Strona 46 z 60 PierwszyPierwszy ... 36 44 45 46 47 48 56 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 451 do 460 z 594

Wątek: MVR kontra otyłość.

  1. #451
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Rany, ale syf się zrobił na forum. Pousuwałam te zdublowane posty, bo tylko miejsca dużo zajmowały.

    AISHA, to fakt, nie dość, że w małych ubraniach można pozwolić sobie na większa awangardę, to faktycznie można się tanio i fajnie ubrać, co akurat często jest awykonalne przy wadze dużej. ;s

    teniu, jasne, ważne, że działa. ;)

  2. #452
    Awatar maroxia
    maroxia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    he.. skad ja to znam.. ile ja sie nawkurzalam.. z tymi doublemi.. az napisalam do nich.. szkoda gadac..a le juz ladnie smiga wszystko )
    ale idze Ty to pobilas rekordy z tymi probami :P
    heheeeee..

  3. #453
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Cześć.

    Przytyłam wszystko to co straciłam, wiec czas zrzucić to na nowo, bo się w spodnie ledwo wciskam, a lato rozszalało się na całego. Grubość jako tako już mnie tak nie stresuje, ale chcę czuć się komfortowo w swoich ubraniach, a nieco mi się przez ostatni miesiąc nabrało balastu - za bardzo odstaje mi brzuch i oponka, buzia zbyt nalana.

    Plan jest prosty jak budowa cepa - spadek do 101kg, koniec napychania się jak śmietnik, ruch, jakieś ok. 1500kcal/dzień, dużo wody (w lecie z piciem nie mam problemów, hehe) i powrót do sportu, ostatni posiłek o 19.
    Żadnego głodzenia, pieprzenia się w dziwne posiłki, liczenia, myślenia etc. Po prostu ograniczenie.

    Różnica w moim podejściu polega na tym, że ostatnio nie odczuwam tego przytłoczenia co jakiś czas temu. Jedyne co mi przeszkadza to to, że nie utrzymałam stanu 105kg, bo wtedy było ok - brzuch mi się nieco spłaszczył, ubrania leżały luźno, kondycja wróciła.
    Najwyraźniej 105 to moja granica, trzeba zejść poniżej. ;-)

    No to jutro się tu melduję z obecną wagą i jazda do gubienia kilku kilosów - szafa pełna ubrań czeka. ;-)

    DziOObku, byłaś w piątek w Chorzowie? Eh, niestety w piątek pracowałam na ogrodzie od rana do wieczora i bym się nie wyrwała. Jak jeszcze kiedyś byś tam jechała to daj znać - z chęcią się wybiorę.

  4. #454
    Awatar DziOObek
    DziOObek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-01-2007
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    1,328

    Domyślnie

    Witaj Basiu fajnie ze wrocilas na łono dietkowania.
    Bede trzymac za ciebie kciuki .
    Na basenie w Chorzowie nie bylam tez bylam na dzialeczce w piatek i potem poszlam do nas na basenik sie ochlodzic .
    A szczerzem owiac to zupelnie zapomnialam ze mialysmy sie umowic ,ale jak widze kamien spadl mi z serca bo nie moglas .
    Upal mnie wykancza lubie ciepelko i nawet sie nie poce ,czuje sie dobrze ale bardziej meczy mnie gadka wszystkich naokolo jak goraco
    no i ten kurz i pylki ja naczelny alergik wiec rozumiecie
    Moim zbawieniem jest deszcz na ktory sie zapowiada od kilku dnie ale ani widu ani slychu.
    z moja dietka dizisaj troszke na bakier ale nie chcialo mi sie gotowac osobno i zjadlam to co mąż czyli kasza grzyczana i gulaszu troszke z sosem nie bylo tego duzo wiec niema tak zle
    a oprocz tego zjadlam jedna kokosanke,makrone i pierniczka .
    W piekarach dzisiaj pielgrzymka mezow i mlodziencow wiec i odpust z tej okazji ,ale i spacer byl duzy i zamierzam jewszcze w domciu pocwiczyc .
    Jak tak patrze na siebie to nie widaje mi sie zebym schudlka tak duzo ale po ciuchach widac ,fakt jeszcze raz tyle zrzucic co dotychczas to moje marzenie i mam nadzieje ze do przyszlej wiosny sie uda
    Basiu nie lam sie i chudnij z nami

  5. #455
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Hej, Ania, dzięki, za odwiedziny - na Ciebie zawsze można liczyć. ;-) Mam nadzieję, że tym razem coś zdziałam, bo mam większe zaplecze spokoju psychicznego, więc i siły więcej.
    Skoro nie byłaś w Chorzowie to dobrze, bo trochę mi głupio było, że tak się nie odezwałam ani nic, ale ten tydzień mnie wymęczył. Nigdy zbyt dobrze nie znosiłam upałów, a teraz jeszcze wracałam z uczelni koło 22-23, a w piątek karczowałam chaszcze i kosiłam trawę, więc nieco się zajechałam, hehe.
    Pyłki to porażka, ja standardowo mam całe zatoki zapchane, oczy mi łzawią itp, więc jem te wszystkie zyrteci, cet alerginy i inne paskudztwa.
    Deszcz.. eh, ostatnio wszystkie burze i deszcze mijają Zabrze, sucho i parno jest, niby jakieś chmury się zbierają, ale nic z tego nie wynika.
    Hm, nie wiem jak Ty siebie widzisz, ale jak oglądałam kiedyś Twoje zdjęcie PRZED i niedawno w trakcie.. to moim skromnym zdaniem różnica jest naprawdę spora i dobrze Ci to zrobiło - wyglądasz bardzo dobrze! To żadne lizusostwo, naprawdę godna podziwu różnica.

    W ogóle walczę z tym ogrodem.. jak zwyciężę sesję, która powoli nadchodzi to robimy grilla. :-D Czyli pewnie gdzieś w lipcu.

    Buźka.

  6. #456
    Awatar tenia55
    tenia55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2010
    Mieszka w
    swidnica
    Posty
    2,616

    Domyślnie

    Silna wola i cierpliwosć w diecie to najlepsze na świecie trwaj z nami na forum a będzie oki

  7. #457
    Awatar DziOObek
    DziOObek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-01-2007
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    1,328

    Domyślnie

    Basiu z tym moim wizerunkiem to jest tak ja dobrze wiem ze schudlam ,widze to po zdjeciach ciuchach i przedewszystkim wadze ,ale z drugiej strony jak tak patrze na siebie najczesciej w bieliznie przed lustrem to ciagle widze ten wielki bebech ,kupe tluszczu i zbednych kilosow bo tak jest jak to mowia apetyt rosnie w miare jedzenia
    Dobrze ze ten apetyt na odchudzanie mnie nie opuscil mysle ze bez forum nie dalabym rady .
    A tak jakos idzie.po,alutku ale idzie .
    Basen mi bardzo duzo daje wykupuje karnet do nas na aqua mam wtedy 1 zl taniej no i wieksza mobilizacje
    a i warunki niezle bo karnet ma 8 wejsc i wazny przez 3 miesiace
    wiec jak mi cos wypadnie to i tak nie przepadnie .
    malo ostatnio bywam na forum bo ja przeciwnie do ciebie uwielbiam lato i slonce i kazda wolna chwile staram sie wykorzystywac na sloneczku:-0)
    P.S.Kochana a gdzie trickerek????

  8. #458
    AISHA636 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-01-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    305

    Domyślnie

    Dobrze ze wróciłas do nas i do diety. Ja tez musze sie znowu wziasc porzadnie za odchudzanie.
    Lato zapowiadaj upalne wiec musimy zrzucic jeszcze pare kilo.

  9. #459
    Marg75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    139

    Domyślnie

    Lato idzie a my dźwigamy zbędny balast. Trzeba się go pozbyć, więc dobrze, że nie rezygnujesz Liczenie kalorii do najprzyjemniejszych nie należy, ale chyba warto. Ja w specjalne dietki się nie bawię, ale unikam bomb kalorycznych U mnie zwykłe ograniczanie jedzenia nigdy nie kończyło się sukcesem Musiałam wykluczyć z diety wszystkie słodkości i inne zdradzieckie produkty. Jem głównie warzywka, owoce, nabiał i rybki. No i żłopie paskudną wodę Na razie jako tako działa
    pozdrawiam i trzymam kciuki za gubienie kilosków
    początek zmagań: 10.05.2007 przerwa na dzidziusia : XI.2007 - VII.2008
    waga startowa 111,70 kg max waga w życiu 115,00 kg (2007 rok) mój cel: 65 kg (osiągnięty 18.06.2010)


  10. #460
    Awatar Muffel
    Muffel jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Brwinów
    Posty
    4,901

    Domyślnie

    dziękuję za odwiedzenie mojego wątku
    Widzę,ze reprezentujesz zdrowe podejście do odchudzania. Ja też nie chcę liczyć kalorii, bo mnie to przygnębia i mam tendencję do zamartwiania się każdą kalorią ponad normę. To bez sensu. Życzę wytrwałości ale powiedz, ile chcesz schudnąć?
    Suwaczek na wakacyjne odchudzanie


    akcja wakacyjne odchudzanie

Strona 46 z 60 PierwszyPierwszy ... 36 44 45 46 47 48 56 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •