Strona 249 z 487 PierwszyPierwszy ... 149 199 239 247 248 249 250 251 259 299 349 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,481 do 2,490 z 4864

Wątek: Sukces czy porażka? Nie poddam się , walcze dalej...

  1. #2481
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    Czesc dziewczynki.Dlugo mnie nie bylo.Mieszkam teraz w Hiszpanii wprowadzilam sie tu 2 tyg. temu.Nie mam w domu internetu i na razie pisze z cafejki( 1 godz. to 1.50 euro)
    Pozdrawiam wszystkich i zycze milego wekendu

  2. #2482
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    No Mikamaly toś mnie zaskoczyła Hiszpania fajny kraj, tak mi sie zdaje. Moi rodzice byli dwa razy na walacjach i strasznie im sie podobało.Pozdrawiam serdecznie i czekamy na nowinki

  3. #2483
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    no, chyba całkiem fajny kraj cieplutko tam pewnie masz, co?
    a ja od listopada będę się uczyła hiszpańskiego

    yasmin: wydaje mi się, że teraz ludzie trochę za łatwo rezygnują z małżeństwa. prosto jest powiedzieć tak przed ołtarzem, a potem za chwilę się rozwodzić.
    nie mówię, że u Ciebie tak jest to było tak na marginesie.
    ale Ty też powinnaś walczyć o swoje małżeństwo. i tu nie chodzi chyba tylko o rezygnację z pracy, z tego pewnie i być zrezygnowała gdyby trzeba było tylko o Twoją dumę? i to, że chcesz mu pokazać, że też masz coś do powiedzenie?
    mam trochę racji?

    ja cały czas trzymam za Was kciuki i wierzę, że będzie dobrze

    mnie to dobija, jak wciąż ktoś się rozchodzi. ludzie są ze sobą 2, 3 lata i z dnia na dzień ze sobą zrywają.
    i jak być tu optymistą?

    buziaki

  4. #2484
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Agassi no masz troche racji i rzeczywiście ludzie łatwo rezygnuja. Ja nie zrezygnowałam jeszcze. z parcy niezreyzgnuje, bo niby czemu mam to robic skoro przez całe trzy lata miałam awantury ze w domu siedzę, a teraz znowu naodwrót. Zreszta to nie tyle o prace chodzi a chyba raczej o to że coraz mniej moze mnie kontrolować.Przedtem nie mialam argumentow, teraz to co innego. I chyba to go denerwuje. Z drugiej strony ma wymagania żebym jeszzce z nim jeśdziła do pracy ( wyjazd sobota w nocy, powrót wieczór w sobote) a przeciez ja tez jestem zmeczona, a gdzie w tym wszystkim czas na dziecko, myslenie o jej wygodzie i tym że tęskni za rodzicami?????
    Agassi tutaj nie chodzi o moją dumę, tylko poczucie że jestem zanowana ja i moja praca, moja osoba.Nie bede jak ta chorągiewka jak on dmuchnie to ja tak bede latac. nie mowy.
    Apropo's hiszpanskiego to moja siostra własnie zaczeła iberystyke na Uj-cie.

  5. #2485
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    yasmin: już dobrze :*
    rozmawiaj z nim, aż zrozumie
    a jak nie zrozumie- jego strata. powiedz mu wsyztsko, to co nam...
    będzie osioł, jeżeli z Ciebie zrezygnuje :*

  6. #2486
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Oby zrozumiał

  7. #2487
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    yasmin, słońce, nie wiem, czy cię pocieszę, ale powiem, że ostatnio mam takie same starcia z matką. to smutne. kłócę się z nią, bo nie pozwolę, by mnie poniżała. nie jestem gorsza, mimo że to moja matka, ale przecież miłość to szacunek i zaufanie. kurde, nie cierpię tego wszystkiego

  8. #2488
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    Czesc dziewczynki.
    Dzis jest 24stopnie-podoba mi sie tutaj.
    Jedzenie to koszmar-nie moge znalezc kefiru
    Mieso jest drogie ceny zaczynaja sie od 4-5 euro za kilo
    Owoce i warzywa slodziutkie i cenowo jak w Polsce
    Pozdrawiam :P

  9. #2489
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Cóz dzis nie mam sie czym pochwalic... Moje zdrowe odzywianie pszeszło chyba kryzys kryzysów i mówie dosyc. chciecie dowodów? Prosze bardzo:
    śniadanie:
    NIC
    II sniadnie :
    2 ciastka
    obiad:
    4 ciastka, trzy wasy
    kolacja( taka obiadokolacja ):
    spagetti
    Jest mi wstyd , jest mi źle i chce skonczyc z tym. Głównie chodzi mi o popsilki w pracy. W domu zawsze rozsadniej jakos planuje, nawet jesli przychodze głodna jak wilk do domu.
    Jeden plus na dzis to powrót do regularnego picia PU-ER.
    pOSTARAM SIE CODZIEN WIECZÓR PISAC CO ZJADŁAM MOŻE TO MNIE PRZYSTOPUJE I WRÓCE NA ŁONO DETY :P

  10. #2490
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    I wiecie co? Zaczęłam pisac, w koncu, może to pomoze przelac moje uczucia, zale, pragnienia. Muszę tworzyc, tworzyc tworzyc...Nie wiem jak ale próbuje.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •