Ja mam młodą suczkę ONka i czasami pozwalam jej włazić do łóżka
Ona jest jak dziecko, przyłazi nad ranem i koniecznie chce się miziać.
Ale dla usprawiedliwienia powiem,że śpi całą noc na swoim posłanku, tylko nad ranem...
Własciwie powinnam ją zostawić w ogrodzie ale jakos mi jej żal. Psa nie mogę zostawić, bo, skurczybyk, przeskakuje ogrodzenie. Już nie wiem, co z tym bandytą robić!Wykastrowaliśmy go nawet, ale w żaden sposób nie wpłynęło to na jego zachowanie.
Tak to jest ze schroniskowymi psami. Przy czym muszę ci powiedzieć,że on doskonale wie,że robi źle i że mu nie wolno, no ale co z tego. Zastanawiam się nad elektrycznym pastuchem.
A Tobie tych pluszaków pięknych zazdroszczę Uwielbiam wielkie psy z wielkimi łbami!