Strona 234 z 329 PierwszyPierwszy ... 134 184 224 232 233 234 235 236 244 284 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,331 do 2,340 z 3290

Wątek: Chudnę, bo tego naprawdę chcę!

  1. #2331
    Awatar brzydulaona
    brzydulaona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-04-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    111

    Domyślnie

    Miłego dzionka laska
    Oczywiście dietkowego i sportowego

    Buziaki

  2. #2332
    verseau jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Longwy
    Posty
    0

    Domyślnie

    znam dobrze takie kompulsywne napady na zarcie... na szczescie juz dawno sie u mnie nie zdarzyly co nie oznacza ze sie nie zdarza
    potwora trzeba oswoic a nie wyrzucac za okno i bardzo dobrze robisz ze juz jest normalnie...pamietaj o regularnych posilkach no i wio na rower!
    3maj sie

  3. #2333
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Najwazniejsze ze sie nie poddalas i walczysz dalej. Takie dni sie zdarzaja, robilas co moglas, tym razem sie nie udalo ale to nie koniec swiata. Ciesze sie ze nadal walczysz
    Zycze Ci wspanialego dnia, bez glupawek
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  4. #2334
    Awatar agapinko
    agapinko jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-06-2004
    Mieszka w
    Sandomierz
    Posty
    2,725

    Domyślnie

    Witam Frukatelko
    Dziś jest nowy dzień i trzeba nie jeść dużo chcąc schudnąć
    Buziaki i życzę miłego dnia


    Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80

  5. #2335
    Awatar ivonpik
    ivonpik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2006
    Posty
    82

    Domyślnie

    Fruktelko, bierzemy sie w garsc! I deprechom mowimy stanowczo NIE!!! :P

    Zycze miledo dietkowego dnia!
    CEL OSIAGNIETY: 109kg - 67kg (29.01.10-04.03.11) (... a bylo tak pieknie!)

    START: 10.02.2012 - 77.8kg - CEL: POKONAC JOJO: 67 kg

    Tutaj jestem

  6. #2336
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    no to dzisiaj poproszę juz bez żadnych glupot :P no

  7. #2337
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Fruktelko, ja na szczęście taki atak żarcia miewam nie częściej niż raz na pół roku, więc dzisiaj jestem już bardzo grzeczna :P :P :P
    Zresztą tak naprawdę zjadłam 2000 kcal, więc jak na osobę, która się już nie odchudza, to jeszcze nie tak tragicznie

    Spałam dobrze, wirus mnie już opuścił Na koncie mam ok. 850 kcal, więc mam jeszcze miejsce na drugie tyle

    Mam nadzieję, że Ty też dzisiaj jesteś grzeczniutka, jak aniołek

    Udanego wtorkowego popołudnia :P :P

  8. #2338
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Witajcie

    Dzisiaj za jedzenie i ruch wystawiam sobie dużego plusa
    Kalorycznie ok, naprawdę dobrze. Ruch - rowerek 41 minut
    Ale jakbyście widziały moją minę, jak szłam do rowerka... Znów mi się nie chciało, ale jakoś się przemogłam...
    Jestem zmęczona, chyba się położę wcześniej.
    Trochę się zdołowałam dzisiaj w sklepach, bo nadal ciężko coś kupić w większych rozmiarach. Kaapahl jest ok, ale krój spodni o przystępnej dla mnie cenie nie bardzo mi się podoba...W Carry mierzyłam spodnie XL - weszły mi do połowy ud. Jednym słowem porażka.
    W zasadzie nie miałam konretnego celu, ale myślałam, że jak mi coś wpadnie w oko, to sobie kupię...Mierzyłam dosc fajną koszulę, ale coś z krojem też było nie całkiem w porządku. Albo ze mną. Robił się garb z materiału, bo jaoś dziwnie się podnosiła w górę...pewnie dlatego, ze była zbyt ciasna na dole. W każdym razie dzisiaj klęska w przymierzalniach. Dobrze, że zakupy srkowe mi się udały, to i humor mi się poprawił

    Brzydulaona dzień się udał Dzięki za życzenia
    verseau no pognałam na rower i długo z niego nie schodziłam...i nawet kulasami kręciłam
    buttermilk no walczę, walczę...
    agapinko no tak...to takie proste...
    ivonpik ano trza się brać i deprechy przeganiać
    hindidzisiaj byłam grzeczna :P
    KasiuCz no właśnie...taki napad raz na jakiś czas to nic ztrasznego, gorzej, jak się to ,,przytrafia" raz na kilka dni, a nie jak u mnie...bo wtedy chudnięcie jest niemożliwe tak naprawdę. Nie ma co się oszukiwać...

    ok, miłego wieczoru!
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  9. #2339
    Awatar agapinko
    agapinko jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-06-2004
    Mieszka w
    Sandomierz
    Posty
    2,725

    Domyślnie

    Frukatelko brawo za ćwiczenia
    Ja właśnie z aerobiku wróciłam
    A nie przejmuj się ubraniami, może do Orsaya pójdziesz tam jest wybór i fajne młodzieżowe ubrania w rozsądnych cenach
    Pozdrawiam i życzę miłego wieczora
    Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80

  10. #2340
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Super :P
    Super :P
    Super :P

    Brawa za rowerek nieważne z jaką miną się do niego zbliżałaś ważne, że JEŹDZIŁAŚ

    Ubraniami się nie dołuj!

    Przypominam Ci, że Twoja aktualna waga i wymiary to TYLKO stan przejściowy :P
    Jeszcze nadejdą dni, gdy wszystkie sklepy a raczej ich rozmiarówka będą Twoje i będziesz miała problem z za dużymi a nie z za małymi ciuchami :P

    Głowa do góry

    DOBRANOC



Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •