Wątek: Dieta South Beach- II faza

Nusia a tam serek mozarela...nie przejmuj sie, szybko spaliszgo ćwiczac dalje tak pieknie jak dotychczas. Mam nadzieje ze wizyta u lekarza nie jest zwiazana z powaznym problemem zdrowotnym. Trzymaj sie cieplutko
Udanego wieczorku i nie przesadzaj z cwiczeniami

nusiaaa moje wielkie GRATULACJE ! Biore z Ciebie przyklad, bo ja tez na SB jestem. Co prawda wchodze juz w druga faze, bo brakuje mi jogurtow z muesli i jablek, ale mam nadzieje, ze dalej bede chudla

A swoimi cwiczeniami bijesz mnie na glowe..

Pozdrawiam goraco i milego wieczorku

P.S.A ten serek mozzarella to nie tylko Twoja pokusa..

Envi przypuszczenia Babeczki są słuszne. Na szczęście się nie rozchorowałam. Byłam u dermatologa bo mam problemy z buźką Nie było kolejki, więc wróciłam o wiele wcześniej
Giovanina, ja właśnie też już baaardzo tęsknię dokładnie za tym samym co Ty. Na początku myślałam o przedłużeniu I fazy, ale chyba nie dam rady :P Już chcę owocki i jogurciki

Ćwiczenia:
- 50 minut tańca
- 20 minut steppera
- 500 skoków na skakance
- 8 minute abs i legs
- 200 brzuszków

Jestem wykończona Ale dobrze mi z tym

Pozdrawiam :*[/b]

to ja nie wiem czy ja bym ta I faze SB wytrzymala
mnie jest bardzo ciezko bez jogurcikow,serkow,roznego rodzaju musli i owocow
ale jak clzowiek czuje sile i motywacje to kazde slabosci pokona

tak pieknie niusiaaa cwiczysz
ja wczoraj tez potanczylam,poskakalam,ale po 40minutach juz bylam taak spocona i wykonczona
lubie sobie tak potanczyc skacze ruszam nogami,rekami :P
na imprezowni na parkiecie bawiac sie tak wygladalabym conajmniej smiesznie


udanego WTORKOWEGO dietkowania:*

Hehe Kaczuszko gdybym ja na imprezach tańczyła tak jak w domu przed lusterm, to wszyscy by się tarzali po podłodze ze śmiechu :P

Dzień 11

Śniadanie:
- jajecznica z pieczarkami z dwóch jajek
- szklanka soku pomidorowego
- herbata
Przekąska:
- trójącik serka topionego light

Miłaego dnia :*

Nawet u mnie w domu jest taka lodownia, że już mi ręce skostniały...

Luch:
- serek wiejski 3% tłuszczu
- pomidor

Nusiaaa, myślisz ze keczup jest dozwolony na SB?
Dzisiaj mam na obiad zupe pomidorową ze śmietaną 18% (4,5g weglowodanów / 100g), oczywiście bez ryżu.

11 dni i - 4kg? Brawo! Ja jestem na SB drugi dzień. Jutro się zważę

Pozdrawiam.

Niusia, chyba wszędzie jest tak zimno, a niby termometr pokazuje więcej ciepła niż wczoraj. Kłamie??
Pozdrawiam bardzo gorąco. Lecę na zakupy, ricotta się skończyła a chcę opracować wersję sernika na zimno dla fazy I. Do wieczora papa.

Perwers niestety ketchupu nie wolno Też nad tym ubolewam bo bardzo go lubię, no ale trudno. Mam nadzieję, że w tej zupie pomidorowej są tylko znikome ilości śmietany, bo w I fazie dozwolona jest tylk beztłuszczowa.
A co do wagi, to na SB schudałm prawie 2kg w 7 dni. Wcześniejszcze 2kg były uzuskane na tysiaku Nie wiem ile mi ubyło po 11 dniach, bo zważę się dopiero w sobotę (czyli po zakończeniu I fazy).

Envi Udanych zakupów! Ja też koniecznie muszę się zaopatrzeć w Ricottę

Odkąd zaczęłam się odchudzać zatrzymał mi się okres. A dzisiaj, po ponad dwóch miesiącach wrócił. I mam dziwne wrażenie, że to zasługa SB, bo zaczęłam jeść duuużo a nie jak na tysiaku- mało.

nusiaaa no prosze i znowu tyle ćwiczeń, super Ci idzie.
Z buską mam nadzieje ze wszystko w porządku
Ręce to faktycznie kostnieją zwłaszcza jak sie pisze po klawaiturze :P
No to dobrze że okres się pojawił, nie bedzie przynajmnije z tego powodu innych zaburzeń, czyli znaczy ze dobrze i zdrowo sie odzywaisz. oby tak dlaje
Miłego popołudnia
Pozdrawiam