no widzisz, a tak panikowałaś, że źle Ci z dietą idzie kilogram do kilograma i dojdziesz do celu
no widzisz, a tak panikowałaś, że źle Ci z dietą idzie kilogram do kilograma i dojdziesz do celu
Tylko jak się jada średnio 3300kcal dziennie to utrata kilograma trochę dziwi . No w sumie po 18 już nie jadam, chodzę spać o pierwszej wnocy, ano trochę się tego jeszcze chyba wyspala nim się idzie śnić o zdanych egzaminach . Szalone to me życie, szalone...
Kto by nie spalał mając taką rodzinę. Moja własna matka w moich prawie 20latach mnie dziś kontrolowała czy się uczę, bo wg.niej za mało się uczę... . I kto by tu nie spalał
Hej Grzibcio
Jak miło czytać ,że Cię ubyło. 1 kilosek mniej BRAWO
A mamy takie są Ja jestem "strucha" a też mamuśka znajdzie sobie coś do kontrolowania. Normalka. Wysłuchać i nie myśleć. Nooooooooo chyba ,że ma rację Ale to już inna sprawa.
Aaaa i nie chcę więcej czytać ,że odchodzisz. Rozumiemy się ?
Pozdrowki słoneczko Miłej niedzielki
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Heh, no też jak nie zdam to jestem w zagrożeniu, uniwerek to nie liceum, tak są wykładowcy płaceni za wywalanie nas a nie trzymanie za każdą cenę... .
Wpadam tylko na chwilę, zara znowu zmykam uuuuczyć się. Jezuu, no dla świętego spokoju postanowiłam uczyć się teraz caaaałymi dniami póki mama w domu, po egzaminie damy sobie nareszcie luza...jednodniowego...grrrr . Z dietą chyba dobrze, powoli obniżam ilość kalorii zjadanych dziennie, trochę się unormował metabolizm, więc optymist jak trza . Wyrzuciłam słodycze jak nara i przestało mi się tak ooooooohydnie chcieć spać, za to duuuużo zielonej herbaty, jakieś owocki...a podobno że ewolucja nie zachodzi !!! Okis, żegnam, żegnam, przepraszam, że do innych nie powpadam, ale czas, czas, czas, jak znajdę wolną godzinkę, topobuszuję trochę poczciwiej po pamiętniczkach
ja też się musze w koncu wziac :P ale leń we mnie siedzi...ale się mu nie dam pozdrawiam :*
Ludzieeeeee...energiii... ...coś jakoś ostatnio spać nie mogę...
Dziś, a właściwie to już wczorej był chyba jeden z tych dobro zwiastujących dni . Ano w sumie nieważne co było i jak było, ale...było tak, że jestem z siebie w sumie dumna. Łzy potrafią wiele zmyć z człowieka duszy...
Zakładki