Witaj,
Dotarłam do Twojego pamiętniczka i... przyznam sie bez bicia, że na razie przeczytałam stronkę pierwsza i ostatnią. Na inne trochę braknie mi czasu - w pracy wypadałoby troszkę popracować
Plan juz widziałam jest teraz Ty bierz się w garść i przystępuj do realizacji, a MY, drogie Panie, WSPIERAMY, WSPIERAMY!!!
powodzonka Korni zycze z całego serducha.
będę zaglądała i krzyczała jak się bedziesz xle sprawować
Zakładki