Strona 28 z 120 PierwszyPierwszy ... 18 26 27 28 29 30 38 78 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 271 do 280 z 1197

Wątek: trudne początki....

  1. #271
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Hej, hej
    Kiedy do nas wrócisz?
    Brakuje mi Ciebie tu na forum
    Wiem, że fajnie wypoczywasz, no ale mogłabyś już wrócić
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  2. #272
    emenyx81 Guest

    Domyślnie

    hej hej!!!
    korzystaj z wolnego czasu pelna piersia
    i ze slonca tez

  3. #273
    magdahi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-08-2007
    Posty
    27

    Domyślnie

    hello dziewczyny!
    miło mi widziec, ze o mnie pamietacie

    emenyx - starałam sie korzystać ze wszystkiego a co do stepera to można czytać książki tylko najwygodniej jak w książce są duże litery - bo nie skacze, Harry Potter, Coelho, Grochola własnie mają taki "dobry druk"

    fruktelko - no jesstem juz (pewnie jeszcze wybędę na troszkę, ale bedę uprzedzać )

    na początek podsumowanie:
    3 maja 1479 kacl - ponad 2 litry wody
    4 maja 1315 kacl - ponad 2 litra wody
    5 maja 1253 kacl - ponad 2 litry wody
    6 maja 1159 kacl - woda ponad 2 litry

    biorąc pod uwagę, ze grillowałam i jadłam lody to wynik jest całkiem dobry, szczególnie dzisiejszy
    A teraz o tym jak było.....


    We dwoje łatwiej.....

    Od czego zacząć, hm? Podczas wypoczynku wiele razy w głowie układałam sobie zdania, które do Was napiszę. Kiedy jeździłam na rowerze, kiedy jadłam, kiedy wygrywałam walkę z pokusami - gdzieś tam w mojej głowie była każda z Was, czasem indywidualnie, a czasem jako uczestniczki forum W piątek np. wygrałam walkę z pokusami, tzn nie zjadłam kolacji gdy na liczniku wybiło 1315 - wygrałam, wygrałam, wygrałam!
    Ale nie o tym chciałam pisać....
    Udało mi się namówić do dietkowania mojego ukochanego, tzn zapytałam czy niechciałby spróbować - zobaczyć jak to jest i dać sobie na to maj - zgodził sie . Ma też swoje do zrzucenia (oczywiscie nie tyle co ja ), ale nie namawiałam go nigdy, bardziej wprowadzałam zdrowe nawyki, nie chciałam go do niczego zmuszać, aż tu proszę udało się! Najlepsza będzie dla niego dieta 1200 kacl, po pierwsze dlatego, ze troszkę przyzwyczai żołądek do mniejszych porcji, nauczy się jeść 5 razy dziennie, a poza tym napewno osiągnie ładny rezultat -więc warto spróbować. Jak dotąd idzie mu całkiem nieżle, dezcyzję o odchudzaniu podjął 3 maja, od 4 liczymy kalorie (a dokładniej ja mu liczę) pierwszego dnia było 1895 drugiego 1426, a dziś 1265 myślę, ze to dobra tendencja. Uczy się pić wodę, sprawdzać ile kalorii maja poszczególne produkty, ogrniaczyć słodzenie itp... jak jest z wodą każda z Was wie - na początku to udręka, wiec jak na razie posuwamy sie małymi kroczkami - zadanie wypić butelkę (1,5 litra) Muszynianki, od czasu do czasu podchodzę do niego ze szklanką, wlewam wode i daje do picia - jestem jego aniołem strózem odchudzania dziś razem wybieraliśmy produkty, z których bedziemy przygotowyawać sałatki do pracy, wiecie nie chcę go zmuszać do jedzenia czegoś czego nie lubi, tak więc skomponujemy sałatkę z jajkiem (wedle życzenia) oraz z sałatkę grecką. Jest super "pajentem" wiem, ze ma na coś chętkę, ale mówi, nie po to tyle sobie odmawiałem, zeby teraz rezygnować, rozumiecie on to mówi po 3 dniach!!! ja po miesiacu pewnie bym czegos takiego nie powiedziała
    Poza tym jeszcze kilka zalet wynika z tego, ze razem sie odchudzamy; po pierwsze wie jak to jest, ja dziś miałam po południu za sobą 734 kacl, a on 1007 co oznaczało - mi wolno więcej zjeść - jakbym jadła przy nim byłoby mu ciężko, teraz wie jak to jest, po drugie: ja nie ulegam pokusom np. dziś w zwiazku z tym spokojnie mogłam zjeść loda, ale zrezygnowalam, nie będę świnia, nie? więc wygrywamy oboje Bardzo, bardzo mnie to cieszy, szkolę sie dodatkowo w liczeniu kalori, bo teraz licze za dwoje
    Za jakieś dwa dni chcę znowu wybyć tym razem z przyjaciółkami, wiec przed nim ciężka próba, moze da radę, obiecałam, że mu przygotuje mu menu, żeby wiedział co ma jeść, najgorsi moi rodzice może będą mu coś dawać, jak na razie powidziałam mamie, zeby go nie kusili, zobaczymy czy zrozumiała Cokolwiek sie nie wydarzy już jestem z niego dumna, no i z siebie....

  4. #274
    Awatar tusiayo
    tusiayo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-11-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Hehe.. 'zmusić' faceta do odchudzania ^^ to jakiś cud Ja z moim mam problem odwrotny... Jest chudy jak... nie wiem co... waży 55 kg a jest rok starszy ode mnie T_T <alarm - kompleksy> dlatego jaaa zrzucam Moze gdzieś to miałaś napisane, ale przyznaję, nie czytałam Cię dokładnie od początku Ale ile Ty masz wzrostu? O.o Bo strasznie chcesz mało ważyć...

  5. #275
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Magdahi dobrze, że już jesteś...Mam nadzieję, ze w najbliższym czasie nigdzie nie wyjeżdżasz
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  6. #276
    magdahi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-08-2007
    Posty
    27

    Domyślnie

    czesc dziewczyny! korzystając z wolnego oczywiscie od rana jestem na nogach, tak to już ze mną jest - nie potrafię usiedzieć na miejscu - taka moja natura. Dzis przygotowałam ukochanemu dietetyczną jajecznicę (z 5 białek i jednego jajka) do tego kromka ciemnego chleba, ale bez masła a teraz jestem z Wami tutaj na forum, a potem znowu gdzieś będę latać i załatwiać różne sprawy, a na koniec dnia szykuję pewną niespodziankę, ale o tym sza...

    tusiayo - witam Cię serdecznie! Co do facetów i w ogóle do innych ludzi, uważam, ze nikogo nie można zmuszać do czegokolwiek, ale można skierować ich mądrze na dobrą drogę jak to się mówi, że mężczyźni rządzą światem, a mężczyznami kobiety
    a co do mojego wzrostu to ja jestem malutka mam 158 cm, i odpowiednia dla mnie waga to przedział 46-49 kg, ponieważ mam drobne kości. Ale ja stawiam na 49 tzn zobaczymy jak bedzie, chciałabym mieć ładne ciałko, jędrne, więc myśle, że mięśnie mogą ważyć więcej - kiedyś ważyłam 46 kg, ale wolałabym aby moje ciało było w innej kondycji niż wtedy, więc zakładam że mogę ważyć więcej poza tym latka lecą, skóra sama z siebie już nie bedzie jędrna - trzeba i o tym myśleć

    fruktelko - no niestety planuję znów mały wypad ale szybko minie i zawsze jestem z Tobą myślami, nawet jak mnie nie ma na forum

  7. #277
    magdahi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-08-2007
    Posty
    27

    Domyślnie

    Miałam ochote na ukrytego w lodówce kinder Maxi, ale zamiast go zjeść pozmieniełam sobie tickerki zaraz idę na solarium wiec wrócę szczęśliwa

  8. #278
    Awatar tusiayo
    tusiayo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-11-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Magdahi, myślisz, że w moim wieku możliwe jest mieć jędrne i ładne ciało bez cellulitisu ? Bo mam spory... i az wstyd zalozyc krotkie spodenki..

  9. #279
    agulkaa82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Magdahi dziekuje za odiwedzinki u mnie....widzę, że masz dobry dar przekonywania heheh ale jesli chodzi o mojego chlopa to jemu raczej dieta sie przyda od piwka a nie jedzenia bo rosnie mu miesien piwny hehe i to z dnia na dzien jest coraz wiekszy

    Ciesze sie razem z Toba ze potrafisz opierac sie pokusom...a i solarium jest swietnym mobilizatorem hehe wiem to na swoim przykladzie..jak widze swoje oplaone cialko (jest wtedy wizualnie chudsze) to az sie chce dalej odchudzac buziaki i powodzenia

    tusiayo pewnie ze mozna....trzeba troche o tym poczytac...na pewno sport, masaze, kosmetyki ujedrniajace i odpowiednia dieta sprzyjajaca rozbiciu tkanki tluszczowej...powodzenia

  10. #280
    emenyx81 Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tusiayo
    Magdahi, myślisz, że w moim wieku możliwe jest mieć jędrne i ładne ciało bez cellulitisu ? Bo mam spory... i az wstyd zalozyc krotkie spodenki..
    16 lat i pytasz czy twoje cialo moze byc jedrne i bez celulitisu??????????????????
    jedrne> gimnastyka
    bez celulitu> gimnastyka, kremy antycelulitosowe, nie jedz jogurtow, pomoze to!

    MAGDAHI! super sprawa z tym twoim facetem. ja mojego tez zmuszam i niby jest na diecie, ale wczraj znalazlam w aucie czipsy i mielismy o to drake

Strona 28 z 120 PierwszyPierwszy ... 18 26 27 28 29 30 38 78 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •