-
no dobra wracam - córka marnotrawna
nareszcie mogę coś napisać, bo mam pierwszy sukces a właściwie malutki sukcesik na koncie a mianowicie - kilogramik i wyprawe na basen. szczególnie dumna jestem z tego drugiego oczywiście to tylko malutki kroczek, ale ten pierwszy jest najważniejszy ... bo najtrudniej go wykonac
najbardziej mnie dobija mój straszliwy apetyt właściwie ciagle jestem głodna!! a jeśli nie głodna to coś za mną łazi - oczywiście niezawodnie wysokokalorycznego i takiego jakiego nie powinnam jeść strasznie duzo mnie to kosztuje wysiłku żeby nie zjeśc 10000 kal zamiast 1000-1500. własciwie od rana do wieczora musze się stale pilnować... i zupełnie nie wiem co z tym zrobić...
bo przecież jeśli tego jakoś nie zwalczę już zawsze będę wielorybkiem...
a jak tam u was dziewczynki??
-
Ja sie trzymam, ale ja mam 60 kilo do stracenia! Wiec nie jedz, ,nie jedz, bo bedziesz takim wielorybem jak ja!!! Ja to marze o twojej wadze
Trzymaj sie mocno i nie dawaj! ja waze 124 kg, i tak juz 3 mniej
-
Dziewczyny. Ja się też do was przyłączam.
Mam na imie Zośka i bardzo bardzo się cieszę, że was znalazłam. Myślę, że możemy się razem powspierać. Ja ważę 90 kilo !!! i mam 172 cm wzrostu. A moj plan mimimum to 63 kilogramy . Oby się udało. Wiem, że będzie ciężko, bo odchudzałam sie już wiele razy... ale zawsze mi brakowało silnej woli i wsparcia.Nie no prawda jest taka ze jestem zwykłym leniem i obrzartuchem... ale teraz mam was. co nie
Pozdrawiam. Nie poddajemy sie.
-
witam kochane cmok
zawsze w towarzystwie raźniej
ja narazie chyba nie mam planu ile chciałabym zrzucić, ale chociaż chciałabym zobaczyć ósemkę a nie 9 na początku wagi. dziś trochę się przeraziłam, bo zaprosiła mnie na swój ślub koleżanka jeszcze z liceum i będą tam osoby, których o0d tego czasu nie widziałam a ważyłam wtedy prawie 40 kilo mniej szok aż się im wstydzę pokazać na oczy...
zresztą nie jest to obawa nie uzasadniona, kiedy ostatnio spotkałam jedną z dawnych koleżanek prawie jej oczy z orbit nie wyszły, że jestem "taka gruba" i pytała się mnie co mi się stało nie było to miłe...
-
Witam.
Ja dzisiaj jeszcze bez sukcesów. No moze jeden malutki malutenki, ze na śniadanie nie rzuciłam sie na jedzenie a poprzestałam na pomidorku i kromeczce chleba pełnoziarnistego z łyżeczką masła. Bo normalnie śniadania u mnie to zgroza.. jedno wielkie obrzarstwo. A tym razem jestem z siebie troszke dumna. Mam nadzieje ze z resztą dnia bedzie podobnie i ze nie polegne wieczorem.. wieczor jest najgorszy.
Ale nie poddaje sie choć jest cięzko.. jestem cały czas okropnie głodna i cały czas mysle o jedzeniu Co to będzie.. co to będzie.. A to dopiero pierwszy dzien.
pozdrawiam.
Tiu
-
oj to myślenie jest okropne brrrrrrrrrrrrrrrrr
żeby tak móc nie mysleć o jedzeniu...
ja dzis po raz drugi dotarłam na basenik
SUKCES!!
-
Witam wszystkim!
Flakonka - ja też przytyłam od czasów liceum ok. 35kg i czasem powtarza mi się sen, w którym spotykam koleżanki ze szkoły, ale mnie prawie nikt nie poznaje, bo taaakk się zmieniłam. Horror. Postanowiłam to w końcu zmienić i biorę się za tą zbędną obfitość mego ciała .
Bardzo się cieszę, że jest taka stronka jak dieta.pl, bo kto inny zrozumie grubego, jak nie inny gruby?
Buziaczki,
Asia
-
Powalczę sobie razem z wami jeśli pozwolicie 30 kilogramików do zgubienia. Od dziś zaczęłam.Cały dzień starałam sie mało jeść(tak do 1000k), ale bez tabelek tylko tak na oko.I nawet mi sie udawało, bardzo dumna byłam z siebie: pieczywko chrupkie, ryż zamiast ziemniaków, duzo owoców, żadnych tuczących napojów.Wieczorem zadowolona poszłam to policzyć. 1750kalorii To tyle ile powinnam jadać normalnie a nie dietetycznie.Wolę nie myśleć ile jadałam dotychczas.
Jutro będe musiała sie bardziej postarać
pozdrawiam dziewczyny!
-
Dzien dobry
Slodkamandarynko. Ja pierwszego dnia też miałam prawie 1750. I jak pomyslałam ile jadłam wcześniej to tym bardziej postanowiłam trzymać się diety. Ty też się trzymaj. Będzie dobrze.
Buziaki.
-
Witam wszystkich......ja mam do zrzucenia juz "tylko 20 kg." chyba sie popłacze;( a najgorsze jest to że ja tak strasznie kocham słodycze....moge nie jesc nic konkretnego ale słodycze mmmmm chyba powinnam wziaść młotek i stuknać sie w moja pusta pałe..moze mi cos przeskoczy
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki