Wątek: i-love-chocolate.com

hej

kurde ago, niestety one mają rację
tzn. wczoraj cały dzień siedziałam z Pawłem, ale główny powód to to, że nie mam kompa. i dziś wstałam za późno, żeby siedzieć na forum. nie wiem czy dam radę dzisiaj wejść, teraz jadę na zajęcia, potem mamy "wycieczkę" na wysypisko śmieci
później hiszpański a na 19 ten step. więc chyba same rozumiecie

ale jak dostanę swój komputer, to na pewno będę znów tak często jak kiedyś!

u Was ju nic nie napisze, bo za 1o minut musze wyjść z domu, a ja w piżamie, włosy nie do końca wysuszone i nie spakowałam się :P

kurde. świetnie po prostu. ale musiałam zajrzeć tu chociaż na momenci :P

miłego dnia Kotki :*

Zamieszczone przez agassi

u Was ju nic nie napisze, bo za 1o minut musze wyjść z domu, a ja w piżamie, włosy nie do końca wysuszone i nie spakowałam się :P

kurde. świetnie po prostu. ale musiałam zajrzeć tu chociaż na momenci :P

Skąd ja to znam? hihi
Miłego dnia Agasse i w takim razie do usłyszenia jutro, chyba że jeszcze dziś wieczorem zajrzysz?

ok. udało mi się wyczaić moment, kiedy brata nie ma w domu
za to wieczorem już nie dam rady niestety.
byłam na wysypisku, szybko minęło, więc nie było źle :P
potem ta babka podrzuciła mnie do centrum autem (już ją lubię ) więc zdążyłam na hiszpana.

zjadłam giga obiad
rosół z makaronem i mięsem
kotleta schabowego, kapuchę i smażone ziemniaki
ale już więcej chyba nie będę jadła. może jakiś owoc jak wrócę z aerobiku

tak co jeszcze... chyba nic ciekawego. jutro mam prawie cały dzień wolny, więc ponadrabiam zaległości i w ogóle

buziaki :*

Hej Agassi
O widze, ze mania areobikowa Ciebie tez opetala no i dobrze a ja dzis na basen hihi

agassek, ja lubię smażone ziemniaczki dawno nie jadłam

miłego wieczoru

corsi jak było na basenie?
pewnie Cię wygonili, bo Ty to jesteś nie do wypędzenia z tej wody, nom przyznaj się ile długośći zrobiłaś?

xixa ja tez luuubię

agassku nom ja myślę, że się wreszcie zrehabilitujesz po tak długiej nieobecności
czekamy na opowieści dziwnej treści
i fotosy

Zhej Agasse

to nadrabianie zaległości to przynajmniej tydzien ci zajmie, te wariatki tyle tlukły postów ja tu starałam sie oszczędzać, żębyś potem nie musiała tyle czytać, to mi jedna nagadała że kultury nie mam a ja chciałam tylko dobrze dla ciebie :P
ale już jesteś, to sie mogę na nowo rozkręcać

ależ ci zazdroszczę tego stepu ech a ja to chyba już nigdy nie zmobilizuje sie do żadnego ruchu mam te swoje zrywy ale zapał pada już po jednym dniu najczęściej

naprawiaj kochanie już tego kompa, bo strasznie sie stęskniłam za tobą na forum i na gg

Miłego wieczorka

Hej Agasse
i jak tam wczorajszy dzien sie zakonczyl?
A dzis co planujesz?
Ago zrobilam tyle co mi pan trener (ciacho!! ) kazał hihi a jak Twoj areobik?

cześć

w końcu dotarłam do siebie
zaraz wkleję jakies fotki, właśnie się ładują

jeżeli chodzi o wczoraj, to wszystko super. na stepie było naprawdę fajnie. heh i już wiem, dlaczego miejsc nie ma ta salka jest taka malutka, że na zajęciach może być tylko 6 osób. więcej to byłby tłok ale w sumie dobrze, bo babka, która to prowadzi, może patzreć na wszystkich. powiedziała, że sobie świetnie radzę jak na pierwszy raz i w ogóle fajna jest
i jaka zgrabna. wysoka, szczupła, młodziutka... śliczna dziewczyna

z jedzeniem też ok. zjadłam chyba 15oo, nie więcej i nic słodkiego!
dzisiaj jak narazie też fajnie... chociaż batonika już wciągnęłam (pyszne są takie nowe czekolady Goplany- gorzkie z nadzieniem. no i właśnie zjadłam taką w wersji mini :P )

no... i nie wiem co jeszcze dziś mam wolne, tylko na 19:3o na angola jadę. ale w sumie się nawet cieszę, bo lubię te zajęcia i ludzi, którzy tam chodzą
a potem nowy odcinek "Magdy M." (heh, a we Włoszech była satelita i codziennie "Na Wspólnej" oglądałam :P )


dobra, to wklejam zdjęcia
mnie nie ma za dużo, bo jak już kiedyś pisałam, jak nie ma Pawła, to nikt mi tych zdjęć nie robi w ogóle nie zrobiliśmy dużo, jak już to jakieś grupowe, ale tych nie będę przecież wklejała :P










ale to chociaż sobie widoczki pooglądacie

buziaki :*

Hejka Skarbie! Dzieki ze do mnie wpadlas :P U mnie w milosci chyba nic sie nie zmnienilo poza tym ze nie lubie facetow heh ...
Widze super swietnie Ci idzie! Ja tez sobie cos ostatnio wiecej cwicze!
Ladne foteczki :P:P

Hmmm tylko ze ja nie lubie zimy!

Powodzonka! :*:* Buziam Cie mocno