Strona 23 z 165 PierwszyPierwszy ... 13 21 22 23 24 25 33 73 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 221 do 230 z 1647

Wątek: :: Koniec z grzeczną dziewczynką!::

  1. #221
    envi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wpadłam sobie z rewizytą, czytam i czytam i tak tu miło . Rzeczywiście Korni jesz nie wiele więc efekt będzie murowany, z czego się cieszę. Ja niestety o ile w miarę dobrze łaczę produkty (staram się) to niestety mam tendencję do przejadania się. Nie jem już między posiłkami, ograniczyłam słodycze, nawet 3 dni w domu ćwiczyłam a dziś idę na aerobic i narazie nic Może kiedyś wreszcie ruszy w dół a nie w górę. I też dobija mnie siedzenie w pracy.
    Pozdrawiam ciepło Ciebie i całą rodzinkę

  2. #222
    Awatar agapinko
    agapinko jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-06-2004
    Mieszka w
    Sandomierz
    Posty
    2,725

    Domyślnie

    Witam Droga Korni
    Oczywiście, tak jak obiecałam przeczytałam twój cały pościk.
    Pośmiałam się ze Stefana
    Masz córeczkę - gratuluje Ja bardzo lubię dzieci,a one lgną do mnie Wiele moich znajomyhc ,koleżanek ma małe, kochane (nieraz nie do wytrzymania) bobaski, skarbeńka I moja siosrta też....

    Aha zauważyłam że z Ciebie PŁATKOWA DZIEWCZYNA!!!!!!

    Dziekuję za wsparcie i pozdrawiam. Będę cie oczywiście odwiedzała

    BUZIACZKI
    [/b]
    Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80

  3. #223
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    cześć dziewuszki
    bardzo się cieszę że tu "miło"
    mój kochaniutki mężusiek właśnie poszedł kąpać małą więc wpadłam zajrzeć


    więc podsumowanie dnia:
    rano płatki, w pracy wszystko co było do zjedzenia (4 mega giga mandaryny+ jabłko) w domu 5 łyżek ukradkiem zupy wczorajszej, 1 kartofel, 3 łyżki marchewki (ale brejowata jakaś była...fujj) i jajko
    potem kawka pół na pół z mlekiem...i była walka z wafelkami ale wygrana, liczba zjedzonych wafelek=0
    na kolacje (podobnie jak jadłospis obiadowy-ukłon w stronę marzenki ) serek biały, może ze 150gram, ale na słodko, dałam cukier i cukier waniliowy...
    i tyle


    ćwiczeń na razie nie było...i chyba nie będzie... kurcze, każda wymówka jest dobra

    ale nie wiecie nawet jaką mi sprawia przyjemność czytanie:
    Zastanawiam się czy to co zjadasz to nie jest trochę za mało...
    ehhh, żeby to była prawda
    od poniedziałku zacznę rachować te kalorie, na razie cieszę się z tego co jem i w sumie to nie wydaje mi się że tego jest mało...hmm...policzymy w poniedziałek...wczoraj to był i tak ekstremalny dzień...na pewno gdyby nie ekscesy madzi wrzuciłabym jeszcze z pół świniaka

    Agapinko: hehe co do dzieci to wszystko przed tobą och słodkie są czasem, a czasem uuuu, hehe Co do Stefana to na razie siedzi cicho...nie wiem czy szykuje jakąś akcję defensywną...hmmmm...mam nadzieję że będę go uprzedzać o krok...och za te 10 tygodni to będę z 10kg chudsza uuuuu, super....!!!

    envi: dzięki za wsparcie, mam nadzieję że masz rację...ja co do łączenia produktów to w ogóle nie mam głowy...czasem bez sensu wydają mi się te reguły niełączenia, bo nie mogłabym jeść tego co lubię, właśnie w tym a nie innym składzie...a osobno jest be...np kanapki...hmm...a co do przejadania się, to słyszałam ze jak się niełączy tego czego nie powinno to i tak się chudnie, więc bądź dobrej myśli A co do ćwiczeń i wagi, to ja np jak poszłam na gimnastykę (callanetics i pilates) to po tygodniu byłam +3kg, spytałam się instruktorki co się dzieje, a ona że mi po prostu mięśnie spuchły...i że to dobrze, bo jak odpuchną to będzie na minusie więcej niż 3

    Forma: dziękuję ci bardzo za odwiedzinki, hehe, widzę że dobrze że wpisałam się jako 1000 co do mojego małego jedzenia to hmmm...nie trwa to długo i nie wiem jak długo potrwa, ale będę się starać jeść 1000-1200kcal, bo wiem że nie jest dobrze jeść mniej...a jojo mi się nie marzy, więc poproszę o wspracie

    idę zobaczyć jak tam moja mała
    zajrzę do was kobiałki jutro
    buziaczki, miłej nocki (cokolwiek to znaczy)

  4. #224
    marzenka222 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie wieczorek

    witaj kornusia-dzieki za uklony
    mowie ci ze bialeczko w kazdym posilku dobrze robi i wcale nie prawda ze nie wolno laczyc
    dobrze ze Madzik juz dzis w porzadeczku
    wiesz?kiedy ona spi juz wieczorkiem moze znalazlabys zcwilke na cwiczonka-przed telewizorem z kaseta?
    wieeeeem-nie chce sie ale cel szczytny
    jak moja Myszka byla mala to ja zabiralam ze soba na aerobik wiesz?
    ooooj-to dawne czasy-teraz ona sama chodzi
    pedze na body combat-buziaczki

