Strona 93 z 242 PierwszyPierwszy ... 43 83 91 92 93 94 95 103 143 193 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 921 do 930 z 2413

Wątek: DIETA NIE RZĄDZI MOIM ŻYCIEM A CHUDNĘ!!!

  1. #921
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!!!

    Efciu!!!
    Jadę jutro :P . A opcja to ta bez TV całkiem czy TV pod warunkiem stepperka? Odezwę się na pewno, choć nie wiem, czy od razu po przyjezdzie - to zależy kiedy się dorwę do Internetu.

    Peszko!!! Gratuluję 75kg!!! :P :P :P I Ty mówisz, że mnie nie dogonisz .
    Idziesz jak BURZA!!!

    I Agasek też - znowu waga spadła :P !!! Super!!! :P
    Zaczynam mieć kompleksy, normalnie ...

    U mnie teraz młyn - akurat wczoraj przyszły dwie grube rzeczy do zrobienia, na które czekalismy od paru tygodni. A mam tylko jeden dzień... Coś czuję, ze zamiast sie urlopować bedę ślęczeć pod mailem i nad robotą. A prosiłam szefa, zeby mnie teraz nie wysyłał tylko za miesiąc (było wiadomo od początku, ze marzec będzie gorący). Ale on się uparł, ze "jakos sobie poradzą",a ja mam koniecznie wykorzystać zaległy urlop. No i teraz kicha, bo ja wiem po prostu, ze tego porządnie nie zrobią jeśli ja tego nie zrobię, bo od poczatku ja to planowałam i prowadziłam i oni nie będa wiedzieć co autor (czyli Cocci) miał na myśli i co z tym dalej robić gdy trzeba bedzie wyjaśniac, poprawiać coś czy bronic pomysłu na zewnątrz. Tłumaczę sobie, ze skoro mu tłumaczyłam, ze to nie bedzie dobry czas na mój urlop a on się uparł to niech sobie teraz radzi a ja powinnam teraz spokojnie iść na urlop i chrzanić to wszystko. Ale zalezy mi, żeby było dobrze, bo ja to swoja osoba od poczatku firmuję, a poza tym od tego, co się teraz zrobi lub nie zrobi, bardzo dużo zależy dla mnie, więc nie bardzo mogę teraz odpuścić ... . I tak bedą fochy od innych, ze sobie wymyśliłam akurat w takim czasie na urlop iść. Ale przecież nie bedę łazić po wszystkich i opowiadać, ze to szef mi kazał .
    Ech, zła jestem na niego, normalnie!!! Taki fajny gosć, ale jak czasem coś postanowi... .
    Nic to. Takie życie. Najważniejsze, ze jest gosć naprawdę porzadnym człowiekiem i pracowanie z nim to prawdziwa przyjemność, nawet jesli czasem się uprze i zdecyduje coś tak jak w tym przypadku...


  2. #922
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    cocci: <przytul>
    postaraj się o tym nie myśleć, skoro i tak już na ten urlop idziesz
    ciesz się tym
    bo następny taki, kiedy będzie?
    no właśnie
    więc ani mi się waż stresować teraz pracą!

    peszka: super
    bardzo się cieszę <jupi>
    no i gratuluję

  3. #923
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki, Agasku!!! . Trzymaj się ciepło i goń ostro naszą metę tak jak dotychczas!!! A ja spróbuje za Tobą - zobaczymy co będzie za te 3 tygodnie!!! :P

  4. #924
    tysiaczek27 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam podczytuje sobie Was, a wlasciwie to dzisiaj przeczytalam wszystkie 74 strony tego posta i tak sobie mysle czy byscie mnie przyjely?
    Generalnie tez jestem za tym, ze im wolniej sie chudnie tym trwalej, ale mam cichutka nadzieje, ze do konca maja uda mi sie zrzucic jak najwiecej. Mam co do tego kilka powodow, jednym z nich jest wesele, na ktore jestem zaproszona - no co tu duzo mowic trza jakos wygladac, nie?
    Niestety nie mam zbyt wiele czasu na cwiczenia mam w domu dwuletniego brzdaca i praktycznie pochlania On caly moj czas, a wieczorem jak juz zasnie (przewaznie kolo 22-giej) to ja tez juz padam na twarz i juz mi sie poprostu nie chce cwiczyc.
    Na poczatku roku jak sie wzielam za siebie to schudlam 4 kilo. A teraz od 1szego marca znowu postanowilam sie ostro wziasc za siebie
    I tak mam do zrzucenia conajmniej 10 kilo, ale jak by zleciala ta koncowka to tez byloby niezle, a waze 68,5

    p.s.
    to jak bedzie? mozna?

