-
no niestety, reklamacji nie uwzględnia się... :P
-
Ja to moze zbyt malo uwazna jestem, wiec zapytam o wiek,wage no i wzrost :) (Ja 22,58 a wzrost ok 163)
A wedlug mnie niejedzenie miesa, moze byc bardziej motywujace do wyszukiwania nowych przepisow przeroznych, ktorych sa miliony, niz jedzenie wlasnie, bo wtedy wszystko jest "proste"- przyslowiowe ziemniary, mielone i kapucha ;)
Wiesz,moze zeby latwiej nam bylo to tez przez te 2 tyg obejde sie bez miesa (zgodnie z zaleceniami mojej grupy krwii) i tak go w koncu nie jem duzo. A rybkami sie zatem zywisz ? :)
W ogole to sobie mysle, ze najtrudniej mi bedzie, na uczelni, bo co ja mam tam sobie kupic czy zabrac. Chyba gdybym wyciagnela z torebki brokuly to by to dziwnie conajmniej wygladalo:)
Tak czy inaczej silne, zwarte i gotowe zaczynamy od niedzieli !
A moj facet tez mowi, ze zdziwiam ,i ze za malo jem, choc dodaje, ze efekty spore poki co:) Na dodatek mi anoreksje wmawia, matolek jeden:)
P.S A najbardziej sie ciesze, z jedzenia sera zoltego, mmmmmmm, kurde nie jadlam go z pare miesiecy !
-
wiec jestm magda..170 wzrostu,22 lata..70 zywej wagi...
rybek nie jem ale i ja na uczelnie jezdze i tez mam problem...to sie bedziemy wspierac-jogurcik,serek itd...choc na uczelni jest bar salatkowy....ale drogi!!
ale zmartwie sie zoltego sera nie wolno
mozna sery(beztluszczowe lub niskotluszczowe): cheddar,feta,mozarella,parmezan,provolone,ricotta, serek wiejski 2% lub beztluszczowy,string
nie wolno:
brie edamski pelnotluste...
heh.....pewnie na zakupy sie bede musiala jutro udac....
-
Kurde! Odpisuje od razu, niektorzy pomysla, ze mieszkam przed kompem :)
Tak czy inaczej tez Magda :) Moze to jakis znak ;o) Buuu, nie mozna ? :( A mozarella i parmezan nie sa zoltymi ? ;O Ja jakas dziwna jestem, zawsze uwazalam je za zolte, a przynajmniej przyzoltawe ;)
Bar salatkowy? Ojej fajna rzecz, nawet jak tylko od czasu do czasu mozna sobie pozwolic. U nas tez bar, ale typowo "zapiekankowy" wiec odpada. Choc moze maja cos co by sie nadawalo. Musze obczaic. A w ogole to jak z zupami ? W sumie nie jem zup, ale to zawsze jakas alternatywa. A w ogole co powiesz na warzywka z patelni? Uwielbiam je :)
Eh lece moze spac, dobranoc, milych snow ! Jutro wigilia plazowania, trzeba zbierac sily ! Papa :))
-
hej laseczki
madyiara: ale Ty kombinujesz
(teraz w końcu ja mogę to komuś powiedzieć)
ale trzymam kciuki, na pewno Ci się uda
sshanon: witaj w naszm gronie
parmezan chyba jest żółty... ale mozzarela... nie wiem, ale nie lubię bleh
echh
a mi w ogóle nie idzie
jestem dupa straszna
ale dzisiaj zaczęłam znów
niby jestem już po dwóch śniadaniech (a jedno to był rogal marciński, który ma tyle kalorii... nawet nie wiem ile )
ale postaram się dalej trzymać ładnie
-
dzien dobry storkrotki!! jak sie spalo? ja jak zwykle przegielam pale i sie o 11 obudzilam, macie jakis przepis na ranne wstawanie? tak bym chciala obudzic sie ok 8.30 albo i o 8.00 i wstac a nie przekrecic sie na drugi bok. tragedia. wczoraj dalam sobie popalic w domu a jeszcze na kolacji u tesciowki bylam. wiecie co, mam problem z facetem. on si eprzyzwyczail ze jestem z nim i juz nie jest taki kochany jak kiedys... nie chce mnie przytulic bo np musi spawdzic poczte... zasmutam sie i tym ... oj i rozpoczeciu jako takiej diety mi to nie dodaje radosci! ech ci faceci noemcia mialas racje co do tych facetow i bledow w naturze. ale niestety my kobiety nic zrobic nie mozemy i ja durna i zimna feministka nie chce byc, za dobra jestem dl aniego!!
madyiara coz to za nowy wynalazek z shanon(witaj, niedawno mnie wiatno podobnie SB??
moj facet marzy o cordable z sosem rokfor, to mnie zabija, to pierwsze to dwa kotlety wieprzowe a w srodku szynka i ser zolty, zapiekany na oliwie a sos robi sie ze smietanki i z maki i ser rokfor. ech... udanego dzionka!! papa
-
agasii ja wiem kombimuje jak kon pod gore!!!! ale ja tak bardzo chce...i ten poziom cukru wyrownac...i wlasciwie przeciez ostatnio sb przez mojego faceta przerwalam a on teraz wyjezdza wiec mam wieksze szanse ze sie uda..poza tym to gubienie kilogramow z brzuszka pupy i ud-ja chce!!!!!!!!!!!noi sb to mnostwo bialka-dalej bede je liczyc i Ig niskie-wiec wszystko zgodne z moja wiare w diete Montignaca-wiec wz tak nie wymyslam...krece sie w kolko...zaostrzajac ztroche i przegrywajac...
sshanon ser zolty moim zdaniem dlatego nie bo jest pelnotlusty-feta mozarella musza miec jakos inaczej sklad...a zolty to np edamskli-pelnotlusty...czy nie??
nio a z tym barem salaztkowym to juz ostatnio patrzylam co maja..i moglabym brac salate pomidory fete jajko ogorki-jest duzy wybor u mnie!! ale sie chyba i tak nie skusze bo oszczedzac musze!!
a moj humor dzis fajny....wyjadam resztki lodowkowe-Bogu dzieki nie mam az tak duzo a na obiad zjemy salatke ryzowa z majonezikiem i waga ponizej ciut 70 wiec jest cool!!!
-
no tylko nie za dużo tam wyjadaj Trzymaj się
-
meggi no to on ma typowo dietetyczne zachcianki!!!!i potem sie matrwi ze przytyl-sam sobie jest winny...ja swego cazsu glodna sie spac kladlam to rano z lozka chetnie na sniadanie wyskakiwalam..a z facetem..wiesz oni tak maja czasem..jesli dalej sie troszczy o Ciebie i wiesz ze Cie kocha to wsyzstko ok..ja mojemu raz tez zrobiolam o to awanture a on stweierdzil ze on zmeczony aki i nie pomyslal ze ja moge marzyc o przytuleniu..nio...a dzis ja rano na przytulanki nie mialam ochoty wiec sie wyrownalo!! bo jak ja sie grubo czjue to wogole nie chce aby mnie dotykal-macie tez tak??zrob mu na obiad co chce a sama albo zjedz malutko albo cos innego sobie...moglabys np do tegop miche surowki zrobic i sama te suroke wcinac a on i miecho i surowke...a south beach...podalam link wczoraj w moim poscie wiec najlepiej kliknij i poczytaj
agassi a u Ciebie balwany juz zawitaly!!! i wiesz i tego sie najbardziej boje.u mnie zawieszenie diety oznacza objadanie-nauczyc sie jesc jeszcze musze...ale Ci sie uda..bo jak Tobie nie to komu...nio!!1 a co to za rogale ?
-
kochana nie moge gotowac osobo dla siebie i dla niego, bo sie bedzie czzepial ze jesli tak to rownie dobrze mozemy jesc codziennie w restauracjach knajpach i u tesciowki. pozstaje mi tylko jedzenie czegos raz dziennie konkretnego i tylko niestet y wieczorem a w ciagu dnia opychac sie owockami, hmm, wiesz ze tojest dobra mysl?? bo kolacje najpozniej jadamy ok 18, zazwyczaj o 17.00. oo i to jest dobre rozwiazanie. tylko kot teraz pojdzei do sklepu i kupi owocki? znow mamy pusta lodowe, zle zoorganizowana jakos jestem, ale coz toon trzyma domowa kase nie jai lepiej! mam problemy z wyproznianiem, co robic? oj, ide na zielona herbatke i zabieram sie za pozadki, do 14.15 musze zdazyc ze sprzataniem prysznicem i musze udawac ze wstalam wczesniei ze juz od dawna czytam ta ksaizke hehehe
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki