Wątek: A herbata czarna myśli rozjaśnia...:)))

...na fakt, że już na ten weekend mam pracy tyle, że nie ma czasu na nudy...to będzie trudny rok...
...i tyle...

...

...waga przynajmniej spada...

u mnie też będzie w tym roku ciężko
tylko,że z wagą na odwrót...


:*

Suspense no niemożliwe żeby jakoś żeśmy nie skumały ten rok... .
Słucham na dobre rano piosenek z pierwszej i drugiej serii "Chirurgów" . Za oknem słońce a ja tu w planie patofizjo...no cóż może przynajmniej nauczę się rozróżniać wreszcie te 100milionów typów anemii .
Waga poranna 51,5kg bez kibelka - podam ostateczną w niedzielę wraz z wymiarkami choć nie wiem, nie wiem ile się zminiło przez ten tydzień bezruchu absolutnego .

a ja słucham "oh życie kocham cie nad życie" w wyk. agnieszki wlodarczyk

no to miłej patofizjo... :*

Dzięki . Postaram się samą miłością nie zeżreć tej książki .

Grzibicu, jaka śliczna waga, no no no ciekawe jak u mnie bo nie stawałam już ponad 2 tygodnie

No i nie jesteś sama, u mnie też zapowiada się ciężki rok... tyle, że nie na studiach a w gimnazjum ale ten szczegół pomińmy

oj skoro twoja miłośc do tej patofizo... jest taka wielka to ciężkie zadanie cie czeka
więc tym bardziej życze powodzenia

Dzień leń .
Najpierw dopołudnia sprzątałam i tym podobne, potem przyjechał R. i były wygłupy wieku młodzieńczego, potem obiad, godzinka razem w książkach i jechaliśmy do cioci po książkę do patologii, teraz dopiero wróciłam, bo jeszcze na zbiórkę dogadać się co z moim istnieniem i oto moja nauka dopiero o 18 się zacznie... .
Suspense, aga - dziękuję, obaczymy jeszcze co wymiary w niedzielę, zapodam może jeszcze póżnym wieczorem kaloryczne spowiedzi odponiedziałkowe.

ja sie na razie od wagi z daleka trzymam, nie chce widziec, co tam bedzie :P

pfff jej jak Ty to zrobilas, ze nie przytylas, bo duzo jadlas z tego co pamietam :P to niesprawiedliwe :P

No średnia kaloryczna w tym tygodniu koło 2000 była czyli koło zapotrzebowania, więc jakoś tak naturalne, że jeszcze spada po trochu . Zwłaszcza że pomimo tego, że jadłam koło 2000 to miałam stany, że omal ścian z głodu nie obgryzałam - spalam na uczelni tempem ekspresowym