  5. #925
    EfCiAsChUdNiEsKuTeCzNiE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez coccinellette
    [/size] A opcja to ta bez TV całkiem czy TV pod warunkiem stepperka? .

    mnie sie podboa to ze steperkiem ...ale bez oszkuwiwania ... przestajesz stepowac to wyłączasz TV i nie ma, że włąsnie Lus Maria została przyłapana przez Pedra na zdradzie z Don Piero


    Odezwę się na pewno, choć nie wiem, czy od razu po przyjezdzie - to zależy kiedy się dorwę do Internetu
    czekamy

    Tysiaczek27....gospodyni lada dzien wyjeżdza ale myśle że jeszcze zdązy Cię przywitac..... ja juz mówie 'WITAJ WŚRÓD NAS I ZAGLĄDAJ DO NAS JAK NAJCZĘSCIEJ "

  6. #926
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej, hej!!! :P
    Zaglądam na chwilkę - przerwa w pracy, bo mi troche juz uszami wychodzi (ale będzie dobrze :P), no i chciałam się z Wami pożegnać na wypadek gdybym jutro rano nie dała rady . Choć nie wiem co ja się na pożegnania zbieram skoro bede tu przecież zaglądać - ?


    Cytat Zamieszczone przez Efcia
    gospodyni lada dzien wyjeżdza ale myśle że jeszcze zdązy Cię przywitac
    Że tak powiem po Peszkowemu: ło matko!!! :P Gospodyni jestem, hi hi . Ale my sobie tu wszystkie po trochu gospodarzymy, wiec pogospodarz z nami Tysiaczku !!!! Witamy bardzo cieplusieńko :P !!!
    A jeśli nikt nie ma nic przeciwko temu to ja występuję od razu z wnioskiem o medal z ziemniaka dla Tysiaczka za przeczytanie wszystkich 74 stron jednym duszkiem !!! Jesteś niesamowita- ja najwięcej to przeczytałam tylko 32 strony naraz u margolki i myślałam, ze nie dożyję wieczora !

    Cytat Zamieszczone przez tysiaczek27
    Na poczatku roku jak sie wzielam za siebie to schudlam 4 kilo. A teraz od 1szego marca znowu postanowilam sie ostro wziasc za siebie
    I tak mam do zrzucenia conajmniej 10 kilo
    No to już do przodu idziesz konkretnie. Jeśli masz czas do końca maja, to spokojnie możesz zrzucić te 10 kilo. Ja przedtem planowałam po 2 kilo na miesiąc. Teraz będę się dużo wiecej ruszać, wiec do 24 maja (27 maja mam zjazd po maturze :P ) chcę razem z Agaskiem zrzucić 9 kilo - zresztą niepotrzebnie Ci pewnie opowiadam, bo widziałaś to wczesniej w postach.
    Wiesz co, jeśli naprawdę nie masz szans na żaden ruch to ja na Twoim miejscu bym się chyba zdecydowała na 2kilo/miesiąc - przy ćwiczeniach skóra ma możliwość sie dopasować do zmiany figury. Bez ćwiczeń moze zacząć jej być za dużo jeśli bedziesz szybko chudła. Choc najlepiej to by było chyba zaplanować sobie te 3kg/miesiąc i spróbować gdzieś znaleźc troszkę czasu na ruch. moze gdy wychodzisz z Maluszkiem na pole ? - mogłabyś przy nim się jakoś poruszać, porzucać z nim piłką (będzie lepiej spał po południu ) albo właśnie zmęczyc go wspónym ruchem wieczorem (są takie książki o ruchu z zabawą z małymi dziećmi - wtedy i mały się zmęczy szybciej i wczesniej spać pójdzie, i Ty sie poruszasz). Co Ty na to? a do pielęgnacji skóry przy odchudzaniu to tak czy inaczej naprawdę polecam ten w/w watek margolki . Choc z wypowiedzi wielu dziewzcyn tutaj wynika, ze najlepszy krem nie zdziała tyle co gimnastyka.

    Peszko!!!
    Dla mnie to wyglada jak jakas intryga, gdyby nie fakt, ze szef Twoj ponoc jest pozytwna postacia, to bym sie wsciekla
    Wiesz co, tak Ci powiem, ze to mnie właśnnie m.in. trzyma w tej pracy - aż się ma siły gdy się pracuje z idealistą, a mój szef taki jest, serio. Też mu się po prostu CHCE. Uparł się przy tym urlopie, bo i miał troche powód - jeślibym nie wykorzystała zaległego urlopu do końca marca to są jakieś przepisy wg których on mógłby mieć kłopoty w razie kontroli. No, ale tego przepisu nie przestrzega wielu ludzi i myslę, ze w sytuacji wyższej koniecznosci lepiej jednak zaryzykować czasem. A podobne kłopoty miałby gdybym podczas urlopu przyszła do pracy i sobie krzywdę czymś zrobiła, a przecież często jestem w pracy gdy teoretycznie mnie tu nie ma. W tym konkretnym przypadku to naprawdę lepiej by było zebym nie wyjeżdała bo to potencjalnie moze bardzo duzo tu u mnie w pracy pomóc - rzutować bedzie na 2 lata, wiec to ważny miesiąc, a w przypadku koniecznosci negocjacji czy wyjaśnień to ja wiem co pisałam - oni przecież tego nie wiedzą, więć gorzej im bedzie bronic moich pomysłów czy wyjaśnić skad sie wziely jakies kwoty w budżecie . Ale nic to, nie jest źle :P . Jakoś się zorganizuje, choć urlop już nie bedzie prawdziwym urlopem. Moze innym razem bedzie prawdziwszy !!!

    Efciu!!! No to umowa stoi. Jeśli padnę to 6 tygodni bez TV chyba ze na stepperku. I nie ma zmiłuj - nawet jeśli Don Piero bedzie się miał właśnie dowiedzieć czy Alessandra jest jego matką, córką czy bratem !!!
    Moi znajomi z Anglii prosili żeby im podać co potrzebuje do jedzenia. Będziesz ze mnie dumna - oto lista:

    * soya milk
    * brown rice
    * turkey or chicken fillet (raw and/or cooked)
    * frozen vegetables (broccolli, French beans)
    * some fish (maybe tuna chunks in brine/water)
    * eggs
    * maybe some red grapefruits
    * as much as I love them: no chocolate biscuits for me, please - a bet is a bet, and if I don't want to lose, I'll have to do without any sweets/buiscuits/chocolate/very sweet fruit throughout March


    Dobra. Koniec przerwy w pracy. Zmykam do roboty :P .

    Pa pa pa :P :P :P !!!

  7. #927
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Peszko!!!
    No to super, ze sobie kupisz tę nową wagę. Tylko, proszę, daj jej szansę się wykazać zanim skończy jak jej poprzedniczka . Przypomniała mi się jedna księżniczka co powiedziała, że wyszłaby za mąż za Henryka VIII, ale niestety nie ma dwóch głów, więc na koniec by jej ani jedna nie została... .
    Praca - będę dziś jeszcze nad tym wszystkim siedzieć - jutro się za to wyśpię jak nie wiem :P !!! Szefowi troche głupio było. Aż przyjechał wieczorem i się kręcił co by mi tu pomóc, ale jego urlopy wyglądają bardzo podobnie - ostatnio miał dwa tygodnie, z czego wyjechał z żoną na 6 dni (okrągła rocznica ślubu), a i tak mu smęcili, że go tyle nie było... . Tak więc doborowe towarzystwo, hi hi :P !

    Okapi!!! Pisałaś gdzieś, że masz 12 lat - w takim razie to naprawdę nie schodź poniżej 1500 kcal, bo teraz (albo już niedługo) Ci się będzie mnóstwo rzeczy wykształcać/zmieniać w organizmie i jeśli go dłuzej przegłodzisz i/lub czegoś zabraknie w diecie, to coś tam się może bezpowrotnie zaprzepaścić. Ja bym chyba na Twoim miejscu pilnowała tych 1500kcal albo i więcej jeszcze jadła, a najwyżej skupiła się przede wszystkim na ruchu skoro chcesz schudnąć, tym bardziej, że pisałaś, że są miejsca, które Ci się nie podobają (choć tu pewnei wiele rzeczy będziesz musiała po prostu przeczekac, bo Ci się organizm zmienia). Ruch na pewno Ci nie zaszkodzi, a niewystarczająco dobrze skomponowana dieta może zaszkodzić, więc musisz być bardzo uważna, żeby czegoś ważnego nie zabrakło w Twoim pożywieniu.
    Dobra, koniec ględzenia - ale to z troski. Za to mówie Ci - ćwiczenia to działają po prostu CUDA!!!

  8. #928
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja!!!! Ale będzie niesamowicie gdy wrócę za 3 tygodnie a tu szóstka z przodu!!! :P :P :P
    To dla mnie coś naprawdę wyjatkowego - w końcu w całym swoim dorosłym życiu tylko raz zeszłam do 67kg, a i to było tylko na chwilę (wiem, wiem, piszę to n-ty raz ). Ale będzie super !!! :P :P :P

    :P :P :P Tyle Wam zawdzięczam, Dziewczyny!!! :P :P :P
    :P :P :P Jesteście przekochane :P !!! :P :P :P
    :P :P :P Strasznie Wam dziękuję... :P :P :P

  9. #929
    EfCiAsChUdNiEsKuTeCzNiE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez coccinellette
    Ja!!!! Ale będzie niesamowicie gdy wrócę za 3 tygodnie a tu szóstka z przodu!!! :P :P :P

    jasne ze tak będzie

    :P :P :P :P

    nie ma innej opcji
    przyjemnego lotu zycze i potem dużo snu



  10. #930
    megi66dsh jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej mala, 10 kilosow mneij , no ladnie landie... poczytam jak Ci szlo pozniej, teraz szybko pobuszuje po forum i odpisze i pozniej lece do ksiazek , kurde tydzien minal a ja w jednym miejscu ugrzazlam :/
    caluski idietkujemy sie dalej

Strona 93 z 242 PierwszyPierwszy ... 43 83 91 92 93 94 95 103 143 193 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •