z moim pupilem wiec bede mogla wiecej czasu poswiecic sobie - musze ogoli cnogi bo strasznie zarosly, uzyc balsamu bo mam sucha skore, pocwiczyc by ujedrnic cialo i oczywiscie powrocic do regularnego i zdrowego odzywiania. Tak, tak No i z oczywistego powodu swieta tez musza byc u mnie dietkowe. Skoro tyle czasu mialam odpuszczone to teraz do sylwestra trzeba sie wziac w garsc i dzialac
No i nauka Tak mi sie nie chce, a muszez 5 ksiazek przeczytac i nauczyc sie dwoch - razem ze 2000 stron ojojoj.... az mnie glowa na sama mysl o tym boli. No nic, chce sie studiowac to i musi sie zachciec uczyc.
Pozdrawiam serdecznie Wszystkie moje kochane kobitki
Buziaki ogromniaste i swiateczne powoli
Pa
-
Oj znam takie diety co się stresem zowią . Siostruś też u mnie teraz nauki i nauki i nauki...ojejku już teraz mi się nie chce a co dopiero jutro kiedy to już mam naplanowane zacząć się ostro przygotowywać do egzaminu . Bleee . Ja wierzę, że psiakiem jakoś pozytywnie to się już ułoży, bo ojjjj medycyna ci teraz wysoko, wysoko . Posyłam taaaakie ogromne uściski i przytulonko i cmoki i...już mi inspiracja się skończyła
-
Jojci siostruś, zupełnie zapomniałam ci napisać, że już od dawne nie bywam na swym pierwotnym poście - chciałam zmienić jego temat i tak jakoś wyszło, że założyłam zupełnie nowego - A herbata czarna myśli rozjaśnia...)). Serdecznie zapraszam
-
oj Grzibciu - no teraz to bedziemy mialy roboty przed sesja :/ no i juz Cie znalazlam - i jak znajde wiecej czasu to przeczytam wszystko sobie
ale u mnie fajnie ;]
zalozylam przedwczoraj takie moje starawe spodenki, w ktorych nie chodzilam jakos z poltora miesiaca i normalni musialam je zlapac bo by mi zlecialy ot tak
potem spotkalam taka pania Anie z mojej bylaj pracy i powiedziala mi, ze "zmizernialam"
a wczoraj - moj kolega, ktory poprostu ma taki sposob bycia, ze dokucza caly czas, powiedzial mi, ze chyba przestalam jesc bo taka mi sie mala mordka zrobila
a ja jem, tylko to jakos tak samo - i chudne przynajmniej z tym dobrze
jeszcze pozniej wejde, takze do Was - pozyczyc Wam wesoluchnych swiat
tymczasem pozdrawiam
-
witaj siostro!!
ale mnie tu nie bylo, hoho! problemy w szkole (megaproblemy), remont w domu, szkoda gadac..
jak tam piesek? mam nadzieje, ze wszystko z nim dobrze i, ze dzielnie sobie radzicie
a jak przygotowania do swiat? bo ja musze przyznac, ze swiat zbytnio nie czuje, bo sniegu nie ma...
baaaardzo cieplutko i swiatecznie pozdrawiam!!!
-
No i widzisz SĄ Doczekałaś się sukcesów. Nie ma nic wspanialeszego niz osoby- lktóre mówią Ci ze schudłaś. Szybko wchodz słoneczko na wage Hee i tak Cie podziwiam za ta wytrwałość:> Ja to potrafie 2 razy w tygodniu na wage wchodzić.... Wiem ze tak nie wolno ale ja myśle ze chudne- a tu kloops waga w miejscu W każdeym razie jestem i tak z Siebie zadowolona... 5 kg poszło w dół:> Jiujz nie pamiętam kiedy wazyłam tyel co waże teraz
Teraz korzystając z okazji... Chciałabyn Ci życzyć siostrzyczko WESOŁYCH ŚWIĄT, duzo radości, pogody ducha, usmiechu, słoneczka. Kilogramów w dól, szczęscia, przyjaźni, miłosci....powodzenia na uczelni i przede wszystkim SPEŁNIENIA MARZEŃ:*
-
Hehe a co ja bym tak teraz dała za takie stwierdzenie, że ,,zmizerniałam´´ ´, jakoś powróciły z powrotem te kilosy co wystałam na tych ćwiczeniach na prosektorium . Hmm, czy nie wzięłabyś tak tymczasowo odemnie ot tak kilka zbędnym centymetrów z tu i ówdzie ...nawet dopłacę za nie jeśli zajdzie potrzeba . Bo tak jakoś po tych kilku dniach w domu połączonych z przygotowaniem do świąt mi się lekko zaokrągliło. Dziesiej piekłyśmy z mamą ciasteczka...hmm, piernik staropolski ...pychaaaaaa . Przesyłam trochę wirtualnie, całkowicie pozbawiam kalorii i wzmacniam smak i zapach
-
Radosnych, obfitych w śnieg i ciepłą atmosferę Świąt,
fantastycznych prezentów pod choinką.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki