Wątek: Dieta South Beach- II faza

Ja też się jakośnie boją świąt przetrzymałam Bożego Narodzenia bezgrzesznie to i te mi się udadzą, z resztą na Wielkanocne te potrzwy są jakieś bardziej postne więc mniej kaloryczne To jest do zrobienia

Dziś zjadłam:
śniadanie - 2 jajka na miękko
przekąska - sałatka
obiad - grochówka, kawałek piersi z kurczaka
przekąska - orzechy nerkowca
kolacja - 2 parówki cielęce na ciepło z odrobiną musztardy i sałatką warzywną

Czesc dziewczyny, a przede wszystkim witam gospodynie...

Wpadam tak sobie po kolei do dziewczyn na sb...I czytam.. A jednoczesnie mam tez mala prosbe..
Czy moglybyscie zajrzec do mnie na watek i sprawdzic moje jedzonko dzisiaj? Ja jestem pierwszy dzien i pierwszy raz na sb, wiec troche nie jestem pewna.. Bylabym bardzo wdzieczna..

Pozdrawiam was serdecznie..

Nisusiu, bo aj nic nie wiem, co za nowe diety robiiisz?? I zrób mi cos,zebym tyle nie jadła bo będe wielka i wiecznei Wam bede marudzić

Prosze o kopa w dupę i nierozgrzeszanie

Dzieki za odp_ a odp na Twoja odp u mnie

niusiu no ptosze jak pieknie Ci dizie. ja dzis zdalam sobie srawe ze sie boje jojo kiedy bede u mamy! dzis zadzwonilam i powiedzialam ze przyjezdzam w piatek juz a ona na to, to co juz? w tenpiatek i na cale swieta? i na tak dlugo(na 17dni) ?
tylko zanim powiedzialam nie szykuj blagam dla mneijedzenia rozlaczyla sie. ale zadzwonie w czwartek i powiem je to bojserio boje sie z emam azabije mnie tym jedzeniem. niestey nie schudlam tyle ile chcialam ale coz, poradze sobie jakos,

smutno mi strasnzie ze chrsitofa zostawiam samego mam nadzieje ze nie zabjie sie na motorze i ze bedzei mamcie swoja odwiedzal i ze bedzie ok! i ze bedzie czekal na mnie oczywiscie. zosatwiam wsyztskie swoje rzeczy titaj i zabieram tylko ciuszki jakies.

ojoj

niusiu i kolezanki w walce ciezkiej trzymajcie sie dizelnie! jeslli bede miala czas zajrze przed wyjazde a jesli nie odezwe sie po 24 kwietniakiedy wroce. blagam trzymajcie za mnie kciuki!

pieknych snow anioly!

Pysiu poradzimy sobie

Marysiu ja już mojej mamie powiedziałam, że na stole mają być same dania LIGHT :P

Natalko SB idzie Ci jak po maśle, oby tak dalej

Vienne no weź się zastanów... Chesz schudnąć prawda? Chcesz być szczupłą laseczką? To dlaczego się dietki nie trzymasz!! Wytrzymasz pare tygodni a wtedy nie będziesz musiała już sie tak ograniczać! Ja sobie ciągle to mówię! kilka tygodni to jest nic w porównaiu do kolejnych wielu wielu lat szczupłego życia Ale zanim to nastąpi, trzeba się powyrzekac na jakis czas tego i tamtego

Megi trzymaj się dzielnie u mamy, nie daj się jojo, nie możesz zatracić tego na co tak ciężko pracowałaś!!!!
Chrsitof sobie poradzi
I oczywiście trzymamy mocno kciuki Miłego wyjazdju

Jutro zapowiada się ciężki dzień... Wrócę do domu późno, dlatego teraz napisaszę cały plan.

Śniadanie (7:00)
- duży jogurt jogobella light
- jabłko (owocki można łączyć i z węglami i z białkami, bo są neutralne )
Przerwa w szkole (9:30)
- 2 duże mandarynki
Długa przerwa (12:30)
- 2 małe jabłka
Obiad (???)
- mintaj
- brokuły
- ogórek
Kolecja:
- kakao

Razem: 990kcal

Ćwiczenia: te co zawsze

Dziewuszki moje kochane, przepraszam, że do Was dzisiaj nie zaglądałam, ale cierpię na potworny brak czasu, jak tylko znajdę chwilkę poczytam Wasze pamiętniczki, a puki co idę się uczyć

hmmm.. Nusiu, "3 w 1" - co to dokładnie wymyśliłaś ciekawego?
Ja ostatnio jem dużo warzyw, trochę owoców, jogurty light i zdrowe kasze i brązowy ryż
Unikam słodyczy, ziemniaków, dużych ilości makaronów, tłustych sosów, zabielanych zup, tłustych produktów (nawet jogurty, sery, śmietanę, soki wybieram te mniej kaloryczne :P)

Milego dnia i udanego dietkowania

Nusiuu naprawdę w tym dietkowaniu jesteś godna podziwu, na pewno waga zaraz poleci, poza tym dużo cwiczysz, a to jeszcze bardziej skutkuje w połączeniu z dietą. Tylko się nie przemęczaj :P