Strona 15 z 26 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 25 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 141 do 150 z 253

Wątek: Czas na zwierzenia- sadełko do zrzucenia

  1. #141
    szila31 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Agusia, a czemu kochana tickerka nie zmieniasz he???? Ja zmienilam ,a co tam, jakos fajnie mis ie na niego patrzy,ajak bedzie 8z przodu, to dopiero radosc, ale jakos nie chce wskoczyc, waga 90 kg trzyma sie od jakiegos czasu i nie chce ruszyc w dol. I boje sie, ze po komunijmym jedzinku tez nie ruszy w dol tylko w gore

    Mniam mniam, az mi slinka leci jak czytam przepis na jajka, musze zrobic w wolnej chwili. Ad steperka, to ja kupilam pelan zapalu i...pocwiczylam kilka dni , lezy teraz na balkonie grubo pokryty kurzem, jakos mi nie podpasowal, wole cwiczenia w klubie fitness
    Ale za Ciebie trzymam kciuki. Acha, rower kupuje po komunii, siodelko dla mojej corci, starsza dostanie od chrzestnego, wiec moze razem uda nam sie pojezdzic,a tym samym spalic troche kcal i wymodelowac co nieco , pozdrawiam, milej niedzieli.

    Acha-jeszcze Ci tylko powiem, ze wszystkie Twoje przemyslenia ad slodyczy, jedzenia, odchudzania, to zywcem wyjete z mojej glowy-i tak samo jak Ty, na zewnatrz jest osoba tryskającą humorem, usmiechnieta, towarzyska, a wsrodku skomplikowana, zakompleksiona, zdolowana, udreczona dietami itd

  2. #142
    emenyx2prim jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez AgaB2
    Witajcie babeczki, dzięki za odwiedzinki
    Anise - dziękuję za gratulacje to naprawdę dla mnie wyczyn,,, a z czekoladą 70 % i w górę to ja musze uważać bo jak zauważyłaś pochłonęłabym od razu pół tabliczki, ale o takim red bulu to zapomniałam niezła myśl naprawdę. Och i czuję się zaszczycona, że mój przepis na jajusia (jak mówi moje młodsze dziecko) będzie u Ciebie w przepisach (nie śmiałam prosić )
    emenyx2prim - o właśnie, o te bioderka i pupę to mi naprawdę chodzi, bo to moja "pieta achillesowa" trochę spora jak na piętę buchacha... Ale dopiero po 2-3 tyg. o mamusku czy aż tyle i codziennie o mamo ... No to muszę ten zapał co to mam jeszcze przechować w słoikach w lodówce
    brzydulaona- hej babeczko, odkurzaj ten sprzęcik i wskakuj na niego i marsz, marsz obejdziemy ziemię
    Pozdrawiam i do następnego kliku
    AgaB
    2-3 tyg to i tak szybko przeciez.
    rzezbienie ciala trwa zazwyczaj pare miesiecy, a tu w pare tygodni ladnie sobie biodra wyrzezbisz. w 1 etapie wlasnie w biodrach najwiecej ubywa mowie Ci bedziesz zadowolona z efektow

  3. #143
    AgaB2 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    3

    Domyślnie

    Witam po weekendzie
    Nie było tak źle ale jakies tam małe słodyczki były, nie martwię sie o to, bo znowu mamy tydzień pracy, który będzie obfitował w ruch, muszę spakować wszystkie moje graty, bo się przeprowadzamy do innego budynku, więc pewnie sie upocę jak mops heheheh...
    emenyx2prim to jest naprawdę pocieszające, bo bardzo bym chciała zmniejszyc swoje bioderka, i wreszcie kupic jakieś portki w normalnym ludzkim rozmiarze, bez stresu że wszystko za obcisłe
    szila31, nie zmieniam suwaczka na mojej wadze, poniewaz ciągle się waha między 90 a 91 i naprawdę, boje się, że jak zmienię w dół a później będę musiała przesunąć w górę to sie chyba załamię,,, Dopiero jak zobaczę wagę z 8 z przodu czyli jakies 89,9 to zmienię jak waga będzie sie wahać między 89 a 90 to zmienię sobie na 90 i będzie mi troche lepiej, ale cos nie mogę się doczekać, wiem, że te wszystkie podjadania i upadki robią swoje, ale jakoś ciężko ruszyc wage dalej, coś wszystko stoi i sie nie boi i nie wiem co zrobić, żeby poszło znowu w dół, mam nadzieję, że jak zacznę wykorzystywać steperek to wreszcie ruszy się coś szybko, przydałoby się dla podniesienia psyche i samopoczucia heheh
    Dzięki za miłe słowa odnośnie tego co piszę

