Strona 55 z 101 PierwszyPierwszy ... 5 45 53 54 55 56 57 65 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 541 do 550 z 1004

Wątek: Moje menu

  1. #541
    pantanal jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-08-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    888
    Wpisy na blogu
    3

    Domyślnie

    Alusiu, naucz się jeść owoce bez cukru i śmietany. Tak jest najzdrowiej

  2. #542
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    Witaj Pantanal!

    Gratuluję obniżenia wagi Rewelacja
    Podjełam życiową decyzję, stanęłam w prawdzie. Długa droga przede mną. Proszę o wsparcie.

    pozdrawiam

  3. #543
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    WITAM
    CZY DOTARLY NAMIARKI WPADNIECIE 30 CZERWCA POZDRAWIAM CIEPLUTKO


  4. #544
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

  5. #545
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

  6. #546
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    I ja witam serdecznie i zycze milego dnia.


  7. #547
    pantanal jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-08-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    888
    Wpisy na blogu
    3

    Domyślnie

    Psotulko, Podstolino, Doris, dziękuję za odwiedziny i życzenia. Przydałby się dobry dzień, bo samopoczucie mam kiepskie. Po długim czasie odezwała mi się arytmia serca. Badałem serce aparatem Holtera: wyniki nieciekawe, na szczęście bez choroby wieńcowej. Ale skądinąd wiem, że mam wadę serca w postaci niedomykalności zastawki.Jak dawniej, staram się robić długie spacery, ale teraz szybko się męczę, co mnie niepokoi. A tak marzę o wycieczkach górskich: tu mój ukochany od dzieciństwa Beskid Wyspowy


  8. #548
    Alusia23 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pantanalu, oj to faktycznie niedobrze....

    Moje samopoczucie też kiepskie, no ale to tylko solidne przeziębienie, a nie arytmia!
    Od kilku dni mnie trzyma katarzysko, gorączka i ból gardła. Dziwne to, zwłaszcza latem, no ale co robić.

    Muszę się pochwalić kolejnym "spadniętym" kilogramem! Bardzo się cieszę i jestem z siebie dumna.

    Zamieszczam moje menu na dziś:

    Ś: dwie kromki Wasy z serkiem Grani i rzodkiewką i pomidorkiem
    2Ś: 150g czereśni (są naprawde obrzydliwe, kwaśne, małe, fuj!), kubek gorącego mleka 2% (jedyna rzecz, która mi pomaga na gardło...trudno)
    Lunch: jabłko średnie
    obiad: ryż z warzywami i biustem kurzym, 200g

  9. #549
    pantanal jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-08-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    888
    Wpisy na blogu
    3

    Domyślnie

    Alusuiu, dziękuję za odwiedziny i gratuluję sukcesu

  10. #550
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    witam Cie Leszku
    Wiesz zaczynamy być w tym wieku ,gdzie juz niestety samopoczucie pogarsza sie.Ja rowniez ciagle kwiękam/staram sie cichutko coby rodzina nie slyszala /.Potym polpaśćcu nie moge dojsc do równowagi.bol /ale niesamowity/ciagle mi towarzyszy.Umieścił mi sie na odc. piersiowym i jak dlużej posiedze ,czy ide to tak mi daje do wiwatu ,ze nieraz nie mam sil tego wytrzymywać,ale zęby zaciskam i idę dalej. nie moge sie dać glupiemu bólowi.Na Holtera czekam dopiero w pod koniec sierpnia.A serducho czuje na kazdym kroku.Dzisiaj np.rano cisnienie bylo bardzo malutkie ,ale tetno -szkoda gadac -zreszta napisalam u siebie.I co tu mozna dzialac z jakimis cwiczeniami jak od rana omega szaleje. Nie jestem szalencem przeciez .Zreszta po tych moich wszystkich ostatnich przejsciach to jak mam sie czuć.Jeszcze teraz na koncu bratowa /od tego zmarlego brata/zmarla.6 tyg. po Nim.Spodziewalam sie wszystkiego ,ze nie bedzie chodzic ,ze bedzie warzywkiem ,ale śmierci -wogole.No ,ale niezbadane sa wyroki Boskie ,a my musimy to przyjmowac z pokora i wiara .Ale sie rozpisalam -czasem tak mam /hihihiiiiiiiii/.Pozdrawiam serdecznie żone i Ciebie i zycze Ci zdrowia przedewszystkim .
    No i jeszcze dzisiaj weszlam na wage i drgnela -a jakze- mam 76 kg,ale jeszcze nie zmieniam suwaczka ,poczekam jutro,pojutrze ./moze przesune ,a moze tak zostanie jak jest .Irena.

Strona 55 z 101 PierwszyPierwszy ... 5 45 53 54 55 56 57 65 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •