Strona 56 z 120 PierwszyPierwszy ... 6 46 54 55 56 57 58 66 106 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 551 do 560 z 1197

Wątek: trudne początki....

  1. #551
    Awatar ewulka78
    ewulka78 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-12-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,405

    Domyślnie

    magdahi do raportu
    CO to za cisza..... cisza nie wróży nic dobrego


    Tu walczę:
    Ostatni dzwonek

  2. #552
    magdahi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-08-2007
    Posty
    27

    Domyślnie

    Witam!
    Napewno się domyśliłyście ze skoro mnie nie ma na forum to przyczyna musi być niebylejaka No i naturalnie tak jest, nadal męczona chorobą, jeżdżę i dopinam wszystko na ostatni guzik przed remontem - uwaga ekipa wchodzi w piątek
    Glazura, terakota, meble kuchenne, rurki, srurki.... to teraz spędza mi sen z powiek!
    Co do dietkowania dziś zjadłam jajecznicę z 1 jajka, kawałek piersi z kurczaka z makaronem i jagody z jogurtem - mało, mało ale nie mam siły na więcej. Byłam też na ok. 2 godzinnym spacerze połączonym z zakupami, odkąd jestem chora schudłam prawie dwa kilogramy! wiec jest i plus tego koszmaru
    Nie mogę Wam obiecać kiedy poodwiedzam Wasze wątki, bo mimo, ze od dziś jestem na urlopie to zabiegana jestem od rana do nocy - a mówiłam Wam, ze prawie straciłam głos?? na sobotnich wycieczkach po sklepach trzyma do dziś
    Ale będę miała piękną nową kuchnię - tzn ja, mój ukochany i moi rodzice - ale bardziej funkcjonalną i piękną

    Nargila - zgadzam się z Tobą w 100 % najazd na MC okazał sie skutecznym odstraszaczem, bo jak następny raz będę miała tu wpisać, ze tam byłam to się długo będę zastanawiać a o motywacj będzie jeszcze zaraz - czyt. odpowiedź do fruktelki

    Emeny
    - no tak to jest w chorobie , a co do chrupsera - to pychotka naprawdę

    Pimbolinko - dałam rade, każdy ma swoje "pokusy" mnie skusił MC

    Ewulka - co do przepsiu ja bardzo chętnie sobie poczytam

    Verseau - no chyba zdrowieję ..................

    Maroxia - no tak jak napisałam wyzej czeka mnie piekło remontu, aby żyło się blizej raju

    Fruktelka - no wiesz idę na wesele 23,09 i do tego czasu chcę schudnac ok. 10 kilogramów - no skrycie chciałabym i 12, ale nie chcę sobie narzucać zbyt wiele, ale chcę zabłysnąć przed rodziną ukochanego Może próżność będzie najlepszym motywatorem

    Anise - tak jak napisałam wyzej, chcę sie zmotywować do tego ślubu a co do suwaczka to myślę, ze w przyszłym tygodniu wreszcie będę mogła go ruszyć martwie sie tylko ze idę na urlop - no widział kto wariatkę ? - martwi się, ze idzie na urlop martwie się tym, ze na urlopie, wiecie smakołyczki, grill, a ja po chorobie, ale będę myśleć o wrzesniu, o tym jak wszyscy są w szoku, ze tak pięknie schudłam

    Pozdrwaim serdecznie i gorąco - trzymajcie za mnie kciuki, za wszystko!
    [/b]

  3. #553
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No tak to chyba jest świetna motywacja. Będziesz wyglądać super wystrzałowo a Twój ukochany będzie musiałą stać w kolejce zeby z Toba zatańczyc

    Co do remontu to życzę powowdzenia. Moja koleżanka z pracy właśnie jest na etapie remontu i doprowadza mnie do białej gorączki kiedy muszę pracować a ona podchodzi z coraz to nowszymi katalogami i mam jej doradzać. Wrrr

    Na wakacjach więcej sie może je ale też wiecej się rusza. No przy załozeniu, że nie planujesz wylegiwać się całymi dniami na plaży

  4. #554
    verseau jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Longwy
    Posty
    0

    Domyślnie

    jak zwykle zalatana
    ale to bardzo dobrze bo nie masz czasu myslec o jedzeniu.
    powodzenia z remontem (pewnie sie przyda
    i zazdrrrroooszcze urlopu!!

  5. #555
    Awatar Lalka
    Lalka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2007
    Posty
    52

    Domyślnie

    Dziś pierwszy dzień od chwili, jak się zważyłam i doznałam szoku.

    Zaczęłam dzień od 2 marchewek i zielonej herbaty.
    Dobrze, ze juz chociaz wiem ile waze. Choc zycie w nieswiadomosci było takie miłe...





    Ojjjj, będzie ciężko! Ale fajnie, że znalazłam tę stronkę! Jest super

  6. #556
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

  7. #557
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    PRZESYłAM SłONECZNE POZDROWIONKA
    Melduje,że wróciłam
    W wolnym czasie postaram sie nadrobić forumowe zaległości...


    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  8. #558
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj tak chwile nieświadomości były miłe ale moment uswiadomienia straszny. Najwspanialsze są jednak chwile gdy wchodzisz na wagę iw idzisz kg mniej

  9. #559
    emenyx2prim jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej!!1
    a ja juz wyzdrowaialam
    nagle przyszlo nagle poszlo
    scielo mnie przadnie, ale wyzdrowialam

    ZYCZE POWROTU DO ZDROWIA!!!!!!!!!!!!!

  10. #560
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Hej, hej
    Również życzę szybkiego pełnego wyzdrowienia.
    A dwóch utraconych kilogramów gratuluję Super! Zmieniaj suwaka
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

Strona 56 z 120 PierwszyPierwszy ... 6 46 54 55 56 57 58 66 106 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •