Strona 117 z 237 PierwszyPierwszy ... 17 67 107 115 116 117 118 119 127 167 217 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,161 do 1,170 z 2369

Wątek: ::Korni już nie MUSI, ale CHCE!::

  1. #1161
    Guest

    Domyślnie

    Korni.. jeśli po SB naprawdę planujesz romans z Montignac'iem.. to ja polecam książkę jego autorstwa "Szczupła bez wyrzeczeń - Specjalnie dla kobiet". Wszystko jest pięknie opisane i omówione. Zapewniam, że po lekturze tego założenia diety będą jasne i nie będzie od tego pękać głowa. Ja swoją książkę kupiłam niedawno- kosztowała 33 zł
    W książce oprócz omówienia metody jest także część psychologiczna - bardzo ciekawa!
    Ah, co ja będę reklamować..

    pozdrawiam cieplutko i powodzenia na SB

  2. #1162
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Korni no to startujemy trzymam za Ciebie mocno kciuki i prosze o to samo!!
    mam nadzieję, ze z dnia na dzień będzie nam tylko łatwiej........ buziaczki!! pozdrawiam Cię gorąco!!

  3. #1163
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Korni, siedzę i patrzę jak starujesz
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  4. #1164
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    1 DZIEŃ I fazy

    Bry

    tja....ale wczoraj była walka sama ze sobą...ale moje "dobre ja" przekrzyczało to "złe", tego małego szkodnika, który dezorganizuje połowę mojego życia! Na jego uspanie zafundowałam sobie małe "pożegnanie" z kajzerkami i piwkiem i dziś rano była pyyyyszna (muszę w to wierzyć, muszę w to wierzyć ...) jajecznica!

    Będzie SB, mirilelka ma racje (ale ona zawsze ma i chwała jej za to ) każda dieta niesie w sobie jakieś ograniczenia, ale sukces buduje wiara w jej skuteczność i ta sama wiara czyni że na danej diecie czujemy się lepiej niż nie będąc na niej....i ja tak zamierzam... już sobie wmówiłam/choć może to i prawda, że skoro na śniadanie nie było węgli to nie powinnam być szybko głodna...i nie będę! i będę jadła do syta, choć mniej...bo na sb tego nie potrzebuję...a dwa tygodnie to nie długo...

    ...co do mm, to przeraża mnie jego ortodoksja, jeśli to dobre słowo w tym znaczeniu, chodzi mi o to, że miałam w ręku jego 3 książki i choć argumenty (na które i tak jestem podatna, nie tylko na polu dietkowym) są przekonujące, to ich wdrożenie w postaci zaleceń mnie zbija z tropu, więc po prostu wyciągnę z tej dietki to co najlepsze, a nie będę się przejmować tym, że nie jem zielonej soczewicy codziennie...

    więc jest dobrze, jestem pelna energii i zapału....dziś w planie rowerkowanie o 19:00, założyłam pół godziny....D. został o tym poinformowany i przyjął do wiadomości, nie obyło się bez głupiego uśmieszku, ale nie był on z natury tych "pierwsze i ostatnie rowerkowanie" a oznaczał raczej "czyli znów zaczynamy?" i niech tak zostanie!

    a tak z przyziemnych rzeczy....mała poszła do przedszkola....wczoraj laryngolog powiedziała że jest lepiej i że jeszcze przez parę dni ma brać te krople, a kiedy będzie nawrót zależy od "cech osobniczych"... więc zobaczymy
    odwiozłam też wczoraj mamę do domu... moja mama to papla... gada dla samego gadania... jak przechodzisz obok niej, włącza jej się czujnik pod tytułem: "no wiesz..." i czasem trzeba przejść obok i to jej gadanie także w aucie tak mnie rozproszyło ze omało co nie wjechałam pod tramwaj...bo tory szły po drodze, a potem zjeżdżały na bok...a ja dalej po nich...blondynka....w każdym razie...ja przy mojej mamie to milczek jestem.... i to wcale u mojej mamy nie objaw samotności...o nie...gadulstwa...tylko i wyłącznie

    ******************
    plan żywieniowy na dziś:
    ś: jajecznica z 2 jaj, plasterek polędwicy sopockiej, pół kubka mleka 0,5% (z nabiału nie zrezygnuję!)
    Praca: kostka sera białego chudego 0,4%, pomidor, 4 plastry polędwicy i 4 plastry sera hochland light na zawijaski
    O: udko kurczaka z folii, sałata z jogurtem 1% do syta
    K: 2 kostki czekolady gorzkiej (64%), szklanka mleka
    ******************

    anikasku: no to trzymmy się będzie dobrze!!!!!! co tam, będzie suuuper!!!!!

    hal'ko: książki raczej nie kupię, mój szef ma całą bibliotekę mm, może tej nie ma, ale i tak chyba wystarczą mi te źródła do których mam dostęp...ale dzięki za rekomendację
    rozumiem że po 2 tyg. będziesz z waszką (jako także ekspertem) czuwać nad moim menu poproszę

    mirielka: a co tam, ty i tak wiesz, że jesteś moim mentorem i guru i twoje słowa na moim skromnym wątku, przy znajomości twojego podejścia do wpisywania się znaczą tyle - że robię dobrze!

    waszka: relacja powyżej a w poniedziałek pierwsze fanfary hehehe, a to startowanie to jak start boeinga, hehehe, duże cielsko a jednak daje radę

    foremko: już mi drażliwość przeszła, to chyba widmo diety tak na mnie zadziałało...bo mojej madzi też się wczoraj oberwało....ale już klamka zapadła i jest dobrze

    hiii: super, w kupie raźniej

    sylwia: och ci nasi politycy...obrastają nie tylko w tłuszcz, ale i w piórka a z dietką, cóż każdy musi znaleźć swoją drogę, ty już swoją masz....teraz czas na mnie

    pyza: tak jak pisałam wyżej u sylwii, ja najlepiej bym się czuła chyba w sanatorium na turnusie odchduzania jakby mi dali coś do zjedzenia, bez konieczności wybierania i decydowania....a sb jest tego namiastką, zobaczymy trzymam kciuki za twoją drogę

    asiu: ja po prostu chcę zobaczyć tą 8 z przodu i z tego tytułu umówić się z tobą na spotkanko (drugie, bo do pierwszego raczej tego nie będzie ) tak samo jak ty chcesz kupić sobie spódniczkę pilnuj mnie

    kasiucz: twoje wyliczanie wczoraj uzmysłowiło mi to, że jednak liczysz i ty i inne dziewczyny że mi się uda dziś zacząć i nie powiem żeby to nie był dodatkowy dopalacz...dzięki za to jutro raport z rowerkowania
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  5. #1165
    Megamaxi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Korni ,myslami jestem z toba i wspieram cie od dzis na tej nowej dietce sb,zycze ci dobrego humorku i wytrwalosci.Pisz prosze ,co jesz,bym mogla troche podgladac,co wybrac od poniedzialku.Buziaki.

  6. #1166
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Korni, dzień dobry!!!

    Trzymam kciuki za Twoją dietkę i za rowerkowanie!

    Koniecznie pedałuj, to super sprawa :P

    Hmm, chciałam kawusię poranną postawić, ale Ty chyba nie możesz takiej z mleczkiej, czy możesz???

    A ja dzisiaj mam na śniadanko surówkę piękności, uwielbiam ją, tyle że kiedy pracuję, to jest ona trochę niewygodna - wykorzystuję więc czas, że jestem w domu na zwolnieniu :P


  7. #1167
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Brawo Korni, będę czekacna ten fanfary
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  8. #1168
    biglady jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-06-2005
    Mieszka w
    Tarnów
    Posty
    37

    Domyślnie

    Korni!

    Będę tu codziennie
    będę czytać co i ile zjadłaś
    A potem bedę małpować to od ciebie, jak zacznę SB

    Powodzenia
    stare forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&highlight
    ------------------------------------------------

  9. #1169
    XENUSIA28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    dopiero były gartulacje za 100 a tu juz 117 stron jestes korniczku megga lubiana przez forumowiczki hm nie dziwie sie wiem cos o tym

    Widze ze nowe plany z nowa dieta brawo brawo
    Jak mama zaczęła 13 dniowa????

    dzieki za chec niesienia pomocy:>

  10. #1170
    Awatar stopcia
    stopcia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-03-2006
    Posty
    117

    Domyślnie

    Korniku,ja Cię uduszę własnymi rękami,gdzie jest ten przepis na SB,bo widzę ,że muszę się z tym dogłębniej zapoznać.Tak mi namieszałaś ,że ....ale ja żartuję
    Z tym cukrem to muszę uważać bo mi się trochę często w głowie zawracało
    zapraszam do mnie

    16.06.2010 waga 135 kg
    1.02.2011 waga 123.1kg,9.02.2011 waga 121,1kg
    [url=http://straznik.dieta.pl/][/url

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •