Wątek: DIETA NIE RZĄDZI MOIM ŻYCIEM A CHUDNĘ!!!

Agasku!!! Gratuluje spadku wagi!!! :P Nie mam teraz jak zmienic tickerka, bo cały podpis jest w pracy, ale zrobię zaraz w piątek rano !

Peszko!!! No widzisz - skoro macie z Agaskiem podobne odczucia co do postu fajki to cos w tym musi być. Prosze, nie myśl, ze się Ciebie pytałam, zeby się przyczepić. Naprawdę pytałam, bo chciałam zrozumieć. Teraz rozumiem trochę lepiej

O co mi chodzilo z ta fajka: czesto sa takie osoby, ktore wpadaja na jakis watek i mowia, ze one robia dokladnie co innego. Ja to odczulam jakos negatywnie, choc moze u tej fajki nie bylo to az takie ostre.
Odczulam to jako wlasnie brak akceptacji dla innej drogi, niz jej droga. Skrytykowalam ja, bo przyszla jako krytyk.

No, rzeczywiście tak mogło byc. Choć ja akurat nie miałam takiego odczucia - miałam tylko odczucie, że post był pisany w pośpiechu, ale nie że był z założenia negatywny. Może różnych rzeczy nie czuje tak dobrze jak Ty i Agasek. Albo może po prostu czuję je inaczej :P . Cocci - normalna inaczej

Ogłaszam konkurs!!! :P :P :P
Założyłyśmy się dziś z Efcią, że przez 3 tygodnie urlopu nie tknę słodyczy, cukru, ani słodkich owoców. No, oczywiście ma sie rozumieć, że zaraz po powrocie mam się wyspowiadać na forum jak mi poszło!!! Ale przydałoby się jeszcze ustalić dodatkowo jakiś konkretny przedmiot zakładu, tylko nie możemy wymyślić ('wymyśleć' się pisze? - zgłupiałam już całkiem ) co miałabym zrobić jeśli mi się nie uda. Zgodziłyśmy się, że musi to być coś na tyle uciążliwego, zeby myśl o 'karze' zniechęcała mnie do słodyczy . Ale przecież nie może być niesmaczne i/lub upokarzające. No i mamy rebusa co tu zrobić. Może macie jakiś pomysł? Będziemy z Efcią wdzięczne za wszelkie sugestie !!! :P

Dobra, zmykam, bo zaraz Brat zagotuje (wiszę u niego na kompie).

Pa pa pa !!!!

witam
wczoraj byłam na samym kefirku i czuję się dzisiaj super. Teraz będę się pilnowała, no i oczywiście zero słodyczy.
Jeżeli chodzi o zakład, to może umówcie się tak, że jeżeli dasz radę to kupujesz sobie coś ekstra: ciuch, biżuterię, książkę. A jeżeli nie to stawiasz Ewie lody lub kino.
Zresztą nie wiem, może jeszcze coś wymyślę.

No własnie Cocci....mysle że skoro teraz przez 3 tygodnie masz szlaban na słodycze to najlepiej jeśli bys musiała odpokutować swój ewentualny grzech i przez kolejne 3 tygodnie nie jeść lub nie używać czegoś co lubisz


agassi gratuluje spadku wagi

Witam

Ja mam 162cm wzrostu i ważę 60kg. Jak myślisz coccinellette czy uda mi się do wakacji schudnąć 6kg?

cześć

efcia: dziękuję

peszka: bez soli da się żyć ja przestałam solić już jakiś czas temu i teraz w ogóle jej nie potrzebuję
ale dzisiaj nam pan na biochemii powiedział, że trochę trzeba solić, bo to ma wpływ na działanie pompy sodowo potasowej, czy jakoś takoś
ale w sumie w naszym jedzeniu i tak jest sporo soli, o której nie wiemy

cocci: nie mam pomysłu na ten zakład... ale jak mi coś wpadnie do głowy, to dam znac
może przegrana robi kolację?
albo musi skakać dookoła stołu przez 15 minut z tą drugą na plecach
fantazja mnie poniosła
żarty się mnei trzymają hiihhi

dzisiaj tak długo byłam na uczelni... przed chwilą wróciłam
i obiad musiałam zjeść w mieście
znowu była to zapiekanka, ale tym razem tylko pół
w limicie się zmieściłam

jutro pierwszy raz jade sama na uczelnię autkiem, więc trzymać kciuki, żebym się nie zabiła

okapi: myślę, że masz dużą szansę tylko trzymaj się dietki i ćwicz
powodzenia!

buziaki :*

Hej hej!!!

Peszko!!!

I dzieki Agassi, ze mnie rozumiesz, a bywalo, ze i Ty mnie zawstydzilas za kruszenie kopii, wiec raczej jest tak, ze przesadzam z tym wywalaniem kawy na lawe

Czytałam wiele Twoich kaw na ławę i z większościa się absolutnie zgadzam. I podziwiam za wytrwałość w próbach uświadomienia różnym ludziom wielu rzeczy tu na forum :P !!!

Okapi!!! Witaj :P :P :P !!! Fajna ksywka

Zamieszczone przez Okapi

Ja mam 162cm wzrostu i ważę 60kg. Jak myślisz coccinellette czy uda mi się do wakacji schudnąć 6kg?

Mi sie wydaje, ze bez problemu. Dietka 1500kcal (chyba że z natury mało jesz to może być mniej) i troche ruchu - przede wszystkim wszędzie łaź na nogach, moze do tego jakaś gimnastyka albo rowerek - zleci ani się obejrzysz !!! To daj nam znać na co się zdecydowałaś i jak ci idzie :P !!!

Agasek!!! Zaraz poprawiam Twój tickerek - i GRATULUJĘ!!!

Nusia!!! Chyba dobry pomysł z tym kefirkiem - muszę też kiedyś spróbować :P !

Dziewczyny!!! Dzięk wielkie za wszystkie sugestie jesli chodzi o zakład !!!
Niestety, z solą to nie wyjdzie, bo nie używam, a stawianie kina Efci to by była przyjemnosć a nie kara !!!

Zamieszczone przez Agassi

może przegrana [...] musi skakać dookoła stołu przez 15 minut z tą drugą na plecach

Oj, to musiałabym przez zmiłowanie dla Efci przegrać - ważę 1/3 więcej niż ona !

Zamieszczone przez Efcia

mysle że skoro teraz przez 3 tygodnie masz szlaban na słodycze to najlepiej jeśli bys musiała odpokutować swój ewentualny grzech i przez kolejne 3 tygodnie nie jeść lub nie używać czegoś co lubisz

Gdy to przeczytałam to sobie pomyślałam, że może by mnie rzeczywiście potraktować jak 5-latka i za karę zabronic czegoś, co mi nie jest potrzebne a co lubie robić - ? Jeśli nie dam rady to krótka piłka - przez 2 tygodnie szlaban na TV. Nie zaszkodzi a będzie bardzo uciązliwe. Wiem, że to banalne i metoda bardziej na przedszkolaka niz na starą babę, ale skuteczna, bo juz teraz jak sobie pomyślę, że miałyby mnie ominąć "Gotowe na wszystko"... .

I co Wy na to? Dobry pomysł? Zatwierdziłabyś taki, Efciu? bo jesli tak to by trzeba było pewnie zacząć myśleć nad ewentualną nagrodą teraz, hi hi ... . Moze jak mówi Nusia - zakup czegoś ekstra? Albo np. jakiś masaż relaksujący w gabinecie odnowy - ? Albo może byśmy się gdzieś razem wybrały na coś fajnego ? A moze wszystko to naraz, hi hi :P .

Pozdrawiam i zycze miłego dzionka! :P :P :P

Albo, że jeśli przegram to przez 2x dłuzej niż zakład (6 tygodni) mogę oglądać TV tylko jeśli w tym czasie ćwiczę na stepperku - ? Hej, to chyba by było niezłe! Nie chce Ci sie ćwiczyc - nie oglądaj!!! Choć chyba bardziej by mnie pogonił kompletny szlaban. Tylko, ze wtedy wiem, ze mniej bym ćwiczyła na stepperku . Ale ta opcja tylko przy stepperku też by była karą, bo np. musiałabym prasowac po pare godzin bez żadnej rozrywki (zawsze podczas prasowania ogladam TV - inaczej mi sie dłuzy przeokropnie).

hej

cocci:

Albo, że jeśli przegram to przez 2x dłuzej niż zakład (6 tygodni) mogę oglądać TV tylko jeśli w tym czasie ćwiczę na stepperku - ?

chyba naprawdę zależy Ci na tej telewizji
ja w ogóle nie oglądam
tylko "Na Wspólnej" i koniec
no i chyba, że jakiś film dobry jest

Oj, to musiałabym przez zmiłowanie dla Efci przegrać - ważę 1/3 więcej niż ona

ojj to nasza Efcia chudzinka jest

róbcie co chcecie. musicie naprawdę wybrać takie coś, co będzie na Was działało mobilizująco

dzięki za poprawienie tickerka, ja sama jeszcze tego nie zrobiłam
heh, a dzisiaj kolejne 1o deko mniej
szaleję, co? :P

uciekam, bo po jedzonko z mamą jadę
trzymajcie się i miłego dnia

Cocci...podoba mi sie ta opcja bez telewizji.....
super

keidy jedziesz
koneicznie sie odezwij ajk juz dotrzesz...bo będziemy sie martwić
a dla Ciebie wiosenny bukiet, bo dzis tak pięknie w Rzeszowie

Zamieszczone przez coccinellette

I co Wy na to? Dobry pomysł? Zatwierdziłabyś taki, Efciu? bo jesli tak to by trzeba było pewnie zacząć myśleć nad ewentualną nagrodą teraz, hi hi ... . Moze jak mówi Nusia - zakup czegoś ekstra? Albo np. jakiś masaż relaksujący w gabinecie odnowy - ? Albo może byśmy się gdzieś razem wybrały na coś fajnego ?

podoba mi się takie dopieszczanie siebie ...jak najbardziej bedziesz zasługiwac na luksusowy pakiet

A moze wszystko to naraz, hi hi :P .

ta opcja mi najbardziej odpowada