    A teraz nowe postanowienia na następne dwa tygodnie:
    1. Chodzić spać najpóźniej o 00.00
    2. Ćwiczyć na steperku 30 min dziennie
    3. Unikać trucizn w postaci słodkości
    4. Ograniczyc spożycie ryżu i makaronu
    5. Wprowadzić więcej warzyw do diety
    6. pić więcej wody min. 1,5 litra dziennie
    7. Nie jeść po 18.00 - 19.00

    Pierwsze dwa są bardzo zaniedbane obecnie, pozostałe punkty jako tako wypełniam, a ostatni już w 90 % ....
    Pozdrawiam
    ps. menu opiszę później dziś poniedziałek więc muszę sie wysilić bardziej i jeszcze nic nie zaplanowałam

  4. #144
    Awatar Agatkowa
    Agatkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie

    Patrzę i widzię poprawę
    super. Podobają mi się Twoje postanowienia - ale mam jedną małą wątpliwość
    czy Ty na prawdę wytrzymasz od 19 do 24?? ja na pewno bym nie dała rady

  5. #145
    Marg75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    139

    Domyślnie

    Aga dziękuję bardzo za wsparcie i kciuki
    Na razie trochę mi ciężko, ale mam nadzieje, że z dnia na dzień będzie lepiej. Póki, co to mój zapał jest na odpowiednim poziomie Pewnie trochę zmaleje jak waga się zatrzyma i będzie spadać w żółwim tempie. Widzę, że jesteś już bliziutko wagowej 8 z przodu Ja też trzymam kciuki żebyś jak najszybciej dobiła do 70
    początek zmagań: 10.05.2007 przerwa na dzidziusia : XI.2007 - VII.2008
    waga startowa 111,70 kg max waga w życiu 115,00 kg (2007 rok) mój cel: 65 kg (osiągnięty 18.06.2010)


  6. #146
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Witaj Aga! Jezeli chodzisz pozno spac, to sama wiem po sobie, ciezko jest wytrwac bo glod dopada i wtedy to juz tylko bol. Kiedys to robilam sobie kanapki i w ogole zazeralam sie z lodowki, teraz juz sie z tego wyleczylam. Jezeli Tobie sie udaje nie podjadac poznym wieczorem, to moim zdaniem jest to ogromny sukces.
    Sle poniedzialkowe pozdrowienia i trzymamy sie razem przez ten tydzien, zgoda?!

  7. #147
    AgaB2 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    3

    Domyślnie

    Cześć,
    trzymamy, się trzymamy przez tydzień, ale ja jeszcze dodatkowo trzymam się szczególnie dziś , a jutro pomyslimy co będzie , ...
    Nie jest ciężko wytrwać pod jednym warunkiem, nie moge usiąść z książką w kuchni, bo wtedy juz nic nie pomaga ... Więc ostatnio wolę siedzieć w wannie (a przy okazji, znacie jakies płyny do kąpieli wyszczuplające??) ... Nie moge jeść po 18-19.00 bo później jem więcej i mi się wydaje że to wszystko to sie już odłoży, uff, a jak jem ok 20.00 to mam wrażenie, że wszystko zaprzepaściłam no i mam doła co nie jest dobre w tym wypadku...
    Dzisiaj dzwonił kurier z firmy od steperka, jutro bedzie sprzęcior , no nie moge sie doczekac jestem pełna zapału i mam nadzieję, że zobaczę jakieś efekciory, bo sporty u mnie leżą na całego i prawie się nie ruszam, dlatego też i pewnie waga sobie stoi i się nie rusza, uchacha,,,,
    Marg75 nie myśl teraz o zastojach i problemach, cieszymy się, że walczysz, myśl o sukcesach i zbieraj siły, a jak już bedzie ten zastój to pisz ,,, podniesiemy na duchu, dasz radę, spokojnie, z dystansem trzeba, i bez paniki

    Menu na dziś:
    7.00 kromeczka orkiszowa z białym serkiem
    8.00 kawa z mlekiem
    9.00 dwa orzechy brazylijskie
    11.30 dwa krokiety z brokułami, surówka z buraków i cebuli,
    15.00 kawa z mlekiem, kefir naturalny

    a w domu nie wiem, ale zostały mi bakłażany w pomidorach (niebo w gębie, wg przepisu Anise ) z wczoraj więc dzisiaj powtórka i surówka z kapusty pekińskiej, pomidora i selera naciowego, zielona pietruszka

    Pozdrawiam AgaB

  8. #148
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Musze przyznac, ze przepis na baklazany z pomidorami jest naprawde przedni i robilam juz go niezliczona ilosc razy. Moze dzisiaj zapodam sobie te jajka z piekarnika? W komplecie ze pstragiem bedzie pysznie.
    Trzymaj sie Aga.

  9. #149
    szila31 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej hej, bakłazany mowicie, maniam mniam, musze wyprobowac skoro mowicie, ze takie dobre
    Aga, przyszlam Cie pogonic , ja dzis na wadze89,4 zobaczylam juuupiiii, ale sie ciesze,a zarazem od razu martwie, bo w niedziele komunia corci i pewnie po smakowitosciach, ktorym sie nie opre, waga wroci do znienawidzonej 9 , ale moze uda mi sie jeszcze do niedzieli schudnac i w 9 nie wskocze-oby, oby, bo to takie motywujace dla mnie jak widze te osemeczke

    Ciesze sie, ze masz zapal do cwiczen, na pewno waga ruszy po cwiczeniach, albo w obwodach polecisz, pozdrawiam

  10. #150
    AgaB2 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    3

    Domyślnie

    Witajcie,
    dzisja nareszcie nowy dzień i mam nadzieję, że jakoś dam radę, bo zbliża się wielkimi krokami taka jedna co to ma radary nastawione tylko na słodkie czyli @ ... Wczoraj zjadłam tylko jednego wodnistego loda siedząc z dziećmi na podwórku i biegając za małą, bo się uczyła jeździc na rowerku, trochę mnie później kręgosłup bolał od schylania się, muszę koniecznie kij od szczotki przymocować do rowerku heheheh, ale wycisk, jeszcze przy takiej pogodzie i duszności wczorajszej to sie upociłam jak mops ufff... Więc nie zaliczam tego lodzika jako wpadki,,, Gorzej było z jedzeniem, bo zanim wróciłam do domku to była już 19.00 i zanim cos zjadłam to była 20.00 więc przerwa między posiłkami wyszła 5 godz. z głodu było mi niedobrze ech...
    Ale damy radę dalej.
    Moja waga jest niemiłosierna i niestety nie pokazuje spadku, stoi uparcie między 90,5 a 91,5 i nie wiem co zrobić, tzn wiem iśc normalnie spać i pozwolic organizmowi normalnie funkcjonowac, bo znowu sie położyłam o 2.00 i wcale nie chciało mi się spac, no i córcia mnie o 5.00 obudziła więc do 6.20 miałam sen krótki i przerywany,,, Oczy same sie kleją w pracy i te chmury, ale śpiąco....

    Szila31 jak mój synek miał komunię w tamtym roku to nie pamietam żebym sie objadła, wręcz przeciwnie, nie miałam czasu na zbytnie jedzenie, bo za dużo się działo i prawdę mówiąc, po zakończeniu dnia ok. 20.00 nie wiedziałam co się dzieije i jak sie nazywam heheheheh....
    Ojć ale Ci zazdroszczę 8 z przodu, i gratuluję oczywiście , jesteś niesamowita i zorganizowana, tak trzymać...

    Menu później jak coś wymyslę mądrego , ale zastanawiam się nad nóżką z grilla z kury mniam
    Pozdrawiam Agab

Strona 15 z 26 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 25 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •