Wątek: Chudnę, bo tego naprawdę chcę!

KasiuCz Koniecznie przyłącz się do nas!!!! Tak, tak, koniecznie

Zgubił mi się pedometr. Nie mogę iść na spacer

No no widze że tu niezły "ruch" od rana
Ja stacjonarnego nie mam - mam za to normalny... ale nie chce mi się na niego iść
Ale obiecuje że w ramach ruchliwej soboty posteperkuje dzisiaj A co!

Miłego dnia

Buziaki Fruktelko weekendowe, uśmiechnij się dziś koniecznie do swojego odbicia

Zamieszczone przez Kopciucha

Sama tez jezdze, ale tylko 15 min. szybkaśno I nie mam pojęcia ile to, bo Szanowna Pani Bateria postanowila sie wyczerpać

Ja przez 15 minut przejeżdżam 10-11 km :P :P

Fruktelko, ja oczywiście będę pedałować, jak co dzień, ale później

Miłego dnia

Kopciucha, brzydulaona, Doris, gwiazdeczko dzien doberek

Dzisiaj piąty dzień z rzędu, kiedy waga uparcie wskazuje 83,7kg.
Wchodziłam na nią przodem, tyłem, na palcach, całymi stopami, przed wypróznieniem, po wypróżnieniu, przed spacerem, po spacerze i cały czas 83,7. Nie, raz pokazała 83,6, ale jak nabrałam powietrza do płuc, to doszło te 0,1
Nie podoba mi się to. Wcale.
Ale wiecie...ja to sobie tylko tak troszkę marudzę...bo w sumie jestem zadowolona, że te 5 kilo szybko spadło.

Hee Widze cał masa sposobów wchodzenia na wagę Chociaz..tez tak robię
Miłego dnia

A marudź sobie to woli. Powiadam, czasem musi sobie organizmek odpoczac, przeprogramowac sie i znow ruszyc w dol.
Wkleilam u mnie zdjecia porownawcze

Tamarek ciekwa jestem, czy jest takie osiągnięcie w Księdze Guinessa ,,ilość sposóbów wchodzenia na wagę". Jeśli nie, to moze trzeba by taką kategorię ustalić no i wygrać!

Doris przemiana niesamowita. Pięknie wyglądasz. Rewelacja! Jak też tak chcę...
Przyjmuję to co mówisz do świadomości i czekam na ten spadek wagi, który kiedyś nastąpi na pewno. Dziękuję