Strona 103 z 242 PierwszyPierwszy ... 3 53 93 101 102 103 104 105 113 153 203 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,021 do 1,030 z 2413

Wątek: DIETA NIE RZĄDZI MOIM ŻYCIEM A CHUDNĘ!!!

  1. #1021
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    A co tam! Przesuwam ticker na 70kg.Może to przesunięcie da mi większego kopa ? A w środę to zobaczymy co będzie !

  2. #1022
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    cześć

    ja wczoraj byłam niegrzeczna
    muszę się przyznać. zjadłam 25oo kcal tak na oko. a ten nadprogramowy tysiąc to chyba po 2o
    potem pół nocy cierpiałam więc teraz się zastanowię porządnie następnym razem
    nie wiem co mnie napadło

    dzisiaj lepiej. narazie koło 13oo
    a na 19 idę na tańce
    pierwsze zajęcia dzisiaj zobaczymy. ale przez półtorej godziny troszkę spalę, co?

    więc o 18:3o jakąś lekką kolację w postaci owoców czy jogutru zjem
    i postaram się już potem nic więcej nie tykać

    cocci: dobrze, że przesunęłaś z moim w środę może być różnie. wiem, że to nie tłuszcz, tylko to jedzenie
    ale na wadze więcej jest

    no, trzymajcie się ciepło
    buziaki

  3. #1023
    tysiaczek27 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam

    Niusia ja jedne studia mam (co prawda tylko inzyniera), a chcialam zaczac drugie calkiem w innym kierunku, bo poprzedni okazal sie niewypalem, ale sobie odpuscilam i na dzien dzisiejszy szczerze watpie czy jeszcze pojde na studia no ale nigdy nie mow nigdy - zobaczymy co czas pokaze

    Peszko dobrze, ze masz takie Ktosia bo ja jakbym sluchala mojego Ktosia to pewnie dzisiaj wazylabym juz drugie tyle - On nigdy nie narzekal i nigdy zlego slowa nie powiedzial - dobrze, ze sama nie jestem slepa
    A no wlasnie niby nigdy nie narzekal, ale teraz jak chudne to widze, ze sie cieszy i ze jest ze mnie dumny

    Cocci tylko, ze ja to siemie jem tak prosto z lyzeczki i popijam woda - bo (za przeproszeniem) takich glutow to ja bym w zyciu nie przelknela, sam ich widok przyprawia mnie o mdlosci i dlatego sie zastanawiam czy one przypadkiem nie dzialaja na jelita jak taka szczotka przeczyszczajaca? No niby po tym siemieniu nigdy brzuch mnie nie boli, a po herbatkach to szkoda gadac!
    A ich kalorycznoscia to sie wogole nie przejmuje, bo bez nich to bym chyba raz na tydzien kibelek odwiedzala



    Agasku a na jakie to tance chodzisz?

    Peszko
    wiec podejrzewam, ze szczytem moich marzen wymiarowych to jest po prostu dwucyfrowa liczba z trzycyfrowych zostawie sobie wzrost tylko

    I iloraz inteligencji, hihihihi...
    oj ale mnie rozbawilas :P :P

    Mnie dzis w samym srodku dnia mignelo calkiem zdecydowane 74.7 (w ubraniu sie wazylam i wyszlo mi 75.3, a ja juz dokladnie obcykalam ile moje ubrania waza, hihihihi, straszna jestem).
    hahaha ja mam to samo z ubraniami !!!
    Ale i tak staram sie wazyc z samego ranca, bez zadnych ubranek

    Dobra Kochanienkie uciekam juz i zycze spokojnej nocy.

  4. #1024
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    He, hej! :P :P :P
    No to szóstki z przodu nie ma (rano było
    70,2kg ) , ale chyba się zaczyna zbierać około@, więc spoko.

    Agasku!!!
    ja wczoraj byłam niegrzeczna
    muszę się przyznać. zjadłam 25oo kcal tak na oko. a ten nadprogramowy tysiąc to chyba po 2o
    a co to było? Skoro dałaś radę 1000kcal naraz to pewnie coś niegrzecznego, co? . Spoko. Raz się może zdarzyć !
    potem pół nocy cierpiałam
    No, ja na tych chrzcinach tez tak za dużo zjadłam. Może nie tak żeby w nocy cierpieć, ale też czułam się źle fizycznie. Nie wiem co w nas jest, że takie głupoty robimy... ? Może przez to przyjemne uczucie podczas jedzenia zanim zaskoczy, że już dość a nawet za dużo w żołądku - ?
    Ale Ci fajnie z tym tańcem... . Taniec to było od zawsze moje marzenie.... . Zazdraszczam i mam nadzieję, że się dobrze bawiłaś !

