Strona 222 z 266 PierwszyPierwszy ... 122 172 212 220 221 222 223 224 232 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,211 do 2,220 z 2659

Wątek: Danikowe zmagania - droga do akceptacji.

  1. #2211
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Jest mi strasznie zle, ze nie moge zapanowac nad swoja dieta. To niemozliwe, zeby nie moc sobie odmowic kawalka czekolady.
    Bylismy w weekend w Niemczech na zakupach i troche kupilismy slodyczy i nie moge sie opanowac, moje mysli kraza tylko wokol tych slodyczy.
    Wesole buzki byly dla Was, smutne odnosily sie do mojego samopoczucia a znaki zapytania odnosnie mojej dietkowej przyszlosci.

  2. #2212
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Kasiu rozumiem o czym mówisz, bo sama ostatni tydzień przegięłam - zobacz ile ważę normalnie masakrycznie źle się czuję.. ale zbieram się do kupy i teraz zmieniam nastawienie.. dziś było w pracy ciacho, język mi uciekał ale nie zjadłam, oddałam koleżance i na razie mam planik na 7,5 tygodnia - 21 listopada nie jem słodyczy, bo inaczej to ja nigdy nad tym nie zapanuję........ mam zakazaną listę na której są głównie słodycze, fast foody i białe pieczywo - muszę nad nimi zapanować, bo inaczej zaraz będę miała 95 kg a potem co - 100 kg?? przerażona jestem tym wszystkim i juz chyba naprawdę pora by to zastopować.
    Kasiu z całego serca życzę CI ogarnięcia słodyczowego głoda........ znam to bardzo dobrze i sama wiem jaka to trudna walka... ale szkoda Kasiu zaprzepaścić efektów które osiągnęłaś.. nawet nie wiesz jak ja żałuję i jak mnie wkurza to, ze nie mogę schudnąć... musimy nad tym zapanować Kasiulka, bo same się krzywdzimy...
    trzymam z całego serca za Ciebie kciuki!!! buziaczki

  3. #2213
    chybaty jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2006
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    4

    Domyślnie

    Nad słodyczami to i ja nie panuję.
    Dzisiaj w ramach drugiego śniadania pochłonęłam całą tabliczkę czekolady
    No niestety. To chyba nałóg.
    Pozdrawiam

  4. #2214
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Anikas9
    Kasiu rozumiem o czym mówisz, bo sama ostatni tydzień przegięłam - zobacz ile ważę normalnie masakrycznie źle się czuję.. ale zbieram się do kupy i teraz zmieniam nastawienie.. dziś było w pracy ciacho, język mi uciekał ale nie zjadłam, oddałam koleżance i na razie mam planik na 7,5 tygodnia - 21 listopada nie jem słodyczy, bo inaczej to ja nigdy nad tym nie zapanuję........ mam zakazaną listę na której są głównie słodycze, fast foody i białe pieczywo - muszę nad nimi zapanować, bo inaczej zaraz będę miała 95 kg a potem co - 100 kg?? przerażona jestem tym wszystkim i juz chyba naprawdę pora by to zastopować.
    Kasiu z całego serca życzę CI ogarnięcia słodyczowego głoda........ znam to bardzo dobrze i sama wiem jaka to trudna walka... ale szkoda Kasiu zaprzepaścić efektów które osiągnęłaś.. nawet nie wiesz jak ja żałuję i jak mnie wkurza to, ze nie mogę schudnąć... musimy nad tym zapanować Kasiulka, bo same się krzywdzimy...
    trzymam z całego serca za Ciebie kciuki!!! buziaczki
    Aniu nawet nie wiesz jak bardzo sie ciesze, ze odpowiedzialas. Czulam ogromna potrzebe porozmawiania z kims o tym problemie. Normalnie jak w klubie AA tylko to jest klub AO (Anonimowych Obrzartuchow). Zrobilam sobie kakao, aby oszukac zoladek. Moze to mi jakos pomoze. Bronie sie rekami i nogami aby nie siegnac po slodycze. Wyobrazam sobie jak bede sie potem czula, fizycznie i psychicznie, a jak gdy po nie nie siegne. Chwila przyjemnosci a pozniej dlugo zle samopoczucie. Aniu bardzo mi przykro, ze znowu przytylas. Z radoscia spogladalam na Twoj suwaczek gdy biedronka przesuwala sie w prawo. Za kazdym razem mam nadzieje, ze tym razem dasz rade. Wierze w Ciebie, w siebie tez wierze tylko musimy sie zmobilizowac. Wiem, ze to mozliwe, Ty tez ale jakos odkladamy to na pozniej. Ile jeszcze czasu chcemy zmarnowac?? Meczy mnie codzienne stawanie na wadze i ogladanie jak licznik przesuwa sie raz w jedna a raz w druga strone. Czego sie spodziewam, ze zaczne chudnac objadajac sie?? Aniu zaraz ide poczytac u Ciebie jaki masz plan. Ja tez musze cos zrobic. Teorie mam, teraz tylko potrzebuje sily. SILY!!!

  5. #2215
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez chybaty
    Nad słodyczami to i ja nie panuję.
    Dzisiaj w ramach drugiego śniadania pochłonęłam całą tabliczkę czekolady
    No niestety. To chyba nałóg.
    Pozdrawiam
    Tak Chybaty to nalog. Ja zawsze lubilam slodycze, ale dopoki wazylam normalnie to mi to nie przeszkadzalo. Teraz waze 20 kg wiecej i doskwiera mi ten problem bo nijak nie moge z nim wygrac. Ale nie poddaje sie. Ty tez walcz z nim bo zbyt wiele osiagnelas, zeby dla slodyczy stracic taki wysilek.

  6. #2216
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Kasiu trzymam za Ciebie kciuki mocno
    sama mam wielki mętlik w głowie, bo już nie wiem jak najlepiej podejść do diety, zeby to było na długo i konsekwentnie i ze spadkiem wagi i cm
    ale muszę coś Kasiu zrobić, bo sama widzisz w jaką pięknę pulchną 9 się zmieniam.. jak się w zeszle wakacje widziałysmy bylam prawie 10 kg chudsza, a juz wtedy uważałam ze jest fatalnie... a teraz mam prawie 92 kg - załamka...

    Kasiulka trzymaj się, masz rację - obijając sie i jedząc po kątach słodycze nie schudniemy... buziaczki Kasiu

    ps. Ania-Najmaluszek wskazała taką stronke.. jak chcesz to poczytaj [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  7. #2217
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    a ja jadłam slodycze codziennie przez ostatnie 2 tygodnie

    dzisiaj jest nareszcie ten przełomowy pierwszy dzień bez czekolady :P :P :P
    życzę Ci też takiego dzionka :P

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  8. #2218
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Aniu juz poczytalam u Ciebie i napisalam. Napisze jeszcze raz, ze trzymam za Ciebie kciuki i pamietaj, ze nasze szczescie zalezy od nas. Ja tez staram sie o tym pamietac.

    Hindi oby bylo wiecej takich dni. Ja ostatnio tez sobie pozwalalam i kupowalam slodycze, az w koncu cos we mnie peklo i powiedzialam dosc.

  9. #2219
    flex007 Guest

    Domyślnie

    DZIEWCZNY Z AO

    NIE ODKRYJE PRZED WAMI AMERYKI, ALE PODZIELĘ SIE Z WAMI TYM CO MI DITETYCY MÓWILI O SŁODYCZACH NA DIECIE

    PRZY PIERWSZEJ DIECIE ZAPROPONOWANO MI CHROM DO ŁYKANIA, NA ZMNIEJSZENIE APTYTU NA COS SŁODKIEGO, A W DIECIE ZNALAZŁY SIE CZASAMI JOGURT OWOCOWY /NIE LIGHT TYLKO ZWYKŁY Z CUKREM/ I DUZO SŁODKICH OWOCÓW NP. WINOGRONA. MIN JEDNO DZIENNIE

    U DRUGIEGO DIETETYKA PANOWAŁY SEZAMKI. MAJA 200 KALORI I W PRZYPADKU ATAKU NA SŁODYCZE MIAŁAM NIMI ZASTAPIC JEDEN Z 5 DZIENNYCH POSIŁKÓW.
    JADAŁM JE TAK DWA RAZY W TYGODNIU I TO MI BARDZO POMAGAŁO.

    TRZECI DIETEYK ZABRONIŁ MI REZYGNACJI Z CUKRU DO KAWY I HERBATY. POWIEDZAŁ, ZE WOLI BYM SŁODZIŁA KAWĘ DWOMA ŁYŻECZKAMI CUKRU NIC POTEM MAM SIE ZUCIC NA CAŁĄ CZEKOLADĘ I NA TEJ DIECIE TEZ CHUDŁAM.

    TRZYMAM ZA WAS KCIUKI

  10. #2220
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Danik
    Jest mi strasznie zle, ze nie moge zapanowac nad swoja dieta. To niemozliwe, zeby nie moc sobie odmowic kawalka czekolady.
    Kasieńko, no ale po co sobie odmawiać
    przecież słodycze są dla ludzi, także dla odchudzaczy moim zdaniem
    czekolada ma magnez, myślę że powinno się czasami zjeść sobie trochę ( ale naprawdę trochę ) czekolady, czy wypić kubek kakao dlaczego mamy wszystkiego sobie odmawiać, w imię czego
    jeśli organizm wciąż i wciąż będzie miał niedosyt jakiegoś składnika, to wreszcie zareaguje wilczym głodem i po co to komu
    przecież wystarczy wprowadzić więcej ruchu, jakieś ćwiczenia, basen, rower czy cokolwiek, i można normalnie w ramach MŻ zjeść sobie jakiś fajny deser i to codziennie i chudnąć, powoli ale chudnąć

    Kasieńko, przytulam Cię mocno i naprawdę trzymam kciuki za Ciebie


Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •