Strona 244 z 487 PierwszyPierwszy ... 144 194 234 242 243 244 245 246 254 294 344 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,431 do 2,440 z 4864

Wątek: Sukces czy porażka? Nie poddam się , walcze dalej...

  1. #2431
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Zabijecie mnie.
    Własnie zeżarłam ( inaczej tego nie nazwe) dwie kromki weki z serem żółyym sałata i majonezem. ale mi smakowało

  2. #2432
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    ja cie nie zabije bo wlasnie zjadlam prince polo XXL DOBRE BYLO zjadlabym jeszcze jedno gdyby bylo w domu :P
    Chyba przybylo mi kilo albo to przez okres albo przez diete 1100kcal
    Sama juz nie wiem.A jak jest u ciebie zmienia ci sie waga podczas okresu?
    Pozdrawiam

  3. #2433
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    zmienia mi sie ale róznie. Raz na plus raz na mius raz wogóle. Zawsze jednka jest to zmiana o dwa kilo.
    A co do jedzenia to jakos na słodkie mnie nie ciągnie tylko własnie jakieś tłuste kanapki :P

    Pozdroofki

  4. #2434
    Kitola Guest

    Domyślnie

    hej Yasmin
    i jak lepiej już ??

    Co do tłustych kanapek, to jak cię ciągnie, to zrób sobie z pełnoziarnistego chlebka lub grahamki, taką wypasioną kanapkę (co w gazetach sa zdjęcia czasami) z szyneczką, serkiem, furą sałaty, oliwkami, oczywiście fetą , pomidorkami, itp. I zanim zjesz to delektuj się jej widokiem a potem zjedz sobie z przyjemnością
    Dobre i zdrowe

    Pozdrawiam

  5. #2435
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Witajcie!
    Kitola chyba w końcu kupie ta fete i oliwki bo mnie zamęczysz A tak na powaznie to ja sobie uwielbam robic takie wlasnie kanapeczki ale wtdy miałam ochote na taka bombe, bo majonezu i bialego pieczywa wogole nie jadam , kurcze pyszne było i w sumie nie mam jakiś wielkich wyrzutów.

    A ja dzisiaj labuje w domku . Wyspałam sie tyle o ile było to mozliwe. Ostatnio wogóle żle sypiam. Siedzimy z córa w domku, mąż pojechał załatwiac pewne sprawy. Od soboty czas mi płynie w sumie przyjemnie spokojnie. a na obiad zrobie pyszne spagetti

    Pozdrawiam

  6. #2436
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Yasmin korzystaj z wolnego hihihi
    a kanapki sa moja niestety udreka wiem ze nie powinnam ich jesc ale sa takie dobre :P

  7. #2437
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    widzę, że u ciebie już weselej, chyba najgorsze minęło i to mnie bardzo cieszy

    a kanapki też lubię i jakoś nie potrafię z nich zrezygnować. na szczęście nie smaruję masłem i nie daję majonezu
    lubię z serkiem, szynką, pomidorkiem i ogórkiem
    i takie bym mogła jeść codziennie

    na początku próbowałam na razowcu, ale raz zważyłam te moje dwie kanapki i wyszło tyle kcal, że za głowę się złapałam a ja tak nieświadomie to jadłam. więc teraz na bułeczkach z ziarenkami jadę

    miłego dnia!

  8. #2438
    gurami jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam
    No Yasmin - dobrze, że już po problemach małżeńskich. Tak to już jest z tymi naszymi chłopami - ale w sumie - jak ich nie kochać? Trzeba nauczyć sie "abstrahować". U mnie nie za ciekawie. Jestem na 1000 juz 4 tydzień - waga ani drgnie - cały czas 4 kg wakacyjnych szaleństw na mnie siedzi. Jem ładnie, dietkowo a waga stoi...Córcia chodzi do przedszkola - półtora tygodnia była już chora. No i dziś też idę z nią po południu do lekarza - ma paskudny kaszel. No i ... w przedszkolu WOGÓLE nie je!! A jest tam średnio7 godzin. No i jeszcze te moje zbędne kilogramy. Ogólnie kiszka!!!!

  9. #2439
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Wróciła moja mama z wakacji i teraz myśle że zacznę już tak na pwoażnie diete! Bo ja tak średnio umiem gotować więc jak jej nie było to przeważnie makaron jadłam ale teraz też mam zamiar znów na koniach jezdzic! ale sie chwale tym co zamierzam... powinnam dopiero jak to zrobie trzymajcie za mnie kciuki!!
    i nie jesc za duzo tych kanapek prosze!!

  10. #2440
    Kitola Guest

    Domyślnie

    hej Yasmin

    Fajnie, ze juz lepiej u ciebie
    może rzeczywiście stara dobra zasada " będzie dobrze" jest prawdziwa. Chociaż ostatnio ciężko mi w to uwierzyć. Do mnie obecnie raczej przemawia, to ze zawsze może być gorzej. Ech, dobra, nie ględze już.

    Z dietą do bani, z cwiczeniami też, chociaż tu w ogóle nie ma nawet o czym mówić. CZyli jednym słowem nic się nie układa. NIC.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •