Strona 37 z 65 PierwszyPierwszy ... 27 35 36 37 38 39 47 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 361 do 370 z 646

Wątek: Teraz na pewno się uda!!!!!!!!!!!!!

  1. #361
    eyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pewnie wszyscy w pracy lub szkole, bo nikt nie pisze Dobrze jest tak czasem odpcząć w domku, chociaż chyba nie wytrzymałabym tak 365 dni w roku. A ja zaraz zabieram sie za robienie zupki jarzynowej. Juz dostaję świra z moją wagą, ale moze jutro jak stanę, to coś sie ruszy, chyba , że dzisiaj coś niedietkowego pochłonę, ale myślę,. ze nie.
    Smutno mi jak nikt nie pisze, ale pewnie jak wrócicie to się odezwiecie.Pa pa

  2. #362
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    hej eyeczko
    ja piszę...ale z pracy...więc z przerwami

    faktycznie chciało by się tak poodpoczywać...uuu....

    ja też dziś mam w planach upiększanie, chcę iść sobie kupić farbę do włosów...ale jeszcze nie wiem jaki kolor, czy brąz czy rudy...hehe...zaszaleję

    ja wciąłam właśnie grejpfruta i zamiast mi być lepiej burczy mi w brzuchu jak orkiestra...uuu...zaraz zszamam serek wiejski i mam drugiego małego grejpfruta na dokładkę...bo obiad koło 16:30...

    narka
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  3. #363
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    aaaa...i miałyśmy się ważyć w poniedziałek choć sobie ustalimy poniedziałki (chyba że zaproponujesz inny dzień) i unikniemy wtedy pokus ważenia się częśćiej

    buźka wielka
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  4. #364
    eyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Już do ciebie napisałam, ale jeśli ten post przeczytasz pierwszy, więc mi najbardziej będzie pasował piątek, bo tak zazwyczaj się ważyłam, aby polepszyć sobie humor na weekend. Pozdrawiam

  5. #365
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    hehe, jeszcze nie byłam "u siebie"...oki piątki mogą być...ale ja w ten nie będę miała dostępu do wagi, chyba że się zważę wieczorkiem...to ja napiszę w sobotę ile ważę...a potem będziemy się ważyć w piątki

    idę do siebie
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  6. #366
    eyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobra, zważ się w sobotę, a w następnym tygodniu co tydzień spotykamy się na wadze.Dziękuję za wsparcie i udanej pracy

  7. #367
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez eyka
    udanej pracy
    hehe, dobre to było, hehehehehe

    no dobra żartuję...
    ...oki w sobotę się ważę...a potem co piątek
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  8. #368
    envi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mogę dołaczyć się do piątkowego ważenia?? W sumie poprawa humoru też mi się przyda na weekend.
    Tylko pozazdrościć dzis wolnego. Też się w końcu wybiorę do fryzjera i kiedyś napewno zdążę zrobić maseczkę . Znikam do hydraulicznego. Pozdrawiam Was ciepło.

  9. #369
    nusiaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    To i ja się wpraszam do piątkowego ważenia Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko
    U fryzjera to ja byłam osttani raz na Sylwestra, ale postanowiłam zapuszczać włosy, więc jak narazie mi sie nie spieszy

  10. #370
    eyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No widzę, ze zawiąże się nam Klub Piątkowego Ważenia i cieszę się z tego bardzo. Oby tylko, myślę o sobie,bo u was na pewno tak, ten piątek przyniósł jakieś pozytywne zmiany na naszych wagach.
    Czytam książkę, a w między czasie zaglądam do was. Odpoczywam sobie, a za 2 godzinki brykam ćwiczyć. Oj jak chciałabym, aby w piątek coś sie ruszyło i te 59 poszło w niepamięć, ale czy dam radę. Czytając książkę, miałam ochote otworzyć lodówkę i znowu zacząć od jutra, ale jakoś udało mi sie powstrzymać. Narazie...Muszę mieć duzo w sobie samodyscypliny, bo same ćwiczenia nic nie dadzą, jeśli nie będzie przy tym diety. Wiem, że może będziecie sie śmiały, bo wy ładnie dietkujecie, a ja tu piszę o buszowaniu po lodówce, ale piszę szczerze. Potem pomyślałam, ze jak znowu odpuszczę, to będę miała doła i z niecierpliwością będę czekała następnego dnia, aby zacząćź od nowa, ale przecież to bezsensu. Pamiętam, ze kiedyś zasypiałam z pustym żołądkiem i byłam szczęśliwa, ze rano obudzę sie chudsza. A teraz? Myślę czy znowu nie otworzyć lodówki...To znaczy juz mi przeszło jak się wyżaliłam. Trzymajcie kciuki

Strona 37 z 65 PierwszyPierwszy ... 27 35 36 37 38 39 47 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •