Strona 34 z 487 PierwszyPierwszy ... 24 32 33 34 35 36 44 84 134 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 331 do 340 z 4864

Wątek: Sukces czy porażka? Nie poddam się , walcze dalej...

  1. #331
    grimka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj ,żeby ktoś sie tak o mnie martwił
    Tamaro każde pieczywo,robie sobie dietetyczny obiadek ,najadam sie nim a potem sięgam po kromkę chleba. Wiem,że to chore.staram sie kupować ciemne ale mój mąż woli jasne , a skoro jest pod ręka to je jem.
    Niepokoi mnie u Ciebie bajbatrdziej stan twojego ducha, to jak reagujesz na te kilogramy dodatkowe
    a ja bym chyba tak samo czuła i reagowała
    peszymistin czy ja dobrze zrozumiałam i policzyłam schudłaś 28 kilogramów
    Kitola wymiary ślicznie Ci się pomniejszyły aż miło liczyć ,prawie wszędzie o 10 cm- gratulacje , a ile schudłaś w tym czasie
    Tamaro jeżeli się zdecydujesz to wystarczy zrobić tylko morfologię krwi.
    I nie musisz latać do lekarza po skierowanie , ja ostatnio robiłam w spółdzielni zapłaciłam 10 zł.
    Ja nie mam dzieci ale wydaje mi się ,że w pierwszym okresie ciąży sie chudnie Ale może jestem w błędzie.

  2. #332
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Grimka rzeczywiscie sporo tego ale to tak jak u mnie ze słodyczami, po każdym posiłku mi sie chce. Wkurzajace to jest, nie?? Peszymistyn to naprawde gigantem odchudzania . Nie dość że duzo to jeszcze prze dalej na 1600 i zadowolona jest. He, chciałabym tak. co do pierwszych miesiecy ciąży to róznie to bywa. Sprawa indywidualna. Ja od samego początku tyłam inne schudły. Róznie to jest. Ale u mnie ciąża odpada i nie rozmawiamy juz o tym, ok?

  3. #333
    grimka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    OK
    A Ty spać miałaś

  4. #334
    Guest

    Domyślnie

    A ja dzis po południu odwazyłam sie stanąc na wadze i zobaczyłam 60 kg a wszystko lezy jak leżało. Może ciut o 1 cm sie wymiary zwiększyły, ale wystarczy troche sie poruszac i cos zawsze napuchnie, a mam tendencje do puchnięcia nóg. Nic dzis sie zważyłam, jestem na diecie i zobacze co będzie potem. I mysle 1000 czy 1200 kcal bo przeciez co drugi dzien biegam i pilates Własnie jestem po kolacji, drugiej bo ta ponad limit czyli łosoś z grilla i gotowane wazywa, więc limitu bardzo nie nabiłam. Popijam również koper włoski, bo mi brzuch sie zrobił i chyba mamy Yasmin ten sam problem. A badania zrób kochana, ja ze swoich jestem zadowolona. A pochwale sie dostałam kategorie zdrowia Z czyli zdolna do zawodowej służby wojskowej, zero paragrafów, bo przegroda wyprostowana i cos mi sie wzrok poprawił przez rok od siedzenia przed kompem
    A postanowiłam nie kupowac pieczywa i jem tylko i wyłącznie wase i ryżowe. Ale za to dużo białak, kurcze a może to powód, że mi waga podskoczyła, bo w sumie w święta to zażerałam sie kurczakiem, rybami, zero chleba tyle co sałatka jarzynowa z ziemniakami. Słodyczy duzo nie zjadłam, bo szarlotki troche, czekolady i 3bita, a sernik, w sumie drobnica patrząc po tym ile potrafiłam zjeśc słodyczy w święta. Nic musze znaleśc przyczyne tego wszystkiego. A hehe mam sposób na słodycze, zamiast czekolady za 3 zł kupuje sie taka za 10 zł i szkoda wpiepszyc na raz całej za taka kase :P pomysł wzięty z ksiązki "Francuski nie tyją" to samo tyczy sie cukru kupic brązowy 0,5 kg za 10 zł to ile takiego drogiego wsypiecie. Nic trzeba mało, a dobrze hehe.


    Pozdrawiam i biore sie za pilates - to uzaleznia :P

  5. #335
    Kitola Guest

    Domyślnie

    witam wszystkich
    Yasminsofija, ech, to jeszcze mi brakuje jednak dużo do twojego sukcesu , bo ty wymiary masz wyśmienite, ale skoro taka uparta jesteś to trudno, zresztą rozumiem cie, bo mi też w domu wszyscy gadają, że dobrze wyglądam , że może już wystarczy tego odchudzania, babcia mojego meża na siłe przekonuje że w ciuchy sprzed ciąży już nigdy nie wejde,itd. A JA SWOJE WIEM I NIE PODDAM SIĘ. 60 kilo na pewno będę wazyć, marzy mi się 55, ale na siłę nie będe dążyć.
    A do lekarza nie będę cię więcej przekonywać, bo sama też się nie wybieram, bo nie widzę powodu i nie chce mi sie, jeszcze coś znajdzie i będzie trzeba się leczyć (typowa Polka jestem).

    Grimka, ja od połowy lutego schudłam 9 kilo, a te centymetry to od stycznia (bo wtedy ostatni raz się mierzyłam).

    Co do metody Francuzek, to ja bym zbankrutowała, bo jeśli czekolada jest droga to jest dobra, jak jest dobra to ją jem, a jak już jem to do konca. Ale przekonałam się do gorzkiej czekolady, nawet mi posmakowała.

    A ty Peszymistin , chlebek jedz, to jest najważniejsza rzecz w diecie, ale jedyne czego nie wolno to białego pieczywka, jest na rynku taki ogromny wybór ciemnego pieczywa, że szok. Jedną czy dwie kromki dziennie to nawet powinnaś zjeść. Ja tak jem i ogromnie delektuję się nimi.

    Ależ się rozgadałam, pozdrawiam i lece pa

  6. #336
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Peszymistin a ty jakie masz dziecko? bo pisałaś że idziesz na rolki, mi na razie zostaje piaskownica.
    To ja zaczęłam o dzieciach, mi się zachciało drugiego. hehe

  7. #337
    Kitola Guest

    Domyślnie

    ech, sory, nie czytałam zbyt uważnie, u góry przecytałam że chcesz ale nei masz jeszcze z kim, sorki

  8. #338
    Guest

    Domyślnie

    A ja wczoraj dostałam jeszcze czekolade z marcepanem, nugatem i pudełko kokosowego ptasiego mleczka - będzie znów czym grzeszyc
    Yasmin może badanie tarczycy - często kobiety maja niedoczynnośc albo nadczynność.
    Powoli wracam do równowagii - dzis rano było 58 kg trzymam diete, ale obiecałam, że 1000-1100 kcal boje sie przytyć, zero słodyczy no może czasem jakis herbatniczek, czy to co dostałam bez nadmiernego wyżerania
    Yasmin świetnie rozumie Twoje podchodzenie do tłuszczu, ja od dziecka nie trawie go, choc zdarza sie dzień, że zjem właśnie jakąś kiełbaske, ale czasem jak zjem to mi siedzi cały dzien na zołądku.
    Zakupiłam dzis aloes z guaraną - cos mi ostanio energii brakuje ( a przed wieczornym biegiem to niezły power :P ) i do tego Dolomit - nic duzo ruchu to duże zapotrzebowanie na magnez i trzeba o tym pamiętać.
    Eh fajnie na diecie tj nie obżerac sie - humor mi wraca i powoli i energia.


    Pozdrawiam i Yasmin badanka to jest wazne, ja raz na pół roku sama po skierowanie lekarza prosze. Pamiętac trzeba, że lepiej zapobiegać niz leczyć.

  9. #339
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Hellooo!! Uff nareszcie w domu. Od 3.00 w nocy mnie nie było. Na razie jeszcze nie pracuje na etacie Peszymistyn tylko mężowi w firmie pomagam.

    Agalicht a to ciekawe z tym puchnięciem bo ja też tak mam . Jak mam obolałe mięśnie to od razu puchne. i jeszcze jak upał jest. a siedzis ważyłam i mierzyłam i wynik jest taki że waga pokazałam równe 66, czyli znowu mniej niż wczoraj a wymiary niezmiennie te same.Niestety czuje tą opuchlizne, nie widze jej jakos specjalnie ale czuje w spodniach. I kolejny dzień BEZ CZEKOLADY- czwarty!! A kalorii dzis w dzienniczku ( zeszycie) wyszło 1250. Sporo spaliłam jestem ledwo zywa a to wcale nieduzo jak na dziś

    Co do badan to może i racja z ta tarczyca, bo moja mama miała dawno bardzo powiekszoną a i u mnie lekarz pare lat temu cos zauważył. W tym tygodniu sie doweim o to i dam znać. Miałam kiedys padaczke wiec byc moze cos tam jeszcze pozostało mi w organizmie po niej.


    Kitola no dzieki to wszystko jednak zalezy od figury a ja mam taka mało foremna, ale nieważne. Masz racje chlebek jest potzrebny ja tez jem i wogóle mnie nie ciągnie do białych buł. wole takie pelne różnych ziarenek, mniam

    Peszymistyn to ty jestes wogóle przegigantka. podziwiam że po takich przejściach, bo na pewno łatwe to nie było masz w sobie tyle pozytywnej energii i dobrze świat postrzegasz. A ja byłam nie panna z dzieckeim ale 17-latka z dzieckiem, wprawdzie z obraczka ale babcie w tramwajach tego jakos nie widziały to tak na marginesie. Gratuluje narzeczeństwa i dużej córy. Oby do przodu

    Agalicht mi tez energia i usmiech wraca jak nie jem słodkiego, duma mnie rozpiera. Ale jutro cos zjem bo córa mam szóste urodziny ( tzn. miała 19,04 ale jutro dziadkowie przychodzą)

  10. #340
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Aha własnie uprzytomniłam sobie że mam tydzien do okresu więc teraz to dokładnie nic nie będe mogła powiedzieć. I ta opuchlizna w miejscu gdzie mam pupe i biodra to pewnie PMS

Strona 34 z 487 PierwszyPierwszy ... 24 32 33 34 35 36 44 84 134 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •