Strona 68 z 487 PierwszyPierwszy ... 18 58 66 67 68 69 70 78 118 168 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 671 do 680 z 4864

Wątek: Sukces czy porażka? Nie poddam się , walcze dalej...

  1. #671
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    czesć wam!

    yasmin, ja też ci radzę przebadać tarczycę. ja robiłam badania gdy nie miałam miesiączki, na szczęscie wyniki były w normie

    zgadnijcie, co dzis zrobiłam.

  2. #672
    Anczyskovelzimna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Eeee... przecież i tak wiemy co dziś zrobiłaś
    No chyba że nie zrobiłaś :]

  3. #673
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    zrobiłam

  4. #674
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    a jakiego masz tego kolczyka? Bo chyba o to chodzi, nie?

    a u mnie spoko, tysiaczek zaliczony, brzusio pełny. Kupiłam sobie dzis fajna sałatke w puszce. Bonduelle, czerwona i biała fasolka z anansem w sosiku. 62/100, wiec jem za darmo prawie.

    agalicht mnie brakuje 1,5 kilo do ideałau. a nóg sie nigdy sie nie pozbede nic nie działa na moje uda. Trudno. Ja sie juz przyzwyczaiłam dop nich i nie boleje że są jakie są.

    a do biegania to sie zmusze chyba nigdy,bo ja sie od razu mecze dysze i cała mokra jestem. a poza tym głupio by wygladało jakbym w czasie odpoczynku zapaliła a pózniej zdychała w czasie biegu


    Peszymistyn obiad wtedy poszedła do garnka i do lodówki a na nastepney dzień zjadłam go z córa. a on nie dostała ode mnie nic..Tylko krążyła po kuchni ale sie nie odezwała słowem. Męska duma smieszna rzecz

    Bawiłam sie dzis ksero i faksem. Fajne sprzety. Od dziurkacza boli mnie ręka wiec dzis trzeba było cosik dac jej odpoczać. coraz bardziej podba mi sie ta praca. Nawet nie spotrzegłam kiedy sie 16.00 .

    Zmykam na razie odkurzac .

  5. #675
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    to fajną miałas zabawę z xerem, no taaaakkk... :P

    kolczyk mam taki hmm...zwykły. z zewnątzr widoczna tylko taka kulka

  6. #676
    Guest

    Domyślnie

    Nieźle Xixa ale chyba wolałabym miec raz jeszcze prostowana przegrode niz sobie cos przekuć, mnie mega bolało jak mi uszy przekuwano :P w 4 miejscach, no w 5, ale teraz mam 4 kolczyki :P

    No, no Yasmin ciesz się, że mieszkasz tak daleko odemnie, bo juz bys była zagoniona do biegu. Zadyszka to kwestia tempa, ja wczoraj przebiegłam z 2 km bez zadyszki, bez przerw na marsz, ale powoli biegłam, tyle moje, że sie spociłam
    Ale głupio po biegu zapalić - rzuc to świństwo
    Nie lubię xero i fax'a - ja dzis latałam po uczelnii i byłam dorobic klucz :P

    Hmm tej mieszanki nie widziałam bouduella musze wypatrzyć, może zakupki w tesco w sobote


    Pozdrawiam ja po kolacji, ułoże sadełko i ide pobiegać i musze dac rady tyle ile wczoraj, bo wstyd

  7. #677
    Kitola Guest

    Domyślnie

    witam wszystkich
    Yasmin naprawdę bardzo się cieszę, że ci się tak podoba w pracy, ja też chcialabym taką, a z dziurkaczem uważaj żeby nie pchać na raz za dużo papierów, moja mama z lenistwa tak zrobiła i złamała sobie rękę, jedną jedyną kość ktora się zrasta trzy miesiące (w gipsie)

  8. #678
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Kitola to żes mnie pocieszyła, bo ten dziurkacz to zepsuty jest i trzeba sie trioche bardziej wysilic żeby dziuire zrobic. A Ja raz wkładam pojednej a innym razem cały plik bo tak są polisy spiete. Wyjscia nie ma. a reka boli...

    Agalicht heh wzglęgna sprawa czy mam szcęście czy nie . a ta mieszanke kupiłam w CARREFORUR-ze, na zakopiance w TESCO to nie wiem czy jest. A nie lubie TESCO j ak cholera . a dokładnie nazywa sie to tak:mieszanka warzywna, INDIANA, biała i czerwona fasola z ananasem w sosie. Pyszne to jest. Podgrzewa sie. mniam..

    Peszymistyn to zazdroszcze, bo ja tak nie umiem.

    xixa jestes wielka!!

    Mąż mi zaglada przez ramie wiec kończe. Pa!

  9. #679
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Peszymistyn ja nie rzucam bo to dla mnie chwile oddechu a poza tym wiem że jak rzuce to zaczne tyć. No taka parwda i tego sie boje wiec póki co pale. Wiem że bede musiała przestac bo tabletki i palenie nie ida w parze.

    A co do ruchu to ważne żeby znależc w nim satysfakcje i przyjemność . Ty ja masz.

    a waga dzis pokazała znowu 65,5 więc pewna jestem że ruszyło ja a przedtem widac przytyłam przez te 1200. Dziwny ten mój organizm...

  10. #680
    Guest

    Domyślnie

    Bardzo dziwny Yasmin skoro 200 kcal dziennie powoduje tycie do lekarza marsz- może tarczyca
    Ja się na 1200 kcal bardzo dobrze czuje, głodna nie chodze jak przegryzki więcej to obiadek skromniejszy Korci mnie sie zwazyć, ale to chyba dopiero zrobie w czerwcu. I będę konsekwentna - raczej musze :P

    A pochwale sie: wczoraj 3 km przebiegłam tj bardziej przetruchtałam, albo powoli przebiegłam ale zero marszu, zero zadyszki, zero odpoczynków, tylko ciągły bieg. Potem 50 całych brzuszków i po 30 na jedna strone skośnych i 15 pompek męskich of course :P
    Kurcze musze sie zmobilozowac co rano do callaneticsu, bo z pilatesem nie wyrobie, a uz na pewno nie z rana, bo wieczorem musze biegać


    Pozdrawiam i miłego dnia


    P.S.
    Ja mam do Tesco najbliżej, bo na Wielicką, więc tam czasem ide, ale wolę czasem się przejśc do Biedronki :P

Strona 68 z 487 PierwszyPierwszy ... 18 58 66 67 68 69 70 78 118 168 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •