Korni, Twoje przyszłe nogi są BOOOSKIEE!!!!
Ja też takie chcę Jak już będziesz takie miała, to podziel się z koleżanką, znaczy się ze mną
Korni, Twoje przyszłe nogi są BOOOSKIEE!!!!
Ja też takie chcę Jak już będziesz takie miała, to podziel się z koleżanką, znaczy się ze mną
kasiu: mogę ci oddać prawą
Oj, dziękuję! Fajnie jest mieć chociaż JEDNĄ taką nogę
Łaaaa Korni Ty sie robisz na taka modelke?
Korni, jak będziesz miała czas i w ogóle to zajrzyj do mnie, wkleiłam artykuł z "Super Linii" o afirmacji nadwagi.
Mam sporo starych numerów i teraz robię z nimi porządek (hmmm, zamiast pracować ), co ciekawsze artykuły zeskanuję i będę wklejać, może się komuś przydadzą :P
uuuu, siedzę (czasem stoję) i wysyłam te faksiory
jakoś sobie to zorganizuję żeby móc pobuszować
kasiu: akurat dziś mama przyniosła mi nową SL, z tym artykułem o wizualizacji, bo mi się rzucił w oczy, ale i tak zaraz biegnę do ciebie poczytać
Vanessa: dzięki za odwiedzinki ty jeszcze mojego brzucha nie widziałaś...jak go znajdę to go wkleję
Ojojoj, miłego faksowania faksiorów
U mnie dzisiaj względny spokój, ostatnio to rzadkość (mam nadzieję, że nie wywołam żadnego wilka z lasu ).
Mam jeszcze jeden ciekawy artykuł o grzecznych dziewczynkach, zaraz go u siebie wkleję, też jest wart uwagi
oj wrrrr...
wysyłam faksy, buszuję w necie między jednym a drugim...
i na karku siedzi mi szefowa, znów się czuję jakbym była pilnowana
bo szef pojechał (mimo tego że siedzi ze mną w pokoju to tego nie odbieram jako pilnowanie - bo to mój kolega ze studiów) a szefowa to jego matka...i ta jak ten pojechał przeniosła się z IIśniadaniem do mnie i buszuje po necie, spr program księgujący, zadaje co chwila zdziwione pytanie...nie lubię tego...
mogłaby sobie u siebie posiedzieć...
kasiu: poproszę ten artykulik
Już u siebie wkleiłam, tytuł "Pochwała egoizmu"
Zakładki