Strona 7 z 113 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 57 107 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 1129

Wątek: Dieta South Beach- II faza

  1. #61
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    hej niusiu, witam noworocznie...
    widze że walczysz dzielnie, nonono te twoje brzuszki robią wrażenie...
    ja niestety ten przełom roku przypłaciłam dodatkowym kilo...ale walczę dalej

  2. #62
    nusiaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziś mijają 4 tygodnie diety. Rano waga pokazała 67,3kg. Mam nadzieję, że za tydzień będzie już te 67kg
    Śniadanie:
    -3 kromki chrupkiego chleba z serkiem topionym
    W szkole:
    - 4 malutkie kromeczki bułki umoczonej w kapuśniaku:P
    - kawa
    Obiad:
    - rosół z makaronem
    - 2 jabłka
    Podwieczorek
    - lizak
    Kolacja:
    - grejfut ;]

  3. #63
    envi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nusiuu, gratuluję i lekko zazdroszczę mobilizacji do ćwiczeń. To jest moja pięta .... Choć pochwale się dziś był rower 15 min (zawsze to coś), ten filmik z brzuszkami zaliczyłam w tempie tego pana (ufff nie było lekko) no i samochód stoi w garażu (co prawda z konieczności bo mnie zasypało). Pozdrawiam ciepło.

  4. #64
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    ja też gratuluję! i za tydzień na pewno zgubisz te 300gram
    envi uwierz, wiem co czujesz...ja też bym chciała tak się ruszać jak niusiaaa

    pozdrawiam was obie

  5. #65
    nusiaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki dziewczynki :*

    Dzisiaj zjadłam:
    - 4 kromki chrupkiego chleba z serkiem topionym
    - 5 jabłek:P
    - dwie porcje "warzyw na patelnię" hortexu, bo byłam niesamowicie głodna jak wróciłam do domu. Jedne warzywa miały 100kcal w całym opakowaniu, a drugie koło 270kcal, wiec to naprawdę niewiele, a władowałam ich w siebie 900g :P
    I jeszcze kawę wypiłam.
    Nareszcie zaczęłam chodzić na basen w ramach lekcji wfu. Już od wrzesnia powinnam była to robić (bo są to zajęcia obowiązkowe), ale mi się nie chciało :P Teraz co środę będę miała 30 minut pływania

  6. #66
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    no właśnie niusiuuu to jest to...przecież jedna torebka warzyw to cały talerz i kopiasty na dodatek...a tak mało kalorii...też muszę je częściej kupować
    kurcze, muszę się wziąźć za siebie...wyszyscy dietkują po 1000kcal a tylko ja się nie ruszam i objadam...ehhh...normalnie korni bo kopa zasadzę sama sobie, hehe
    buziaczki
    i miłego wieczorku

  7. #67
    nusiaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj Korni, nieładnie, bierz się za dietkę raz dwa
    Ostatnio mam naprawde mało czasu na ćwiczenia... Dzisiaj zrobiłam 200 brzuszków i 8 minute abs i legs i koniec Wszystko przez tą szkołę

  8. #68
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    hej niusiu, podziałało, od wczoraj mogę być z siebie dumna od poniedziałku zaczynam akcję z asią0606 (na jej pościku zasady) i będę jeszcze bardziej dumna
    buziaczki i daj znać co u ciebie

  9. #69
    nusiaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    To świetnie

    U mnie dziwnie... 5 stycznia maxymalnie zaniedbałam dietę. Obrzarłam się strasznie i nic nie ćwiczyłam. 6 stycznia już nie było tak źle, ale również nie ćwiczyłam. A to wszystko przez problemy rodzinne. Dla poprawy humoru oczywiście sięgnęłam po czekoladę. Ale nie żałuję, bo zjadłam sporą ilość i poprawił mi się humor. Jedząc ją wiedziałam, że i tak wrócę do diety. No i dzisiaj już jest normalnie. Choć humor mam nienajlepszy...
    Zjadłam:
    -2 jabłka
    - pierś kurczaka
    - ziemniaki (nie powinnam była, ale mało ich wzięłam)
    - mizerię
    - wypiłam 300ml kefiru
    - grefruta
    I tyle. A ten kefir to dość kaloryczny był... Ale wyszło mi lekko ponad 1000kcal.

    Cwiczenia:
    - 20 minut tańca
    - 20 minut na steperze
    - 8 minute abs i legs
    - 200 brzuszków
    - 20 minut skakania na skakance

    Za tydzień będę miała ferie zimowe. I mam zamiar wtedy przejść na dietę south beach. Myślę, że nie będzie to trudne, bo przez dwa tygodnie będę siedziała w domu dzięki czemu znajde czas na przyrządzanie sobie posiłków dozwolonych w I fazie, która trwa 14 dni. W poniedziałek mam zamiar kupić sobie książkę o diecie South Beach i przeczytać ją do rozpoczęcia diety, czyli do przyszłej soboty

  10. #70
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    niusiu!!!
    humorek gorszy może być wynikiem mniejszej ilości cukru we krwi ale to przejdzie
    muszę powiedzieć że radzisz sobie super...mnie dopadł syndrom dnia czwartego, czyli dziś było niedietkowo, wrrr...
    a co do dietki SB to wiele dziewczyn ją stosuje...możesz sobie u nich coś poczytać
    miłego wieczorka

Strona 7 z 113 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 57 107 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •