Strona 59 z 316 PierwszyPierwszy ... 9 49 57 58 59 60 61 69 109 159 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 581 do 590 z 3158

Wątek: A herbata czarna myśli rozjaśnia...:)))

  1. #581
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    BRAWO
    A ja 83 ...prawie 30 kilosów więcej

    Pozdrowki , uściski i więcej czasu Pa***pa**

    Największe przeszkody to własne nastawienie.

  2. #582
    sukienkaaa71 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    GRATULUJE !!!!!!!!!!!!!!!!11
    Podziwiam Cie. bo nie wiem jak Ty to robisz.. ale cały czas chudniesz!!!!!!!

  3. #583
    siostra20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Grzibciu gdzies zniknal - brakuje Grzibcia....
    gratulacje pol kiloska straty bedzie dobrze
    a teraz zapytajnik - jak Ty to robisz - bo ja jak mieszkam poza domem to wlasnie nic prawie nie jem, zwlaszcza pod koniec miesiaca bo kasy juz wcale nie mam i zyje na samych platkach - cienko przede i tyle skad Ty bierzesz na to kase? ja chyba nie potrafie gospodarowac pieniedzmi no nic
    trzymaj sie mocno, a ja potrzymam kciuki
    i odwiedzaj nas czesciej
    pozdrawiam :*

  4. #584
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    WITAM DROGIE PANIE. mAM DOSłOWNIE DWIE MINUTKI DO DALSZEGO WYKłADU - THANX BARDZO, ŻE MI TO TUTEJ PRZY ŻYCIU UTRZYMUJECIE, ZA GRATULACJE TEŻ DZIĘKIS ...yyy...jakoś mi pokręciła z klawiaturą. No nic. W każdym razie na weekendy to ja zawsze do dmu jeżdżę, czyli to w domku sobie tak dogadzam, na akademiku to też raczej z tego co przywiozę i na co kasy starcza, bo za zakup księżek to ja garściami te pieniądze wydaję i niestety nie ma opcji żeby pożyczać, czyli ino pieczywo i herbaty mi ostały. Trzymam się dzielnie, zakuwam ile mój leniuszek mózg wytrzyma, jem ładnie i jestem chora ale to normalka, bo teraz cały akademik ma migdały zaropione i wentylacą niesie infekcję czyli luz blues. zostaję na weekend poza domem, może przynajmniej tak zmuszę się do pracy umysłowej w dni wolne, bo leń ze mnie straszny a exam coraz bliżej .
    kocham was. Grzybowa

  5. #585
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    hej! :P
    dużo pomysłów i idei do dalszej pracy podsyłam widzę że nieźle Cię eksploatują na tej uczelni ponieważ nie znam się jednak na tych wszystkich anatomiach i innych biochemiach- pozostaje mi trzymać kciuki za Twój akademicki sukces & dietowy oczywiscie też posyłam goooorrące pozdrowienia na południe Europy !

  6. #586
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    Hej
    Twoje rentgenowskie oczy widzą wszystko? To dobrze bo bedziesz dobrze leczyła.A więc ucz sie ucz

    Pozdrowienia Grzibcio
    Udanego weekendu i szybkiego wkuwania


    Umiesz się tak uśmiechać jak ja ?!


    Największe przeszkody to własne nastawienie.

  7. #587
    Guest

    Domyślnie

    i ja pamietam te ekscesy z mieszkania w akademiku...od pon do piatku byla dieta scisla a na weekend zawsze mamusia cos dobrego zrobila i jadlam ile sie da rozgrzeszajac sie mmasle ze przeciez takich lakoci w akademiku nie bedzie!!!

  8. #588
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Hehe, tak jakoś Jaupimorku to ja w agonii przed ćwiczeniami z anatomii wyglądam a zwłaszcza po uprzedniej kawce . Uwaga, uwaga, jutro Grzybowa wraca do dom, będzie megawpis i wierzę że zero megawpadek, czyliż nie dajemy się wypiekom babci i ukrytym czekoladom mamy .
    Mykam na zajęcia - trzymać mi jutro kciukasy - ćwiczenia z fizjologii, ostatnio babki wywaliły całe 40ludzi...a nikt do teraz nie kapuje dlaczego...

  9. #589
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Haha. Aż do wczorej całkiem ładnie - po maksa 2200kcal dziennie, zdrowo, bez słodyczy, bez jasnego pieczywa, tłustych albo innym sposobem niezdrowych rzeczy. Wczorej powrót do domu - 3000kcal, dzisiej 6000kcal - dużo czekoladek, pierniczków, pół blachy placka...miałam nawet zamiar pójść do siłowni na bieżnię (tylko 40schodów do piwnicy...), ale naiwnie nie poszłam z myślą, że się uczyć będę. Z tego też kicha - jak mnie przyssało do telewizora tak mnie dopiero teraz odessało - podejście do nauki nr.2 za chwilę - od wczorej się lenię przeokropnie...a sekcja już za 3tygodnie - 3tygodnie do wykucia materiału za cały zeszły semestr...haha...debil ze mnie. Porażka. Wstyd pomyśleć, że ja to mam 20lat i jestem na wydziale jakim jestem. Koniec.

  10. #590
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    Grzibcio Grzibcio
    Znowu Ci pożyczę na weekend szybkiego wkuwania i opamiętania
    W tygodniu te megakaloriee spalisz.
    Pozdrawiam


    Największe przeszkody to własne nastawienie.

Strona 59 z 316 PierwszyPierwszy ... 9 49 57 58 59 60 61 69 109 159 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •