-
no no no, poproszę bez złych humorów usmiech
-
Catti ja dzis sie pocieszałam trójkatami pischingera Zaraza jedna, cholera...
Czemu kurna jestesmy tak uzależnione od ich obecności a oni sobie bimbają. Nienawidze tego uczucia. Tego zlewania przez wszystkiego co ważne i istotne.
Xixa nie ma szans na usmiech dzisiaj
-
ok, słonko, rozumiem
-
No ja w koncu nie ruszyłam doopy do sklepu, bo musiałabym sie wciskac jeansy :P ale humor ciągle mam srednio na jeża. Zaraz ide pobiegac l-karnityne sobie kupiłam zobacze czy ma to jakis sens z nia, jak będzie mi sie lepiej biegac to kupie sobie na szkołe, jak sie do niej dostane Przyznam sie, ze szkoła bedzie dla mnie odskocznia.
Pozdroofki
P.S.
Yasmin ten pischinger musiał byc pycha esz zazdroszcze, bo uwielbiam mniam, no ale mnie pokarało, bo mi sie nie chciało ruszyc doopska :P
-
Ech no dobre było Tearz popijam herbatki
Xixa a co tam u ciebie?? Ostatnio czytałm o Waszych problemach ortopedycznych
Jutro córa idzie pirwszy raz do zerówki. Cieszy mnie to że juz taka duz a i do szkoły niedługo. I straciła trzy przednie zęby Śmiesznie wyglada.
Kitola opowiadaj jak tam było nad morzem
A wypatrzyłam nowy film. "step up" Zdjecie poniżej. "taniec zmysłów" na polski. Fajnie się zapowiada. Moze sie do kina wybiore. Sama oczywiście. I jeszcze nikomu o tym nie powiem :P
-
Cześć dziewczyny,
A ja po strasznym obzarstwie. Zostałam zaposzona przez kolezanke jako osoba towarzyszaca(bo jej pan w delegcji) na imprezę weekendowa. Wiecie jeziorko, domki, obzarstwo i morze alkoholu i tance do białego rana
Wcale nie jest mi tak do smiechu...podawano pod noski....i to jakie zarełko mniam...
schabowy z ziemniarami....zreszta dwu daniowy obiad.Potem szwedzki stół....wędzone ryki, sałatki,schab w galarecie itd.
Dwa dni obzarstwa..starałam się kontrolować ale ile weszło strach chociazy mysleć.
Dziśś się boje zwazyć zroie to rano.
Padam na p...k z niewyspania....a jutro z rana na rozpoczęcie roku szkolnego z synem.
Jak mi się nie chce....
Chce mi się tylko spać.więc pozdrawiam Was i idępoki co przytukic się do swojej poduszki o mój pan wraca dopiero za parę miesięcy
Pa pa pa
-
No ja po biegach, moje piszczelai but mnie obtarl pierwszy raz
Ja wczoraj sie objadłam dzis chyba nawet do 1000 nie dobiłam
Znów za mna łazi, że chce kota straszne, ale ja chce kota
Pozdroofki
-
yasmin --> u mnie ok, problemy ortopedyczne są, ale cóż...otarłam sobie pięty, nie mam żadnych odpowiednich butów, wiec dziś założyłam...glany zresztą, i tak pada deszcz z dietą super, NIE LICZĘ KALORII, ale tez nie mam sił na cwiczenia, wypaliłam sie, tamten miesiąc codziennego sportu mnie wykończył! za to dużo chodzę, a będąc na uczelni nie myślę o żarciu, no chyba że brzuch na wykładzie zaczyna mi burczeć
no i jak tam z córcią?
corrine --> no i co?!!! swiat się nie zawalił - a teraz grzecznie do dietki! obżarstwo było minęło, głowa do góry, nie waż się kilka dni
cattie --> mocno cię boli? ech, rozumiem...
-
Witam!
Corinne spoko, luzik, czasem sie takie dni przydaja by sie przekonac że obżarswto wcale fajne nie jest. Oczywiście trzeba nauczyc się hamować ale jestes w sumie na poczatku, wiec nie takie rzeczy moga sie zdarzyć. Teraz tak jak prawi nasza szanowna Xixatushka, stara wyjadczka, mentor diety Wracamy grzecznie i zapominamy o tym co złe
No wiec.. U mnie dzis całkowita odmiana( mówię o mężu) ale nie bede sie nastawiał na sielnake. Lepiej chuchac na zimne. Ja bym chciała o tym porozmawiac ale dla niego nie ma sprawy, wiec leje na to z góry na dół. Spoko. Jestem okropnie zrypana, czuje sie jakbym miałam globus zamiast głowy..
Pifkuje
-
to znaczy, że wszystko ok?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki