Wątek: KubaXXL- walczę :) [50,7 kg do zrzucenia / 18,6 kg za mną]

według mnie, taka wpadka to nie wpadka! ja to mam wpadki!!!!!!!!!!! kuba, ja cię rozgrzeszam, nie wiem, jak inne

Zamieszczone przez xixatushka69

według mnie, taka wpadka to nie wpadka! ja to mam wpadki!!!!!!!!!!! kuba, ja cię rozgrzeszam, nie wiem, jak inne

Dzięki wielkie A jak reszta ?

Kubusiu mysle,ze wszystkie Cie rozgrzeszamy!!!
Miłego poniedziałku!!!
Buzka!!

Kuba: hmm kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień - ja nie mam prawa krytykować twojej "wpadki" sam mniewam większe może inni są bardziej sprawiedliwi

Pozdrawiam w nowym tygodniu i dziekuje za odwiedziny - odrobina testosternu w moim wątku zawsze sie przyda

Przyszlam sie pozegnac osobiscie, bo przez pewien czas nie bedzie mnie na forum.Przesylam gorace serdeczne usciski

Zamieszczone przez Megamaxi

Przyszlam sie pozegnac osobiscie, bo przez pewien czas nie bedzie mnie na forum.Przesylam gorace serdeczne usciski

Oj szkoda Wracaj szybko !

Wg mnie nie wpadka bo przeciez sie nie nadzgales jak prosie tylko zjadles kulturalnie, jak czlowiek 2 wafelki i troche owocow (tylko bardziej kalorycznych niz jablko na ten przyklad). Normalny, szczuply czlowiek tez ma takie dni, kiedy je troszke wiecej niz zazwyczaj. A my do tej normalnosci dazymy wlasnie. Prawdaz?

Co do kupowania slodyczy to nigdy nie kupowalam hurtem bo zawsze mialam nadzieje ze 1 tabliczka czekolady starczy mi na tydzien oczywiscie starczala na jakies 5 min wiec nastepna zostala zakupywana w innym sklepie
Ale obsesje obsrwacji mam, zawsze, chocbym kupowala same dietetyczne produkty, wiec staram sie wybierac jak najkrotsze kolejki i najgrubsze kasjerki.

Zamieszczone przez buttermilk

wiec staram sie wybierac jak najkrotsze kolejki i najgrubsze kasjerki.

poprawiłaś mi nastrój

kuba, widzisz, to wcale nie był "grzech", tylko takie normalne ludzkie zachowanie się zresztą, co będę gadać, sam wiesz najlepiej

Zamieszczone przez kubaxxl

"bla bla bla " ...ale z drugiej strony optymistyczny sygnał bo może to pierwszy znak, że uczę się korzystać ze słodyczy z głową a nie tylko zjeść ile wejdzie.

Jak Wy myślicie? Wpadka czy nie?

Hm. Nie Moim zdaniem to optymistyczny sygnal, bo moze to pierwszy znak, ze uczysz sie korzystac ze slodyczy z glowa a nie tylko zjesc ile wlezie

Serio mysle, ze nie wpadka i podziwiam (jak zwykle ). Trzym sie

Normalny, szczuply czlowiek tez ma takie dni, kiedy je troszke wiecej niz zazwyczaj. A my do tej normalnosci dazymy wlasnie.

Ja to wręcz uważam, że nawet nie zjadłem więcej niż normalnie

kuba, widzisz, to wcale nie był "grzech", tylko takie normalne ludzkie zachowanie się zresztą, co będę gadać, sam wiesz najlepiej

Niby wiem, chciałem się tylko upewnić

Serio mysle, ze nie wpadka i podziwiam

Jeszcze trochę i się zamienię w Narcyza