Wątek: Sukces czy porażka? Nie poddam się , walcze dalej...

witam mile panie
wrocilam z Czarnogory! opalona i grubsza o kilka kg. Dlatego zaczynam znow -> Montignaca sie trzymam i nie ma przebacz oprocz tego rezygnuje zupelnie z chleba i slodyczy!! (przynajmniej na miesiac )
Pozdrawiam

Corsic mocne postanowienie. Obyś dałą rade. zazdroszcze opalenizny

ja nie zazdroszczę opalenizny, bo wolę być blada ale mam piegi hehe

A ja lubie byc opalona, dobrze mi wtedy w zgniełej zieleni i czerni która uwielbiam.

ja się staram nie opalać (nie z powodu strachu przed rakiem), ale jeśli już bywam opalona, wyglądam bardzo...dziewczęco i letnie, tak lekko i ...dziwnie. a nie tak musi być

Ja tam lubie, jeszcze jak makijaż zrobie w złocie i brązie to jest elegancko wtedy

a to może ci pasuje taki styl i makijaż, bo mnie nie no, yasmin, uśmieeeeeeeech

nieee

A ja nie lubie sie opalać robie to zawsze w biegu, bo lezenie plackiem to nie dla mnie

Bosh cos mnie choróbsko dopada

a ja lubie ale na brzuchu i dlatego nigdy nie moge sobie oplić brzucha