  5. #225
    Lentilek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    O widze ze nieźle dajesz czadu
    och, jak ja bym chciala tez tak pieknie dietkować jak Ty...
    kurcze no, dosyc gadania biorę sie za robote

  6. #226
    Awatar agapinko
    agapinko jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-06-2004
    Mieszka w
    Sandomierz
    Posty
    2,725

    Domyślnie

    Witam!!!!
    No tak trzeba się wziąść za siebie....
    Dziś jak posprzatam w domku , zrobie sobie dzień pięknośći....Nożki wymoczę, pzankocie pomaluje, peeling, maseczka
    hmmm...Fajnie bedzie
    No w sumie muszę ładnie wyglądać bo urodziny brata mojego chlopaka są tylko co ja biedna zrobie tam, wszyscy będą jeść te smakołyki, a ja tylko po plasterku szynki drobiowej jakiejs Ale bym torcika zjadła...może sie skusze, a później spalę w nocy

    Buziaczki i pozdrawiam Wszystkie kobietki
    Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80

  7. #227
    Vienne jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    KOrnuś, buziaki wielgachne!!!! Niezła jesteś, mnie czekolada kusi... Ale, czekolada to warzywo O czym kiedyś przekonała mnie Waszka I miałą rację, wszytskie argumenty sa za Pozadrawiam czekając na ryż i śpiesząc do kont bankowych i inwenteryzacji, brr

  8. #228
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    Witaj Korni.
    Mysle ze razem uda sie wszystko pokonac.
    Zaczynamy od poniedzialku zmagac sie w akcji Asi0606.
    Powodzomka zycze ,jestes superowska.
    Narka 3 m sie

  9. #229
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Korni,
    Przeczytałam Twój wczorajszy jadłopspis - bardzo malutko jesz!
    Tak na oko licząc, wychodzi tych kalorii od 600 do 800 - a to jest zdecydowanie za mało!
    Powinnaś zacząć liczyć kalorie w dzienniczku, bo naprawdę możesz sobie krzywdę zrobić.
    Tak więc trzymam kciuki za rachowanie kalorii
    Buźka!
    Anita

  10. #230
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    heh, ach dziewczyny aż mi się płakać chce jak czytam te wasze pościki, ehhh...dałam dupska...
    dziś dzień stracony, och, całkiem niedietkowy...zjadłam chyba z milion kalorii...
    już mówię...
    rano jedną dużą i jedną małą bułę pszenną z masłem i szynką
    potem obiad: karfofle...ogórek i rybkę smażoną (w panierce )
    potem dwie kostki czekolady
    potem półtora sznitki chleba z masłem i z 10dag takich kiełbasek gotowanych...
    do tego słodzona herbata z cytryną


    oj...jednak zrobiłam pożegnanie z jedzonkiem, kurcze, jednak stefan coś zakombinował, dziś normalnie byłam prowodyr...normalnie namawiałam do jedzenia!!!
    obawiam się że jutro nie będzie lepiej...

    oki, pozbieram się w poniedziałek będzie lepiej...

    ...aaa zrobiłam wczoraj peeling jogurt naturalny+cukier...uuuu....rozkosz, potem oliwka dziecięca (przepis waszki) ehhh....polecam gorąco!!!

    aniffko: masz rację co do liczenia, akcja asi0606na pewno mi w tym pomoże...obiecuję nie jeść mniej niż 1000kcal

    hiiii: dzięki i wzajemnie, a co do pokonywania, to oj niestety jest co ale damy radę, wszak asia wyznaczyła tylko 3 dni z wpadkami...oj ciężko będzie...

    Vienne: czekolada warzywkiem, hmmm brzmi smakowicie, hehe, mnie to każdy argument by do tej tezy przekonał pracuj bidulko, za niedługo na pewno będziesz miała mniej roboty...

    agapinko: i jak po farmie piękności no i po urodzinkach jak było fajnie to na pewno nikt nie zauważył że mniej jadłaś, a nawet jak zjadłaś torta to przynajmniej było miło

    lentilku: oj no właśnie, mnie mobilizują dobre wieści innych dziewczyn, a sama daję dupki potem...ale no cóż tak jak mówisz, trzeba brać się do roboty

    marzenko: będę pilnie wkładać białko w każdy posiłek a co do mojej madziuli to ona niestety jest jakaś "inna" pod względem spania, normalnie wcześniej się nie położy niż ja nie pójdę, więc zasypiamy tak między 21,30-22,00...wiem, późno jak na dwulatkę, ale kurcze nie mogę chodzić po bajce spać więc niestety gimnastyka podczas jej spania odpada...ale od poniedziałku idę na aerobik

    oki laseczki, biegnę do was, dopóki mój chłop mnie od kompa nie odciągnie...kurcze winko przyniósł

Strona 23 z 165 PierwszyPierwszy ... 13 21 22 23 24 25 33 73 123 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •