Strona 62 z 165 PierwszyPierwszy ... 12 52 60 61 62 63 64 72 112 162 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 611 do 620 z 1647

Wątek: :: Koniec z grzeczną dziewczynką!::

  1. #611
    EfCiAsChUdNiEsKuTeCzNiE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Korni dziekuje za priva...już odpisłąam ....i powtórze konkluzje:
    wiem że Twoja determinacja zaowocuje grubszym portfelem i chudszym ciałkiem

  2. #612
    ERIGONE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej
    chyba mnie tu jeszcze nie było więc wpadam z odwiedzinkami
    do sąsiadki ( jestem z rudy śl to dwa kroki od Ciebie )
    dzięki wielkie za jabłka uwielbiam owoce
    Dla Ciebie mam coś egzotycznego tzw. drzewko truskawkowe


    Pozdrawiam serdecznie i ciepło i trzymam kciuki za Ciebie i dietkę

  3. #613
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    efciu: przeczytałam, odpisałam i dzięki za wsparcie i wiarę

    erigone: dzięki za odwiedzinki, no popatrz, a ja w rudzie pracuję, hehe...może w sobotę też wpadniesz do katowickiego mcdonalda na 11:00 jest tam spotkanie forumowiczek będzie większa frajda i motywacja

    czekoladka: mój trener (uuu szumnie powiedziane) gościu, który prowadził siłownię, a się znał powiedział że zakwasy trzeba rozruszać...wtedy będzie lepiej!! więc idź i chudnij

    calmi: zaczęłam palanta ignorować, serio, bo im bardziej się nad nim rozczulałam albo wdawałam w dysputy to było gorzej...uderzyłam na samą górę...hehe...dogaduję się z głową, ta jest przynajmniej po mojej stronie schudniemy wszsytkie zobaczysz

    waszka: powoli się przymierzam do tego mm, zastanawiam się nad Sb, ale jednak będę trzymać się tamtych reguł, tzn starać się je powoli wprowadzać, np dziś w pracy mam biały serek bez niczego...w domu owsianka bez cukru...zobaczymy

    psotulka, grażynka: super będzie jutro, oj super...byle byśmy się na zestawy nie skusiły, hehe
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  4. #614
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Korni
    Na zestawy w Macu na pewno się nie skusimy pod tam się tylko spotykamy ( pod McDonaldem), a potem idziemy w inne miejsce. Ja się dziś rozejrzę po centrum za knajpkami , gdzie zmieści się tyle fajnych kobietek na raz, no i o tak wczesnej porze, jak na lokale. A może znasz jakiś fajny lokal w centrum ?
    Pozdrawiam i bardzo się cieszę, że piąty dietkowy dzień mija bez zakłóceń.

  5. #615
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    tak się "głośno" zastanawiam,

    boję się jednego, że jak się zważę jutro to się zniechęcę, bo teraz dietkuję wzorcowo a waga może pokazać więcej niż 95...bo wcześniej się ważyłam w ciuchach (w środę), po południu i było prawie 97...bo mam taką starą wagę....swoją drogą muszę zainwestować w nową...ooo...chyba tak zrobię

    noo...i boję się że jak nie będzie 94 to się zniechęcę...więc może nie będę się ważyć...eyka wybaczy...w następny piątek się zważę...wtedy będzie dwa tygodnie wzorcowego dietkowania...oj a potem będę oczekiwać np 93 uuuu...chyba się nie będę ważyć wcale...bo to ta głupia waga mnie zniechęca...wrr...no dobra...zważę się 24go, piątek rano...a do tego piątku będę walczyć zawzięcie...a może 31go...po trzech tygodniach może będzie 8 z przodu wrrr...
    poradźcie!!!

    swoją drogą, taka mała dygresja:
    mówią że kochanego ciałka nigdy nie za wiele...ale z drugiej strony z matematycznego punktu widzenia, ilość miłości przypadających na mnie jest stała (założenie) tzn zakładam że mąż mnie kocha maksymalnie to jeśli schudnę na każdy kg będzie miłości więcej, ona przecież nie wyparuje, ale się zagęści, hehe, więc będę suma sumarum kochana mocniej hehe...oj się odgonić nie będę umieć
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  6. #616
    ERIGONE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Korni chętnie wpadnę na spotkanko , ale nastepnym razem, tylko proszę powiadom mnie o nim
    Jutro mam juz zaplanowane...gdybym wiedziała wcześniej
    a nie boicie się mcdonalda
    pozdrowionka

  7. #617
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    asiu: hmmm, czyli nie mogę się spóźnić oj co do knajpek to ja rzadko bywam w katowicach, w czasach "studenckich" może częściej, ale też żadko, ale znam taką fajną tawernę na końcu słowackiego przy dworcu pkp, z meksykańskim żarciem, tam jest sala dla palących i niepalących i ogólnie miło, a potem na słowackiego są jeszcze jakieś, ale takie bardziej "zadymione" i "piwnicowe", nie mam innego pomysłu... przy dietce to przydałaby się jakaś herbaciarnia ale nie wiem o takowej...

    erigone: nie ma sprawy poinformuję a co do mcdonalda, to tylko punkt zborny, jak się okazało
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  8. #618
    pesky jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-04-2008
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    powiem wam szczerze, ze ja kocham salatke z mcdonalda.. salatka szefa z sosem blue cheese .. tylko ten sosik pewnie sporo ma, dlatego na diecie unikam tego miejsca
    :Pp

  9. #619
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Korni, pozdrawiam piąteczkowo i życzę udanego spotkanka
    ja miałam mieć za tydzień, ale nie będę miała

  10. #620
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    heh, przeglądam swój pamiętnik i mam rekord...tydzień...ale ten tydzień był wyjątkowo szczęśliwy i zapowiadał dłuższe dietkowanie, ale choroba mnie zmogła...ale suma sumarum waga poszła w dół...więc teraz też się będę starać, bo do mnie właśnie dotarło, że zapisuję piątą kartkę z notatnika gdzie spisuję żarełko...już piątą i dopiero piątą...będzie dobrze
    z wami na pewno!!!
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

Strona 62 z 165 PierwszyPierwszy ... 12 52 60 61 62 63 64 72 112 162 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •