Strona 161 z 174 PierwszyPierwszy ... 61 111 151 159 160 161 162 163 171 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,601 do 1,610 z 1736

Wątek: cel - nigdy więcej nie utyć ;) do zrzucenia: 6 kg.

  1. #1601
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    widzę że już zafundowałaś sobie piękny ticerek z bmi

    hm...co do transparentności, to ja jedynie mogę powiedzieć skąd ona się u mnie brała, a może jeszcze bierze...może u twojej mamy jest podobnie?? JA jednocześnie chciałam być powszechnie lubiana (przez pomoc innym itd...) a drugie, uważałam żeby w moim towarzystwie broń boże nikt nie poczuł się nieswojo, czy to jeśli chodzi o sposób bycia, mowienia czy strój...ale nie że traciłam przez to siebie, czy wręcz chciałam kogoś naśladować, to było wyłącznie podyktowane troską o drugą stronę...straszne nie??

    ale leczę się z tego powoli....jak ktoś mnie nie akceptuje to jego problem :P a ja matką Teresą nie jestem :P

    co do kasy, to ja niestety należę do rodziny chomikowatych, z góry opłacam wszystkie rachunki, żebym broń boże nie zapomniała, a co mi zostaje chowam....głęboko, a jak przyjdzie mi się z tym rozstać to ogarnia mnie czarna rozpacz ale to już ja

    miłego dnia u mnie świeci słoneczko i nawet nie wieje
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  2. #1602
    GosiaSzymonek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hybrisiu podoba mi sie bardzo Twój patent Mam nadzieję, że razem będziemy sie motywować i dopingować i deptać sobie po piętach

    Nie mieszkam jeszcze w sekcie i nie wiem czy do tego dojdzie. Zobaczymy co przyniesie los. Rozmawiałam z M. i jemu tez to sie nie podoba, ale uważa, że nie mamy innego wyjścia, bo po 1. nie wygraliśmy 6 w totka, by wybudować swój dom, a po 2. dom rodziców M. jest dwurodzinny i musielibyśmy zostawić w nim rodziców samych a to byłoby niewdzięcznością i spotkałoby się z najwyższym potępieniem. Tracę wiarę w to, że możemy być tam szczęsliwi i dlatego teraźniejsza sytuacja mi odpowiada i nie decyduję sie na nic więcej. Muszę teraz pomyśleć o sobie a nie o tym, żeby moje postępowanie nie sprawiało komuś kłopotu. Niestety, muszę nauczyć się tego zdrowego egoizmu o którym piszesz

    Jakoś strasznie długo pisałam te kilka zdań. Pewnie dlatego, że ten temat to śliska sprawa i ciężko jest z tego wszystkiego zrobić pigułkę Lecę robić warzywka na patelnię i rybkę.
    Pozdrawiam
    Gosia.

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  3. #1603
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    hybrisku-we wrocławiu tez wiatrzysko,że hej!ta pogoda normalnie powariowała!!szkoda gadać..
    wiesz co-ja tez bym zrobia tak samo-jak tylko zobaczyłabym ciut mniej na wadze od razu bym to zaznaczyła(i tak robie z resztą widze,ze u Ciebie takie oczekiwanie na szósteczke jak u mnie na siódemeczke..4 kiloski nas obie dzieli od upragnionego celu
    Damy radę?damy trzymaj sie hybriskuprzesyłam jaśminową woń...

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  4. #1604
    mejdejka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hybris gratuluje spadeczku wagi i życze 6 z przodu
    bo najmilsza chwila poranka kopnąc w pupe baranka
    ja dopiero zaczęłam wlake z bałwankiem i marzy mi się walka z bociankiem ale to za 1 kilogram się spełni ...jest ciężko i różnie, ale to nic poradze sobie
    bo moge wszystko :P
    hybris,odezwij się czasem na moim wąteczku

    na moim wąteczku

    pozdromejdejki dla wszystkich :P

  5. #1605
    GosiaSzymonek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hybrisiu
    Teściowie, ach teściowie... Temat rzeka. Dobrze, że macie to juz sobą (Choć to może brzmieć lekko masakrycznie to nie mam na myśli tego, że rodzice P. nie żyją, bo to akurat jest bardzo przykre ). Mam na myśli to, że nikt się między Was nie wpycha, nie wtrąca, nie miesza i że macie teraz święty spokój. Tego właśnie potrzebuję, tylko tego, a może aż tego.

    Nie mogłam się powstrzymać i musiałam zmienić suwaczek i bardzo mi sie on teraz podoba. Miejmy nadzieję, że tak juz będzie co tydzień

    Pozdrawiam serdecznie

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  6. #1606
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    Pozdrawiam weekendowo


    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  7. #1607
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jestem, ale dzis tylko na moment. Złapałam od mojego drogiego męża wirusa i teraz je ledwo żyję - najchetniej w półśnie i pozycji horyzontalnej. Czuję się fatalnie, więc dziś eseju nie będzie, nadrobię w stanie bardziej wskazującym na myślenie.
    Ściskam mocno :*

    p.s. Gosiu, co tam się na tym Twoim suwaczku dzieje - nie wyświetla mi się

  8. #1608
    Awatar pyza
    pyza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Legionowo
    Posty
    242

    Domyślnie

    Nie daj się wirusom i zdrowiej zdrowiej... jak najszybciej

  9. #1609
    GosiaSzymonek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hybrisku, mam nadzieję, żę szybko zwalczysz chorobę. Trzymam kciuki, byś szybko wyzdrowiała, zarówno Ty jak i Twój mąż!!!

    Na suwaczku jest dokładnie 1 kg mniej niż w zeszłym tygodniu, czyli 67,8kg To mi sie podoba Jak sie widzi takie postępy to nawet nie ma się ochoty na drobne choćby grzeszki. A Ty miewasz jakieś wpadki? Bo ja sie jeszcze dziwię jakim cudem te kilogramy jednak spadają, jak tak sobie pomyślę, co czasem wpada w moją dłoń

    aaaa, i powiedz mi, czemu nie widzisz suwaczka? Może to ja coś źle z nim zrobiłam? Muszę go zmienić, bo jakoś nieporęcznie zmienia mi się postępy wagowe na ich stronie, skorzystam z innej.

    Pozdrawiam, trzymaj sie cieplutko
    Gosia.

    O, właśnie wkleiłam mój stary, mam sentyment

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  10. #1610
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    oj widze,ze kolejna chora forumowiczka.. zdrówka zatem życze hybrisku!
    I motylka przesyłam



    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •