Oj tak tak, nauki nadal masa, ale przynajmniej jak dotychczas same czwóreczki się sypią do dziennika, więc jest super. Teraz nie będę miała internetu przez jakis tydzień, więc nie będę mogła tu zaglądać
Dietka nadal wstrzymana. Pozdrawiam :*
Oj tak tak, nauki nadal masa, ale przynajmniej jak dotychczas same czwóreczki się sypią do dziennika, więc jest super. Teraz nie będę miała internetu przez jakis tydzień, więc nie będę mogła tu zaglądać
Dietka nadal wstrzymana. Pozdrawiam :*
NIUSIU BĘDZIEMY CZEKAĆ
WRACAJ DO NAS JAK NAJSZYBCIEJ!!!
niuusia Ty tez jestes taak aspiaca jak ja+? czuej sie jakbym nie spala przez kilka dni wow . kurczaki. no ale bedzie dobrze. wyspie si ejutro i poprosze faceta zebym nie musiala isc do szkolki.okres mnie wykonczy tak mnie wystzko boli ze hoho.ale jednen centyetr mi zlecial i nawet 1.5 z uda,fajnie no nie? tylko jak sie zmusze do cwiczen(serio nie mam sily nawet rak do gory podniesc ciezka jakas jestem) to bedize jeszcze lepiej i jutro hula sobie kupie ale mnie facte wysmieje, a co tam niech smieje bedzie ryczal ze szczesici ajk schudne
caluski i wracaj zdrowo!
WITAJ NUSIAAA......
ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA....
![]()
Życzę miłego weekendowego odchudzania![]()
Czekamy czekamy i kciuki trzymamy![]()
:*
Niuśku już czas na powrót.
Jestem, jestem cała i zdrowa, i 2kg cięższa ;(![]()
![]()
W ogóle zapomniałam o diecie, ostatnie kilka dni były straszne. Nie zwracałam uwagi na dietę, bo nie umiałam myśleć o odchudzaniu, wiedząc, że mój przyjaciel chce popełnić samobójstwo przez dziewczynę. Myślałam, że przez te ostatnie dni zwariuję. Ale na szczęście już jest dobrze. Puki co jest dobrze... Nie chce pisac w szczegółach o co chodzi, ale on ją bardzo kocha, a ona go zwyczajnie olewa i chłopak po prostu tego nie wytrzymuje. Mimo to, że ten kryzys minął, nadal strasznie się o niego boję.
Puki co zwarta i gotowa wracam do dietkowania, musze szybko zgubić to co mi przybyło ;]
Dzisiaj zjadłam:
- jabłko
- jogurt naturalny bakomy (zawsze chochałam ten jogurt, a dzisiaj dopiero zobaczyłam, że on jest mało kaloryczmy i ma tylko 3% tłuszczu)
- jogurt owocowy light
- zupa jarzynowa
- troszkę fasolki szparagowej
- warzywa na patelnię
- kostka mintaja
- 6 mandarynek
- kakao z mleka 0,5%
- capucino![]()
- kapusta kiszona
- ogórek kiszony
- pół kubka jogurtu brzoskwiniowego
Niby dużo, a wyszło koło 1300 kcal
Ćwiczenia:
- przeraźliwie męczący, dwugodzinny trening kung fu. A już w czwartek egzamin![]()
Oj długo mnie nie było. Ale jestem zwarta i gotowa do dietki. Fala klasówek przeszła, już nie jest tak źle. Nawet mam trochę wolnego.
Lecę do WasPa :*
eee, niusiu, te dwa kg to sik, zgubisz je nawet nie wiedząc kiedy
a narobiłaś mi smaka tą kapuchą kiszoną i ogóraskiem...ehhh...mniam
miłego dzionka i gratuluję ocen![]()
witaj nusiaaa))
ciesze sie ze wreszcie wrocilas
a te 2kg to juz trudno,
stalo sie
i teraz musisz je zrzucic)
zycze powodzenia zeby zadnych wpadek nie bylo![]()
Zakładki