WITAJ
MYSLE O ZUPACH BO ICH PRAWIE NIE JADAM TEGO PICHCENIA MAM DOSC JAKA UGOTOWAC BY JESC PRZEZ 2 DNI I ZEBY NIE WYSZLA MI BOKIEM
UDANEGO DNIA I DIETKI
WITAJ
MYSLE O ZUPACH BO ICH PRAWIE NIE JADAM TEGO PICHCENIA MAM DOSC JAKA UGOTOWAC BY JESC PRZEZ 2 DNI I ZEBY NIE WYSZLA MI BOKIEM
UDANEGO DNIA I DIETKI
Nie pozostaje nic innego jak sie zachwycic
A co do kawy to ja mam podobnie.. I tu nie chodzi nawet o efekty, bo ja po kawie moge spokojnie isc spac, ale o ten smak..
Ale wpadlam na pomysl, zeby na czas diety kapuscianki, ktora zaczne we wtorek, zaopatrzyc sie w kawe zbozowa i sprobowac wytrwac wlasnie na niej.. Zobaczymy, czy sie uda
Trzymam kciuki za piatkowe wazenie
cześć Waszka!
ja na basen dopiero w piątek ide... a dzisiaj na dyskoteke do szkoły. moi koledzy mają mieć koncert! o_O
a z tą kawą to chyba postaram się jej nie pić, zeby oczyścić troche organizm od niej, ale jak nie dam rady to znalazłam sposób, jak bede mogła oddać się nałogowi;P
czasami mam tak, ze chcialabym się napić kawy dla samego smaku, a tu sie okazuje, ze już 2 wypiłam i wiecej raczej nie powinnam, ale ze jest wieczór...;/
WASZKO zycze wytrwalosci.POZDRAWIAM
Dla zainteresowanych
Składniki zupy:
5 świeżych pomidorów lub 1-3 puszek pomidorów lub mały słoik koncentratu pomidorowego
2 papryki: zielona i czerwona
3 duże cebule
1 kapusta
1 seler naciowy
1 por
3 litry wody
sól i pieprz do smaku
można także dodać curry, bazylię, sproszkowaną paprykę, pietruszką, ostry sos, np. sojowy
Warzywa poszatkować, zalać wodą i gotować 10 min na ostrym ogniu, następnie dodać pomidory lub koncentrat i gotować na małym ogniu do chwili, gdy warzywa będą miękkie.
Zupę można jeść w dowolnych ilościach. Nie daje ona energii, im więcej się jej je, tym więcej spala się kalorii, jeśli długo przebywasz poza domem to radzimy napełnić zupą termos i zajadać się nią do woli.
Dzień 1
Można jeść wszystkie owoce prócz bananów, polecamy melony i arbuzy. Jedz tylko owoce i zupę, możesz pić niesłodzone soki owocowe oraz niegazowaną wodę mineralną.
Dzień 2
Nie wolno jeść żadnych owoców, możesz jeść jarzyny, aż do uczucia sytości. Staraj się jeść jarzyny zielone, unikaj grochu oraz kukurydzy. Możesz jeść tylko jarzyny i zupę, na kolację można zrobić sobie "wyżerkę" z 3-4 gotowanych lub pieczonych ziemniaków z masłem.
Dzień 3
Nie wolno jeść ziemniaków i bananów. Możesz jeść ile chcesz, ale tylko owoców, jarzyn i oczywiście zupy. Jeśli przez te trzy dni nie oszukiwałeś to stracisz na wadze 2-3 kg.
Dzień 4
Dzisiaj możesz zjeść banany, 4-5 sztuk. Pij odtłuszczone mleko, dużo wody i zupę. W tym dniu twój organizm potrzebuje potasu, węglowodanów, protein i wapnia. Tracisz ochotę na słodycze.
Dzień 5
Możesz zjeść befsztyk (250-550g wołowiny, lub tyle samo drobiu bez skóry), pomidory (6 świeżych lub jedna puszka). Postaraj się wypić 6-8 szklanek wody, aby wypłukać z twojego organizmu kwas mlekowy. Zjedz zupę nie mniej niż jeden raz.
Dzień 6
Nie możesz jeść ziemniaków, możesz zjeść befsztyk (wołowinę lub drób bez skóry), zielone jarzyny aż do uczucia sytości. Zjedz zupę nie mniej niż jeden raz.
Dzień 7
Możesz jeść dowolne ilości ciemnego ryżu i jarzyn. Pij niesłodzone soki owocowe. Zupa przynajmniej raz dziennie. Jeśli nie oszukiwałeś to schudłeś 4-8 kg, jeśli schudłeś 8 kg lub więcej to przerwij dietę na 2 dni.
UWAGI: Powyższy cykl można powtarzać wielokrotnie. Jeśli dieta prowadzona jest zgodnie ze wskazaniami, to będziesz mieć doskonałe samopoczucie, nie będziesz mieć problemów z wypróżnieniem. Po tych 7 dniach poczujesz się o wiele lżejszy, przybędzie Ci energii.
Pamiętaj, że w czasie diety nie wolno pić alkoholu, jeśli musisz to przerwij dietę na 24 godziny. Nie wolno także jeść chleba, pić wody gazowanej. Można pić wodę niegazowaną, chude mleko, niesłodzoną: herbatę, kawę, soki owocowe. W trakcie trwania diety można zażywać wszelkie lekarstwa
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Nie ważyłam się ważenie w piąteczek
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
No, ale jak się czujesz? Na pewno trochę lżejsza Jak w piątek zobaczysz rezultaty, to pewnie i ja spróbuję. Tymczasem zaraz idę skakać na mojej skakance, ciekawe ile wytrzymam, moż eminutę i8 dostanę zadyszki?Mam zamiar jeszcze poćwiczyć, jeśli dam radę. Opowiem później jak było.
Waszka, dobrze robisz ,że nie wchodzisz na wagę, bo ja po moich jabłuszkach 30 dkg więcej i wczoraj byłam na aerobiku,ale może od wody waga poszła w górę.
Zyczę powodzenia, ale mnie korci kapuścianka , zobaczę może po 15 lutego bo będę musiała wypić na męża urodzinach
Zakładki