    Tysiaczku!!! Ja siemię też tak 'na sucho' jem. Jestem w stanie różne obrzydliwośći zjeść, więc nie robię papki nie dlatego, że mi nie smakuje. Mi się po prostu nie chce w tym babrać. Jem jakie jest.

    dlatego sie zastanawiam czy one przypadkiem nie dzialaja na jelita jak taka szczotka przeczyszczajaca
    Jakoś tam pewnie 'szczotkuje' , ale nie podrażnie jelit. Senes podrażnia i wymusza na jelitach ruchy, których one potem nie chcą już wykonywać bez tego podrażnienia (stąd efekt rozleniwienia jelit jeśli się długo senesu używa a potem odstawi). Siemię nie podrażnia. Nie pamiętam dokładnie jak to działa, ale chyba chodzi trochę o.... poślizg
    Ech, fajnie Wam z Peszką że takich Ktosiów macie... . No i oczywiście Agasek, i MK, i Efcia, i pozostałe Dziewczyny. Tylko ja jakas lewa . Ale co tam - bywa.
    Koniec smętów !!!

    Peszko!!!
    Mnie dzis w samym srodku dnia mignelo calkiem zdecydowane 74.7
    !!!
    w ubraniu sie wazylam i wyszlo mi 75.3, a ja juz dokladnie obcykalam ile moje ubrania waza, hihihihi, straszna jestem
    A ja podziwiam za taką powściągliwość. Ja to do ważenia wszystko z siebie ściągam, nawet spinkę z włosów :P .
    z trzycyfrowych zostawie sobie (...) iloraz inteligencji, hihihihi...
    No, śmiem przypuszczać, że będzie tam tego u Ciebie trochę więcej niż jest w biodrach ! Ciekawa jestem czy wzrost też przebijasz - ?

    Pa pa !

  5. #1025
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    PS. !!!

  6. #1026
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    uj, 2x się wkleiło ... kasuję !

  7. #1027
    Guest

    Domyślnie

    Hej Dziewczynki!


    Widze, ze Wam sie dobrze powodzi
    Waga leci w dol czego serdecnie gratuluje!!
    U mnie cienko z tym, ale nie narzekam Zyje sobie z dnia na dzien i jakos to leci
    A co u Was? Zdrowko jest? Bo bez tego ani rusz Niestety za duzo pisalyscie, zeby wszystko przeczytac :P Moze kiedys

    Pozdrawiam goraco i zycze dalszych sukcesow
    Caluje :*:*:*:*:*

  8. #1028
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    cześć

    tysiaczku: no od wczoraj na towarzyski

    super było walca angielskiego się uczyliśmy zawsze myślałam, że umiem
    ale z tymi obrotami to różnie było

    peszka: masz w biodrach mniej niż ja! u mnie 1o3. ale było 1o7...
    też marzę o dwucyfrowej liczbie... będzie! już skromne 99 by mnie uszczęśliwiło :P
    a ten tekst o tych ilorazach... był bardzo w Twoim stylu
    uwielbiam Cię za takie spostrzeżenia

    coccci: teraz już nawet nie pamiętam co to było...
    migdały, bułka z pasztetem i serek Danio. chyba to :P

    dzisiaj chyba już dobiłam do 15oo... albo nawet trochę przekroczyłam...
    ale nie dużo
    zjem jeszcze jabłko na kolację

    uciekam do notatek z krajoznawstwa
    papap

  9. #1029
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    !Hej! Ja na chwilkę, bo śmigać musze . Jutro będę w Krakowie, ale pojutrze (albo najpóźniej w weekend) na pewno zajrzę !

    Skarpeta!!! Wszelki DUCH :P :P !!! A gdzie to sie podziewało ! Nic, fajnie, że jesteś i ze humorek dopisuje :P ... No i ze o nas pamietasz ! A na odchudzanie to przyjdzie czas gdy przyjdzie czas, tj. ... no gdy stwierdzisz, że ten czas przyszedł :P !
    U nas, jak widzisz, jakoś leci. Raz lepiej, raz gorzej, ale generalnie w dobrym kierunku . A co u Ciebie?

    Peszko!!! No, te 30 deko to nie źle, tym bardziej, ze się @ wielkimi krokami zbliża, choc pilnować się powinnam lepiej jednak. Ale bedę się pilnować. W sumie to tak chyba właśnie porzadniej zaczęłam - nie warto dla paru minut przyjemności psuć całego dnia odchudzania.
    Będę się teraz bardziej pilnować . Zlapalam bakcyla i czuje, ze bede chudla.
    !!! A te ostatnie 25 kilo to bez bakcyla były ? No to ja nie wiem jak Ty to teraz będziesz już całkiem śmigać . Ja w każdym razie kibicuję:

    Agasku!!! JAAAAAA. taniec towarzyski.... ja też chcę !!!
    SUPER że ci się udało znaleźć fajne miejsce :P !
    coccci: teraz już nawet nie pamiętam co to było...
    migdały, bułka z pasztetem i serek Danio. chyba to
    No, zasuńmy nad tym zasłonę miłosierdzia, hi hi ... . Zresztą bardzo dobre podejście masz - było, minęło :P !
    A teraz znowu dietkę trzymasz !

    Nic, zmykam do roboty z powrotem.


    Trzymajcie się !!! :P :P :P

  10. #1030
    Guest

    Domyślnie

    agassi krajoznastwa? a co studiujesz?;>
    bOze jak wam zazdroszcze juz takich efektow jak to wszystko czytam i widze tych waszych "straznikow"...
    Co ja bym dala zeby do tego 60 juz dojsc
    A wydaje mi sie to nie realne
    no nic pozdrawiam goraco;*;*;**

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •