Strona 64 z 237 PierwszyPierwszy ... 14 54 62 63 64 65 66 74 114 164 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 631 do 640 z 2369

Wątek: ::Korni już nie MUSI, ale CHCE!::

  1. #631
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Korni motywacja u Ciebie bardzo duża...Jak tak dalej pójdzie to niedłuo będziesz wklejać swoje zdjęcia w strojach kąpielowych a My będziemy Cie podziwiać

    Basen...mhm...ja idę dziś...ale na 30 długości nie mam szans bo idę z przyjaciółką Czyli po każdych 2 długościach mam przerwę na ploteczki

    Torcika chyba nie b ędziesz jeść?

    Miłego dnia!

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  2. #632
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    Hi Korni

    ja tez mam łosi na zewnatrz domu, ale naszego mieszkalnego w przeciwieństwie do Ciebie jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa , gdyz czekalismy na nich całe 2 miesiące . Mieli prace elewcyjno-remontowe rozpocząć we wrzesniu, ale im sie terminy poprzesuwały i weszli dopiero wczoraj
    Odkąd wszyscy wyjeżdżają do pracy za granicę, to teraz prawdziwe kongo zrobilo się w sektorze budowlanym

    Aż sie wreszcie usmiecham kiedy słyszę stukanie, pukanie i szemranie na ścianach

    gratuluję poprawnego dietkowania , baseniku zazdroszczę
    pójdę dopiero w przyszłym tygodniu, bo teraz przy moich piorunacxh w kregosłupie, które atakują prawdziwie znienacka , mogłabym już na wierzch nie wypłynąć

    miłego dzionka H

  3. #633
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    nie śmiejcie się ze mnie....ale ja pływałam przy bojkach odgradzających pływających i niepływających...i z racji tego że była godz 19 więcej było pływających więc pływałam po stronie niepływającej....bo bałam się że już zapomniałam jak się pływa, hehehe...ale szło mi całkiem całkiem, to jest jednak jak z jazdą na rowerze

    *******************
    hindi: jak się podleczysz to na pewno będziesz pływać jak ryba a co do remontu...to faktycznie będzie różnica...jak ocieplą i upiększą

    najmaluszek: zamierzam torta nie jeść a co do basenu to pływałam w szerz a nie w zdłuż, hehehe, no i miłych ploteczek

    kamilusia: ty sama dobrze wiesz co robić żeby było dobrze dietkowo trzymam za to kciuki

    pinosik: ty też tak możesz wyglądać, nie obrażę się i wskakuj na rowerek

    *******************
    głodna jestem....a gdzie tam druga....eh....chyba zjem teraz....a może łyknę kawkę bezkofeinową z mlekiem?? zacznę od tego
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  4. #634
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Korni Twojej Madzi życzę wspaniałego dzieciństwa, usmiechu i szczęścia i zawsze zadowolonej mamy......................
    Basenu gratuluję................ Naprawdę idziesz na całość...............A na którym basenie byłaś ? Niestety pływanie na basenie to ostatnia forma ruchu , którą bym wybrała...........Po basenie zawsze boli mnie głowa i czuję się słabo, więc wolę aerobik, dywanowce lub rower............
    Życzę udanej imprezki i obyś wytrwała wśród pokus
    Pozdrawiam

  5. #635
    Guest

    Domyślnie

    Korni - to ja Ciebie podziwiam, bo dla mnie wyprawa na basen to zawsze traumatyczne przeżycie.. pewnego razu miałam taką 'wpadkę' na basenie..

    Wszystko działo się na szczęście poza granicami mojego ojczystego kraju - bo w Niemczech, gdzie byłam z racji "międzynarodowego forum ekologicznego". Byłam wtedy parę kilo młodsza (okres liceum). W ramach rozrywek podczas tego 'forum' własnie w planie był basen - na co ja nie byłam przygotowana. Zakupiłam więc pierwszy lepszy kostium (czytaj: najtańszy w kolorze błękitnym). Nie powiem, basen był imponujący pod względem atrakcji (chyba specjalnie wybrali taki, by się pokazać zagranicznym) więc nieźle szalałam. Kolejną atrakcją basenu stałam się przypadkowo ja sama. Kostium mój delikatnie mówiąc stał się pod wpływem wody nieco błękitno- transparentny i bez problemu widać było co się pod nim kryje. Tempo w jakim poruszałam się po wyjściu z wody do ławeczki z ręcznikiem było imponujące.


    No nic.. tyle o mnie..
    Dziś jest Madzi święto - mam nadzieję, że wszystko będzie pięknie i Madzia będzie zadowolona. No i poniekąd to też Twoje święto - rocznica zostania mamą! Więc wszystkiego najlepszego dla was obojga

  6. #636
    Awatar Balbina2
    Balbina2 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2006
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,142

    Domyślnie

    Korniszonku! Kurcze, ale ten twój wątek się rozrasta. Człowiek nie nadąża z czytaniem .Przede wszystkim dzięki za przypominanie jaki dziś dzień , po drugie gratulacje z okazji spadków wagowych a po trzecie ogromniaste uściski dla synowej ( i i pilnuj jej tam ).

    Pozdrawiam gorąco!

  7. #637
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    hehehehe...
    halawayko: mój basen to też prawie trauma...może twoje przeżycia są ekstremalne przy moich, ale mój strój wygląda prawie na taki jaki moja babcia powinna nosić, bo na takie grubasy jak ja nie ma w normalnych cenach normalnych strojów....na dodatek trochę zeszczuplałam, więc tu i uwdzie mi wisiało...ale cóż...za niedługo dorosnę do starego stroju no ale błękitno-transparentnego stroju nie przebiję mój jest brązowy z brązowy pasem przez środek wzdłuż i złotymi aplikacjami....hm...tandeta i totalnie nie w moim guście, ale przynajmniej miseczek nie miał usztywnianych, tylko na druty....miałam do wyboru mój stary strój w którym wyglądam jak w szczewku...hehehe...

    asiu: odpisałam ci na świeżo u ciebie i dzięki za życzenia dla małej

    balbinko: dbam o synową, dbam...szczególnie o tempreowanie charakterku i ...apetytu

    *******************

    no i obyło się bez kawy...jest druga, jem grapefruit
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  8. #638
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Ja własnie po obiedzie i czegoś mi mało
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  9. #639
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    waszko: dałaś radę z tą chcicą, na pewno

    **********************
    zobaczcie co znalazłam:
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  10. #640
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Fajny komiks

    Korni, ja też życzę Twojemu Aniołkowi dużo radości, cudownego dzieciństwa, zdrówka, uśmiechu!!!!!
    I Tobie kolejnej rocznicy bycia Mamą :P

    Miłej zabawy Kochane Moje :P

Strona 64 z 237 PierwszyPierwszy ... 14 54 62 63 64 65 66 74 114 164 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •