Strona 36 z 101 PierwszyPierwszy ... 26 34 35 36 37 38 46 86 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 351 do 360 z 1004

Wątek: Moje menu

  1. #351
    Alusia23 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Wszystkim,

    Dawno mnie tu nie było

    Pantanalu: spróbowałam surimi, o którym piszesz no i muszę powiedzieć, że smakuje mi rewelacyjnie. Było co prawda w sałatce ze śledziem, ale i tak było wyśmienite. Jakiej firmy kupujesz to surimi? Czy może od razu jako paluszki? Ja kupiłam Lisnera... i dzisiaj chyba kupię znów, tak mi smakowało. Poza tym, zawsze to mięsko ryb

    pozdrawiam serdecznie i obiecuję pisać częściej!!

  2. #352
    pantanal jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-08-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    888
    Wpisy na blogu
    3

    Domyślnie

    Alusiu! Dziękuję za miłe słowa. Specjalnie nie wyróżniam surimi, lubię wszystkie A propos, czy Ty jesteś Aleksandra? Jeśli tak, to składam życzenia imieninowe. Moje prawdziwe imię to właśnie Aleksander, choć bliscy nazywają mnie Leszkiem.
    Podstolino, pozdrawiam z całego serca

  3. #353
    kubaxxl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pantanal
    Alusiu! Dziękuję za miłe słowa. Specjalnie nie wyróżniam surimi, lubię wszystkie A propos, czy Ty jesteś Aleksandra? Jeśli tak, to składam życzenia imieninowe. Moje prawdziwe imię to właśnie Aleksander, choć bliscy nazywają mnie Leszkiem.
    Podstolino, pozdrawiam z całego serca
    A co ma Leszek do Aleksandra?

  4. #354
    Alusia23 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Alusiu! Dziękuję za miłe słowa. Specjalnie nie wyróżniam surimi, lubię wszystkie Laughing A propos, czy Ty jesteś Aleksandra? Jeśli tak, to składam życzenia imieninowe. Moje prawdziwe imię to właśnie Aleksander, choć bliscy nazywają mnie Leszkiem



    Oooo, no to wszystkiego najlepszego z okazji Imienin!!!
    Ja mam na imię Alicja, ale Aleksandra także bardzo mi się podoba.

    A tak swoją drogą, to dlaczego mówią na Ciebie Leszek?

    Pozdrawiam ciepło!

    PS. Po dwóch tygodniach choróbska w końcu poszłam wczoraj na basenie!!

  5. #355
    pantanal jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-08-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    888
    Wpisy na blogu
    3

    Domyślnie

    Moi rodzice, to jeszcze dawne pokolenie, które nie bardzo chciało nadawać dzieciom imiona "niechrześcijańskie", poza tym hołdowali zasadzie, by patronem dziecka był święty "niedaleki" od dnia urodzin. Mnie wybrali świętego równo dwa tygodnie późniejszego od dnia urodzin (12.02.1942). Ponieważ jednak nie bardzo im się podobało moje imię chrzestne (mnie się podoba, ale w pełnym brzmieniu, a nie jako Olek!), więc zaczęli mnie nazywać Leszkiem, za radą jakiejś pani, znającej analogiczna sytuację. I tak zostało. Nb. znam szereg ludzi, którzy swoje chrzestne imię zastępują imieniem Leszek. Wśród moich znajomych, to są: Szczepan, Julian, Jerzy. Co ciekawe, niektóre znane osoby wiążą imię Lech lub Leszek z imieniem Aleksander: poeta Leszek Aleksander Moczulski i miłościwie nam panujący Lech Aleksander Kaczyński. Gdyby moi starzy na to wpadli, byłbym dziś pewnie formalnie Leszkiem Aleksandrem. Niestety, według metryki jestem Aleksandrem Józefem, choć w życiu byłem i jestem Leszkiem! Pozdrawiam wszystkich

  6. #356
    Alusia23 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ale skomplikowane!
    Ale coś w tym jest, bo ja mam dwa imiona: Alicja Małgorzata, bo ponoć Alicja nie było święte, więc dostałam dwa. Moje rodzeństwo ma "święte" imiona (Tomasz, Agnieszka), więc mają po jednym. A ja w paszporcie, dowodzie i innych mam tą nieszczęsną Małgorzatę. Nie wiem dlaczego, ale nie przepadam za tym imieniem.

    Oj odbiegliśmy mocno od menu Pochwal się Pantanalu swoim dzisiejszym jadłospisem!!

    Pozdrawiam mocno

  7. #357
    kubaxxl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    i miłościwie nam panujący Lech Aleksander Kaczyński
    Ja to bym się chyba obraził za takie porównanie

  8. #358
    pantanal jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-08-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    888
    Wpisy na blogu
    3

    Domyślnie

    To jest przecież ironia!
    Nie jestem fanem obecnej głowy Państwa, choć nie jestem do niego nastawiony wrogo.

    Pisałem na moim wątku o wizycie świątecznej mojego brata - misjonarza z Brazylii i jego zamiarach odchudzania się wraz ze mną. Nie wyszło: on miał i ma 90 kg (choć może tego nie widać), a ja przytyłem 2 kg. Zamieściłem tu zdjęcie z Wigilii, moje nader niefortunne. Zawsze jestem spięty przy zdjęciach i często fatalnie wychodzę na nich. Dlatego jednak zdecydowałem się je usunąć.

  9. #359
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    witaj
    Dopiero dzisiaj wróciłam -więc jeszcze nie wiem dokładnie co sie dzieje na naszym plotowisku . ale jak widze na zdjęciu -fajnie wyglądasz--no i jaki przystojny
    Twój brat misjonarz -samotny?
    . Tutaj tyle ładnych dziewczyn -mógłby z nami tez troche popisac :P
    Nie widze ,zeby miał sie z czego odchudzać .
    u mnie waga tez bez zmian -jakoś nie lubie głodowac nawet w posty
    a wiem ,ze byłoby to troche z korzyścią dla zdrowia .
    buziaczki - dla fajnych chłopaków

  10. #360
    pantanal jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-08-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    888
    Wpisy na blogu
    3

    Domyślnie

    Krysial, dziękuję za miłe słowa, ale z tymi otwartymi ustami wyglądam na niedojdę. Nigdy nie jestem swobodny przed kamerą i takie rezultaty. Siostrzeniec zrobił nam to zdjęcie i zostawił cały katalog. Robiąc niedawno porządki ze zdjęciami w komputerze zauważyłem i to. Mimo bardzo krytycznego spojrzenia na własny wizerunek dałem je do Internetu z uwagi na to, co pisałem o przyjeździe brata. On rzeczywiście jest przystojny i tej wagi nie widać po nim, choć wyższy ode mnie jest tylko o 1 cm. No i młodo wygląda, a jest 4,5 roku ode mnie starszy! Teraz jedzie na kilka dni do Chile, tam weźmie udział w konferencji na temat duszpasterstwa kierowców zawodowych. U nas był też przy okazji takiego kongresu w Watykanie, gdzie wygłaszał referat. Sam jest twórcą takiego duszpasterstwa w Brazylii. Teraz już w małym zakresie, ale do niedawna jeździł po tym ogromnym kraju tirem, w którym miał w środku sypialnię, a z tyłu otwierany ołtarz. Stawał na węzłowych punktach komunikacyjnych i tam prowadził pracę duszpasterską dla kierowców zawodowych i służby komunikacyjnej. Brazylia stoi na transporcie kołowym, tiry są z reguły własnością samych kierowców, którzy za chlebem, oderwani od rodzin, całe miesiące spędzają za kółkiem. Mój brat im właśnie wychodził naprzeciw. Terz już jeździ w bardzo ogrniczonym zakresie, pracę tę w pełnym wymiarze wykonują jego dwaj współpracownicy - Brazylijczycy polskiego pochodzenia. Ci mieliby się z czego odchudzać. Zobacz [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] . Kiedy naciśniesz link Padre Mario, zobaczysz mojego brata, a dwaj inni padre, to właśnie te grubasy. Ale sa bardzo pracowici, poniżej ich zdjęć zobaczysz napięty harmonogram ich pracy.
    Pozdrawiam, sam zagrypiony, kichający i kaszlący

Strona 36 z 101 PierwszyPierwszy ... 26 34 35 36 37 38 46 86 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •