-
Z tego samego powodu co zwykle od miesiaca
-
jak ja nie lubie obiadkow u tesciowej razem z grillem wyszlo 1900kcal w piatek przyjedzie "czerwony mercedes" boje sie tego tygodnia
skonczyl mi sie chrom i zaliczylam dzis barek ze slodyczami nawet nie wiem co jadlam tyle tego bylo
pozdrawiam was dziewczynki
-
yasmin: przykro mi, że ostatnio taka smutna chodzisz <przytul>
a przed ślubem też tak było czy raczej nie? bo ja nie wiem czy faceci tak po ślubie zawsze się zmieniają?
a w newsweeku ostatnio był artykuł o filmach z tańcem
jeszcze "gorączka sobotniej nocy", "hair" i coś tam, czego nie widziałam
przejrzę to jeszcze, może jeszcze coś tam jest :P
miłego dnia
-
yasmin, mam już serdecznie dość twoich smutnych postów, tego twojego męza to9 trzeba za jaj powiesić za nóżki i ościanę
a tak na serio:
fajna z ciebie dziewuszka,a twój mżęzczyzna niestey nie potrafi tego docenić, kobiety trzeba rozpieszczać, dbać o nie! Może spraw, by poczuł się zazdrosny, nie wiem jaki on ma do ciebie stosunek, ale kryzysyw łażenstwac się zdażają, może jednak jest szansa, byście sie dogadali, bo smutno na wątku, jak jestes przygnębiona
w sumie nie myślałam, ze tak mnie obejdą sprawy forumowiczek, nigdy nie kręciło mnie cyberzycie, a jednak proszę, przejełam się
powodzenia ci zycze, trzymaj się dalej, i mam nadzieje, że Ci więcej optymizmu wpadnie do codzienności :*
przepraszam za literówki
-
Ech, bannerko, to sie wszystko tak łatwo planuje, mówi ale nic z tego nie wychodzi własnie chyba głównym problemem jest zazdrość. nigdy bym go o to nie posądzała. Oststnio jednak powiadział że " skąd on ma wiedziec z kim ja sie w tej robocie widuje" itp. W szoku byłam. a ja nie mam nic na sumieniu. Boli mnie ze on o mnie ni mysli, o tym czego mi potrzeba, na co mam ochote, nie szanuje mojej pracy w domu, zaangażowania. Nie szanuje posiłków. Nie daje juz rady wszystkiego olewać , to jest dobre na chwile. nie potrafie tak dłużej. Jestem wykonczona, nerwowo psychicznie, fizycznie tez
dziekuje Wam wszystkim , bardzo mi pmagacie, w tym ze mam do kogo pisac. dla mnie to jak rozmowa
-
bo to prawie rozmowa. oj, yasmin, kochanie, przykro mi, ze akurat masz trudne chwile
-
Yasmin a mowilas mu to wszystko? Moze on nie zdaje sobie sprawy ze za malo o Ciebie dba. Mezczyzni nie zdaja sobie sprawy z tego co nam potrzeba. Ze trzeba kwiaty dawac i przytulic i mowic komplementy. Powiedz mu ze chcialabys zeby to wszystko robil. Moze to cos da.
Trzymaj sie
-
nie wiem czy dobrze mysle, ale Tobie nie chodzi chyba o jakies kwiaty, ale o jego usmiech przy obiedzie, miłe słowo, a nawet i brak słowa, ale chcesz po prostu czuć, że on docenia wszystko co robisz, że jestes dla niego najważniejsza, kwaity można dać, owszem, szczególnie po zdradzie, kiedy się ma wyrzuty sumienia chodzi chyba o normalne codzienne ciepło i wsparcie które uskrzydla.
trzymaj się...
ale jestem za corsi... spróbuj mu o wszystkim powiedzieć, na spokojnie...
-
z tymi kwiatami to tak wystrzelilam glupio. ja wiem ze tu nie o kwiaty chodzi.
-
Witam
Yasmin, biedactwo, najgorsze, ze ty już chyba z milion razy próbowałaś z nim rozmawiac, co ?? Ale może w koncu podziała ??
bo ile można znosic takie zachowanie ?? ale z drugiej strony przypomnij sobie jak go kochasz i jaki był kochany jak dopiero przyuczałaś się do pracy ?? jak gotował ci zdrowe niskokaloryczne obiady
Może on ma po prostu zły okres i dlatego taki wstretny jest ?? Poobserwuj go trochę, czy nie ma jakiegoś doła, faceci to drugi , niższy gatunek i nie są tacy wrażliwi jak my, i jak mają doła to wciągają nas do niego.
Na pewno się poprawi i nic innego ci nie powiem, chociaz ty pewnie odpowiesz, że masz już dość takiego traktowania przez meża. Nie wiem jak tam między wami naprawde wygląda, może go nieświadomie atakujesz a on sie broni ? Poobserwuj tez swoje zachowanie, bo chociaz to nie zabrzmi zbyt miło, ale wiesz ze do tanga trzeba dwojga, i nigdy tyllko jedno nie jest winne jakiejś sytuacji.
NO , powymądrzałam się trochę. Będzie dobrze, uwierz w to
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki