Strona 301 z 487 PierwszyPierwszy ... 201 251 291 299 300 301 302 303 311 351 401 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,001 do 3,010 z 4864

Wątek: Sukces czy porażka? Nie poddam się , walcze dalej...

  1. #3001
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Agassi juz mówię. cos rozminełysmy się
    Tak ten pan w czerwonym to moj mąż. niewyrazny bo zmarznięty, bo to juz po spacerze. A ja sie rozgrzewałam grzańcem a on biedak , kierowca .
    Dleaczego? Moi rodzice to wymyslili, generalnie mielismy malą afere rodzinną, a poza tym to pomyslelismy że bedzie fajnie,inaczej, ze Nikola pouzywa sobie, ( na wakacjach nie byla) pieska moglismy wziąść. W sumie ważne by w święta z rodziną być, najblizszyi, i tak bylo. Pojechaliśmy w sumie w 9 osób, Ja , Jacek, Nikola, Rodzice, Siostra i jej chłopak. no i oczywiście dwa pieski. Zabawnie z nimi bylo.
    Poimprezowealislmy we własnym gronie, Nikola miała dwie starsze koleżanki, więc cały dzień , nawet do 22.00 miałam ja z głowy. Rodziców mam spoko,umieja sie bawić, wypić wiecej i porobić sobie jaja. Siostra i jej chlopak też. Kolędypo swpiealiśmy w pokojach przy szampanie, wigilia w jadalni wspólnej, tradycyjne potrawy. Naprawde bylo super.
    Wiesz mnie sie tez tak wydawało że to takie dziwne , nie te swieta nie ten pomysł, ale wypalilo. Generalnie chyba chodzi o to że jest sie z osobami które duzo dla ciebie znaczą.

    Gorzej bo trzeba teraz wrocic do rzeczywistości,a ta nie jawi sie w różowych kolorach ale to dopiero jutro :P

    Ale sniegu to mozesz mi zadrościć,

  2. #3002
    anusiasloneczko jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-05-2008
    Mieszka w
    Bern
    Posty
    0

    Domyślnie :(

    rzadko wogóle zaglądam na tą stronke. najczęściej kiedy mam mega doła, jak dziś, albo kiedy umieram z nudów w samotny piątkowy wieczór.
    Ale dzisiaj jest chyba "dół roku"
    najgorsze jest to ze osiągnęłam wymarzoną wagę, co prawda nie przez ćwiczenia czy dietę , ale przez ciężką prace i codzienny dzien zaplanowyany co do minuty w godzinach 7-22.30... szczerze, to obrzydliwą przyjemność sprawia mi teraz jak grubaśne koleżanki z pracy wpieprzają pudełko ptasiego mleczka w niecałą godzine całkiem same. A później jęczą że są grube. Albo koleżanki ze szkoły które obżerają sie zapiekankami, hot-doagami i batonikami w szkole.
    nie zmienia to faktu ze jest mi źle. Bo w życiu to nie wygląd jest najważniejszy... jestem teraz tak szczupła jak lubie,bo wyczuwam pod skórą dokładnie niektóe kości.... mimo to jestem całkiem sama z każdym moim nawet najmniejszym problemem.
    fuckin life.... nie lubie go

  3. #3003
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Yasmin na tym pierwszym zdjeciu jak mala dziewczynka wygladasz no ale w koncu Ty mloda jestes prawda!?
    Zazdroszcze tych Swiat! z checia tez bym wyjechala! bo jak sie siedzi w domu to jakos nie ma sie ani ochoty ani sily z niego wychodzic :P a jak obce katy to i ciekawosc wygania w swiat i ta odrobina obcosci

  4. #3004
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Hmm anusiasloneczko dziwny ten Twój post, bardzo dziwny , i czemu u mnie?

    skoro schudłas i podobasz sie sobie to skad ta frustacja? To teraz nie masz juz kolezanek bo inne sa grube czy jak? nie rozumiem....
    Racja wyglad nie jest najwazniejszy, ale powinnas teraz miec tyle energii, optymizmu w sobie. Pamietam jak się człowiek czuje kiedy dobrnie do wagi wymarzonej. Więc o co biega.....

  5. #3005
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Corsic nas wyganiala chęć spalenia jedzonka i piękne polskie Tatry Powietrze, pogoda i dziecko przeciez nie bedzie seidziec w domu cały dzien. To ma w Krakowie...
    No młoda jestem ,a le ty chyba tez stara nie jestes, co?

  6. #3006
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    oj, kochanieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!1 jesteś !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a ten post, no, dziewczyna chciała się wyżalić i trafila akurat do ciebie, sorki, że namieszam, plączą mi się literki, jestem po spotkaniu z przyjaciółkami, wypiłysmy sporo i żarcia kaloryvcznego bjavascript:emoticon('')yło ale co tam, i tak wiem, że do sylwsra diety raczej nie będzie a gdzie zamierzacie sylwestra spędzić>?>>

    yasmin, słonko, ciesz się bardzo, że wszystko bylo fajnie, no i twój mąż przystojniak i córuś sliczna i ty taka drobniutka, kurcze, ile ty masz wzrostu????

  7. #3007
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Xixa na sylwestra na Rynek Główny, bedzie sie działo

    a ja sobie mierze 170 cm

  8. #3008
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    a wyglądasz taka drobniutka

  9. #3009
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    E tam przesada. A może kamera mnie lubi? hihi

  10. #3010
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    no na pewno tak jest

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •