Wątek: MVR kontra otyłość.

dobrze ze odpuszcza.. ale grzej plecyi targaj teraz ciezarow..
co do brata.. uwierz mi.. wiele osob jak uslyszy ze masz brata blizniaka patrzy na ciebie z takim: o wow!!!.. wiekszosc z nas.. pojednynczych przecietnych chodz pare razy mialo fantazje w zyciu jak to jest byc specjalnym.. w jakis sposob.. ty z samego faktu bycia jednym z blizniat.. jestes specjkalna od urodzenia..

co do zapalu.. acha.. juz rozumiem.. mam taka jedna koleznke.. nie zazdroszcze jej w zyciu.. doluje sie bo uszczesliwiajac jedna osobe drugiej nie uszczesliwila.. choroby psychicznej mozna dostac..

a co do wpadek.. nie wazne czy mala czy duza.. ja sie czulaj jak taka spokojna zrownowazona osoba.. zdecydowana.. pomagajaca.. a tu nagle taka siara.. zalosna malenka.. o slabej woli.. wiesz jak mi ciezko bylo wrocic na forum?? a jakbym nie wrocila.. to byla by wieksza wpadka.. albo wogule koniec.. chcialam podkulic ogon.. i zwiac.. zwlaszcza.. ze przyznam ci sie.. ze ja nie lubie jak mnie ktos poucza.. tym bardziej im wieksza ma racje.. wiesz ile sily wymagalo ode mnie wrocenie do odcudzania gdy publicznie poleglam??
ochh.. duzo..

ale chcesz znow wrocic-i to sie liczy-nie rezygnujesz i nie odwracasz sie na piecie-zobacz-wciaz cos Cie tu ciagnie-i to jest godne pochwaly!!!

Hej!
Dzieki za wpis u mnie . Ja Ci odma****e z okolic Zaborza.
p.s. przeczytalam twoj watek i jesli dojdzie do waszego wiosennego grilla to jestem chetna na spotkanie z wami, jesli tylko bedziecie mialy ochote mnie poznac

Nando, nie ma sprawy - jak się uda coś zorganizować to czuj się zaproszona.

Agnieszka, fakt, ciągnie, bo sama sobie nakazuję patrzeć jak innym się udaje, by potem mówić sobie podświadomie różne dziwne rzeczy. :P

HA! Kupiłam sobie buty. ;->

Miłego weekendu, Mvr Myślę o Tobie

Oja, dziękuję! Pewnie dlatego mam taki miły dzień dziś! Wielki buziak dla Ciebie, carli. ;-*

Bardzo mnie to cieszy

hej, ho, już powoli wracasz do dietki? bo ja tak samo...

KOBIETY OSTATNIA NIEDZIELA LUTEGO CIESZMY SIĘ MARZEC ZA PASEM :wink: A NARAZIE WEEKEND

xixa, tak, bo jak się tak będę opieprzała to lato nadejdzie i znowu się obudzę z przysłowiową ręką w nocniku. ;-P

teniu, Tobie też świetnego weekendu, dzięki za zdjęcia - miałam takie kwiaty kiedyś na ogrodzie ;-)))