Strona 51 z 329 PierwszyPierwszy ... 41 49 50 51 52 53 61 101 151 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 501 do 510 z 3290

Wątek: Chudnę, bo tego naprawdę chcę!

  1. #501
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    upssss już wiem kurczak byl na dzisiaj :P :P :P :P

    buziaki :P h

  2. #502
    emenyx2prim jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    gratuleuje 26 km rowerem duzo
    widze tez spory przelom twojej diety mam nadzieje, ze bedzie dobrze

  3. #503
    balbinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Placki ziemniaczane !O!To jest dobre!Nie wiem czy dałabym radę żeby się powstrzymać od zjedzenia.Przypomniałaś mi ,że w domu widziałam krokomierz .Muszę popytać moje dziecko czy ma go jeszcze.Ono go nie używa ,a dla mnie byłby w sam raz.

  4. #504
    syropinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-12-2006
    Mieszka w
    Ząbki
    Posty
    7

    Domyślnie

    Dzielnie walczysz fruktelko!

    Najgorsze to to gotowanie dla reszty rodzinki innych smakołyków, ale jak sie człowiek przemęczy raz drugi to i to można wytrzymac. Ja to musze mojego męża na dietkę wysłać, bo mi jakoś tyje. za dobrze gotuję
    Ale on nie chce być na mojej dietce, więc znalazłam sposób i gotuje mu to co lubi, ale dietetycznie, chyba to coś da... Musi byc ładny na urlopie

    Trzymam kciuki za ćwiczenia i dietkowanie. Pozdrawiam gorąco!

  5. #505
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez fruktelka
    Trzymam się w miarę dobrze.Staram się sporo ruszać. Wczoraj pojeździłam na stacjonarnym 20 minut i poćwiczyłam na easy steperze tez 20 minut. W trakcie ćwiczeń myślałam, że wyzionę ducha. No jestem słaba. W dodatku @ zbliża się wielkimi krokami i boli mnie tu i ówdzie
    ...
    AleXL zaglądaj jak najwięcej i radź, ile masz sił. Ostatnio pod wpływem Twoich postów zamówiłam na allegro krokomierz. Będę maszerować znając dystans...super! Zawsze sięzastanawiałam, ile przeszłam, to teraz będę wiedzieć.
    Czasami jest tego całkiem sporo A do ćwiczeń to trzeba mieć energię, aby mieć energię trzeba jeść ...

  6. #506
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Agatkowa
    to własnie jest najtrudniejsze - nie terroryzować innych swoim odchudzaniem. Ale z drugiej strony mozna oczekiwać jakiegoś wsparcia, prawda?? nie mówię o dzieciakach, ale ze strony dorosłych.
    przecież nie muszą ostentacyjnie jeść czekolady, czy ciastek...
    u mojej odchudzającej się koleżanki nie ma w domu słodycz, mino, że jest dwoje dzieci (6 i 8 latek) i najlepsza zabawa to "pilnowanie mamy" A dzieci z tatusiem jedzą poza domem. Dziecieom też nie zaszkodzi nie jeść słodyczy codziennie
    Wsparcie to b. ważna sprawa!

    A "pilnowanie mamy" to świetna nazwa byle bez przesady z tym pilnowaniem

  7. #507
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Witajcie
    U mnie dobrze i dietowo i ruchowo. Trzymam się ok. 1500 kcal. Wczoraj przejechałam 7 km rowerem i ćwiczyłam na stepperze 20 minut. Nogi dostały wycisk. Chciałam jeszcze 7 km na rowerze zrobić, ale pobolewało mnie kolano, wiec dałam sobie spokój.
    Staram się jeść niskokalorycznie i zdrowo. Mam nadzieję, że dzięki nieco większej dawce kalorii, czyli ok. 1500 a nie np. 1000 czy 1200 nie będę osłabiona, nie będę się rzucać na jedzenie i będę miała siłę do ćwiczeń.
    Wszystko wyjdzie w praktyce.
    Wczoraj rano i wieczorem zrobiłam sobie pilling i balsamowanie, czyli jest też mały krok w tej dziedzinie, która u mnie bardzo kuleje.
    Jeśli chodzi o samopoczucie, to czuję się już mocniejsza i troszkę pewniejsza na gruncie odżywiania, a nawet ruchu.
    Agatkowa, ja już w swoim życiu dość mocno ,,naterroryzowałam” się rodziny w związku z moim wielokrotnym odchudzaniem, więc chyba mój limit jest wyczerpany .
    Hindi 65 te placko robię całkiem zwyczajnie. To znaczy na koniec do ciasta dodaję starty ser i piekę.
    Emenyx ja też jakiś przełom czuję.
    Balbinka krokomierz do mnie dotarł. Dzisiaj go wypróbuję. A Ty swój już znalazłaś? No to chodź razem ze mną
    Syropinko z tym przygotowywaniem posiłków dla innych to jest rzeczywiście problem, bo jak jest coś dobrego, to chce się tego skosztować…co tam skosztować…pożreć tego dużo…ale no jakoś trzeba się opanować.
    AleXL no właśnie, żeby ćwiczyć, trzeba mieć energię, a żeby mieć energię, trzeba jeść. Świetne słowa. Będę się tego trzymała.

    Pozdrawiam Was wszystkich i jeszcze raz dziękuję za wsparcie.
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  8. #508
    balbinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fruktelka dużo ćwiczysz i takie jedzenie 1000-1200 kcal to głodówka.1500 kcal jest w sam raz i jak od tego odejmiesz jazdę na rowerze ,marsz to będzie też 1000 kal czyli chudniesz.Sylwetka nabierze gracji!Super!Krokomierz mam muszę jeszcze dokupić do niego nowe baterie i przypinam do pasa.Chodzimy od dzisiaj razem.

  9. #509
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Balbinko mam nadzieję, że przy 1500 będę chudła.
    Ja już dzisiaj pomaszerowałam z krokomierzem
    Wychodziłam na spacerze 4747 kroków, co dało 3,56 km i spaliłam dzięki temu ponoć 211,2 kcal...dobre i to
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  10. #510
    emenyx2prim jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej!!!
    kolana napewno cie bola od stepera. mnie tez na poczatku bolaly. wiec nie przesadzaj ze steperem na poczatku.
    parenascie minut wytarczy,. z kolei rower tak nie obciaza kolan i mozna smialo dluzej na nim smigac. i jak troche schudniesz to mozesz na steperze dodawac czas, wtedy kolana nie beda tak obciazone.
    a ja sie pochwale, wczoraj pedalowam 65 minut i przejechalam 37 km
    a potem 30 min. orbietrek

Strona 51 z 329 PierwszyPierwszy ... 41 49 50 51 52 53 61 101 151 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •