Wątek: trudne początki....

bardzo ladnie ci idzie, shudlas jusz 5 kilo od 7 sierpnia. ja potzebnowalam miesiaca rzeby 5 kg shudnoc. zazdroszcze wynikuw.

oj JuziaMala - jest trochę inaczej, wystarczyłoby wejsć na moją pierwszą strone i zobaczsz, że ja jestem tu od stycznia z powodów ode mnie niezależnych musiałam się zalogować na nowo - stąd ten sierpień. Prawda jest taka, że od zimy schudłam 8 kg.

Pozdrawiam Cię

zeczywiscie, to sporo czasu potzebowalas rzeby 8 kilo shudnoc. ja na twojim mijescu bym sie podala. bo kiepsko ci idzie.czy po prostu durzo jesz i nie morzesz shudnonc-?

Hej magdahi

Cieszę się, że wrócisz do codziennego raportowania

Nie skupiajmy sie kochani na tym, ze innym jest łatwiej (np, facetom) chudnąć, na tym, że szczupłe koleżanki jedzą frytki i ciastka - bo to nas powstrzymuje od tego aby osiągnąć cel, a czy warto robić przystanki na coś takiego? Pomyślcie: może lepiej zrobić przystanek bo zobaczycie piękny widok, bo zapatrzycie się w lustro patrząc jak piękne macie oczy, bo przypomnicie sobie miłe słowa usłyszane od kogoś ważnego.

Magdahi, masz rację. Takie skupianie się na tym, że ktoś ma lepiej, łatwiej itd hamuje nasz rozwój. Nigdy tak na to nie patrzyłam, ale to prawda. Ileż to razy komuś zazrościłam szczupłej sylwetki, doprowadzając się do złego samopoczucia, że jestem gorsza, że nie mam szczęścia itd. I to poczucie głębokiej niesprawiedliwości towarzyszyło mi później bardzo długo, a jak nieco blakło, to zazwyczaj dokładałam coś, co to uczucie potęgowalo. Masz rację, nie warto ,,robić przystanków" na takie uczucia i roztrząsanie ,,wielkich niesprawiedliwośc"i tego świata. Rzeczywiście lepiej skierować swoje oczy na to co pozytywne i cieszyc się po prostu życiem i sobą [/b]

Zamieszczone przez JuziaMala

zeczywiscie, to sporo czasu potzebowalas rzeby 8 kilo shudnoc. ja na twojim mijescu bym sie podala. bo kiepsko ci idzie.czy po prostu durzo jesz i nie morzesz shudnonc-?

Wiesz dziwne co piszesz. DLa mnie to zawsze 8 kg mniej, nie uważam aby szło mi kiepsko! Prawda jest taka, że miałam problemy z przemianą materii i dopiero wyszło to na wizycie lekarskiej i od tej pory ruszyła waga. Poza tym jeśli chcesz zobaczyć czy jadłam zbyt wiele - przejrzyj mój wątek i zobaczysz. radzę i przy innych wątkach robić to samo, jak chcesz sie wypowiadac na jakiś temat to prześledź najpierw "historię odchudzania" osób które odwiedzasz.
Pozdrawiam!

jak wstawilas ten miernik wagi, ktory masz w sojim poscie??
8 kilo to malo. Gdybys wrzyla np. 60 kilo i shudla 8 kg w pol roku, to bylby niezly wynik. Ale z 89 kilo w pol roku tylko 8 to malo.
jak wstawiasz ten miernik ???? prosze napisz.

pewnie ze nie mozemy sie zalamywac bo komus latwiej zgubic kilogramy, my tez w swoim czasie je zgubimy

ale co do akceptacji - ja siebie akceptuje ale nie w tej formie w ktorej teraz jestem nie z tym tluszczem wylewajacym sie ze spodni

pozdrawiam!!

Magdahi obejrzałam sobie Twoje zdjęcia i uważam ze pikna z Ciebie dziewczyna!! :P Oczywiscie nie przejmujemy sie co piszą takie osoby jak JuziaMała, bo my najlepiej wiemy co znaczy dla nas kazdy utracony kilogram i tylko my wiemy ile nas to kosztuje....takze 8 kg utracone i nie powrocone to jest sukces!! i niewazne w jakim czasie...
pozdrawiam i zycze jakichkolwiek wyników na wadze

JuziaMała to klasyczny troll
Jedyną słuszną drogą jest zignorowanie jej postów.
Pozdrawiam.

Zamieszczone przez dziaba

JuziaMała to klasyczny troll
Jedyną słuszną drogą jest zignorowanie jej postów.

podpisuje sie pod tym obiema rekami