Korni, bardzo mnie cieszy Twoje postanowienie Moze do Swiat uda Ci sie nawet zrzucic conieco, zoladek skurczyc? Patrz, same plusy
Korni, bardzo mnie cieszy Twoje postanowienie Moze do Swiat uda Ci sie nawet zrzucic conieco, zoladek skurczyc? Patrz, same plusy
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
siedzę i piję trzeciego pu erha, mam już litr płynów za sobą, jak na godz. 11:50 całkiem nieźle........
......nie będę się jednak tym ekscytować bo wiem czym to grozi o 13 piję maślankę i jem jabłka do woli.........tzn mam trzy w zapasi
szukałam jakiegoś artykułu na temat żywotności komórki tłuszczowej bo do końca nie jestem przekonana o jej nieśmiertelności...ale nie znalazłam...może wy coś wiecie na ten temat
moje szefostwo w trasie.......
swoją drogą ten pu-erh zmusza do ruchu...do toalety
******************
buttuś: właśnie mam taki cel....przygotować się do ostatniej bitwy
najmaluszku: lunka sobie radzi, ty też dasz radę....buziaczki wielgachne!
foremka: nie dam się...nie będę pisać że się postaram bo się po prostu nie dam czego i tobie życzę
pinosik: to ja też się ważę...a potem cię gonię
hindi: nie będę tyła więcej.....osiągnęłam chyba to co napisała armidka....że przytyłam do takiego poziomu ze mogę znów pomarudzic
psotka: pogratulowałam u ciebie
kasia: u mnie już ładnie, a też było nieciekawie... buziaczki
bikuś: twoja kula jak zwykle się nie (po)myli
bella: wszystko napisałam u ciebie i jeszcze coś: eee, ja tam z mycia okien przez d. jestem zadowolona, hehehe, ale pastowanie bez mycia
stopcia: to twoje hooo, hooo to prawie jak u mikołaja kurcze też chciałabym zapracować na atmosferę.... na razie wczoraj zmiażdżyłam swoją stopką żarówkę w lampkach...ale d. naprawił
kusy: oj widzę że wszędzie pełno twoich życzeń...ale się napracowałaś) to miłych przygotowań
Korni, u mnie jest link do artykułu o komórkach tłuszczowych, przeczytaj, może znajdziesz w nim coś ciekawego dla siebie
Znaczy się, poczekaj, znajdę u siebie i Ci wkleję, ok?
O, już mam:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
hm... pobolewa mnie głowa, ale to brak cukru...może...raczej tak, ale czuję też jakby mi kto na klatę usiadł tak mi się dziwnie oddycha i trochę mnie plecy bolą między i powyżej łopatek....czyżby to kamyczki? albo klekot? jejku...ostatni dzwonek................................
kasiucz: odpisałam u ciebie
Buziaczki Korni
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
waszko: no i teraz ty mi powiedz czy ja jestem normalna
Ja sama nie wiem, jak do konca jest z tymi komorkami tlustymi Ja mam nadzieje ,ze one umieraja,ale lekarz jakis kiedys w tv mowil ,ze one sie tylko kurcza
KORNI NIERAZ DŁUGO TRWA ZANIM ZROZUMIEMY SAMĄ SIEBIE.
JA POTRZEBOWAŁAM SPORO CZASU.
ŻYCZE MIŁEGO DNIA.
katsonik: ja będę się upierać że one umierają
hiii: szczerze to ja do końca nikogo tak nie próbowałam zrozumieć jak siebie samą, a ciągle mi się wydaje że siebie czymś zaskoczę i to negatywnie...ciekawe dlaczego tak jest że same dla siebie jesteśmy wielką tajemnicą?? i dlaczego wydaje nam się że część nas sabotuje to drugie?? halinko, cieszę się że zrozumiałaś siebie...
************
a u mnie tickerkowa chwila prawdy - jednak - nie krzyczcie na mnie tylko........
Zakładki